Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2014/15


Straight Edge Warrior

Rekomendowane odpowiedzi

Clippers się obsrali jak co roku.

 

gdyby nie było problemów ze sedziowiem inaczej byś teraz śpiewał

 

zresztą gdyby nie reggie jackson nie zagrał meczu życia to odpadli by jeszcze wcześniej

 

 

teraz przed nimi spokojnie widzę Clippersów i SPurs a i problemy będa z Grizz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby Durant grał na swoim poziomie to by w ogóle nie było o czym gadać, tak mozna sobie gdybać. Sędziowie swoje zrobili, ale Clippers też bez winy nie są, bo się obesrali koncertowo tak czy inaczej.

Żeby Clippers mieli szansę za rok to Durant musi znowu obsrać zbroję, not gonna happen.

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby Clippers mieli szansę za rok to Durant musi znowu obsrać zbroję, not gonna happen.

 

 

ee?? Dlaczego?

 

Rownie dobrze mozna napisac ze CP3 nie rozegra jUz tak tragicznej koncowki w jednym z meczy na styku.

 

Seria OKC LAC byla otwarta, uwazam ze jezeli spotkaja sie w tym roku (a OKC nie pchnie gdzies Perka w lutym) to pewnie tez bedzie niesamowicie wyrownany pojedynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barcalover

Dlatego że nic się nie zmieniło. Dalej jest Brooks. Dalej Perk będzie podstawowym centrem. Dalej w ataku będzie oszołomstwo. Nie rozwiązano żadnego problemu z poprzedniego sezonu (Morrow za Buttlera to raczej kosmetyka).

Ja też zapytam. Co powoduje że wierzysz w mistrzostwo OKC w tym roku? 

Po pierwsze - problemem minionego sezonu był brak Ibaki w dwóch meczach otwierających WCF.

Po drugie - Spurs będą o rok starsi.

Po trzecie - Heat, czyli ekipa, która najmniej pasowała Thunder i była dla nas najgroźniejsza, rozpadła się.

Po czwarte - Adams.

Po piąte - Westbrook, który pokazał w PO, że jest najlepszym PG w lidze na ten moment, jeśli chodzi o walkę w PO i zaangażowanie.

 

 

Na pewno więcej jest powodów, by twierdzić, że ten sezon będzie jeszcze lepszy, niż poprzedni(którego połowę graliśmy bez RW, a kluczowe mecze PO bez Ibaki), niż podstaw, by uważać, że będzie jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo praktycznie w ogóle nie ogrywają rookasów. Durant w swoim pierwszym sezonie miał dowolny limit błędów i dzięki temu się nieźle rozwinął. Westbrick podobnie. Taki Lamb jak dostaje szansę to pewnie głównie się skupia by nie spi*****ić czegoś co poskutkuje natychmiastowym pójściem na ławkę.

Myślałem że po tegorocznej lidze letniej nikt już nie będzie pisał o Lambie jako talencie. Ale jak widać się myliłem. Lamb gra mało bo jest słaby

 

 

EDIT : Spurs nadal będą mieć problem z atletyzmem i szybkością Thunder a po rozpadzie Heat to można w ciemno założyć że zwycięzca pary Thunder-Spurs zostaje mistrzem. No chyba że Memphis wcześniej wyeliminuje Thunder bo to jest zespół który jest koszmarem dla Oklahomy

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie - Spurs będą o rok starsi.

 

Oni co roku są starsi i tak gówno to daje. Jadą z prawie wszystkimi, w 2013 przegrali pierścienie przez decyzję Popa, wyobraź sobie, co by było gdyby teraz podchodzili do 3peata?

 

I tu takie zapytanie do fanów Philly. Czy do przyjęcia byłaby dla was wymiana Perkins+Lamb/Jones/Adams+first round pick za T. Young?

Trzeba było się bujać w dniu tego draftu. Pick 21/29+ Lamb + Perk za Younga na moje by poszło. Na ten draft takiego hype'u nie będzie więc Hinkie będzie grał w coś innego.

Edytowane przez shevcu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno się nie zgodzić co do punktu 2 i 3 ale

Chłopaki są coraz starsi, do tego grają w stylu bardzo eksploatującym organizm. Na to wszystko mają trenera, który nie daje im odpocząć w RS. Kontuzje przy takim stylu gry muszą się zdarzać. IMO będzie ich coraz więcej.

Adams może być lepszy, ale nie musi. Widziałem go w dwóch meczach ligi letniej. Nie widzę jakiegoś mega rozwoju. Jest siła i jest waleczność. To tyle.

RW ma cechy o których piszesz, ale w końcówkach zachowuje się jak idiota (choćby G6 ze Spurs). To dość ważne w PO nie uważasz ;) ? 6 lat w lidze a on dalej nie dorósł. Nie wierzę że w tym roku nastąpi cudowna odmiana. Gdyby dorwał go w ryzy lepszy trener coś mogło by się zmienić.

 

Thunder są o lepszego trenera czy (co już nierealne) zamianę Perka na Gasola od mistrzostwa, ale nie są lepsi niż rok temu. Żeby zdobyli misia musiało by nastąpić kilka zbiegów okoliczności co jest możliwe, ale mało prawdopodobne. 

Wyniki obaj zobaczymy za rok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni co roku są starsi i tak gówno to daje. Jadą z prawie wszystkimi, w 2013 przegrali pierścienie przez decyzję Popa, wyobraź sobie, co by było gdyby teraz podchodzili do 3peata?

 

Wiem, że co roku i tak są mocni. Ale nie napisałem, że wypadną z walki o tytuł, po prostu zauważyłem, że gości w tym wieku bardziej dotknie kolejny rok gry w nogach, niż głównych koszykarzy OKC. Może oczywiście się okazać, że Spurs będą jeszcze lepsi. 

 

Trudno się nie zgodzić co do punktu 2 i 3 ale

Chłopaki są coraz starsi, do tego grają w stylu bardzo eksploatującym organizm. Na to wszystko mają trenera, który nie daje im odpocząć w RS. Kontuzje przy takim stylu gry muszą się zdarzać. IMO będzie ich coraz więcej.

 

Brednie. Myślisz, że kluby nie mają profesjonalistów od tego, by analizować to kto ile może być eksploatowany? Zrozum, że na tym poziomie kontuzje są praktycznie zawsze wynikiem pecha. Jeśli trener słyszy od terapeutów, że ma ktoś grać 20 minut i to jest maks, to się do tego stosuje(vide sytuacja Westbrooka pod koniec RS).

 

 

Adams może być lepszy, ale nie musi. Widziałem go w dwóch meczach ligi letniej. Nie widzę jakiegoś mega rozwoju. Jest siła i jest waleczność. To tyle.

 

Zobaczymy, ale postaram się zapamiętać Twoja słowa, kiedy się okaże, że bardzo się pomyliłeś :smile:

 

RW ma cechy o których piszesz, ale w końcówkach zachowuje się jak idiota (choćby G6 ze Spurs). To dość ważne w PO nie uważasz ;) ? 6 lat w lidze a on dalej nie dorósł. Nie wierzę że w tym roku nastąpi cudowna odmiana. Gdyby dorwał go w ryzy lepszy trener coś mogło by się zmienić.

 

Ma swój styl, popełnia często głupie błędy, ale to wynika właśnie z tego stylu gry, waleczności, zażartości i oddawaniu na parkiecie zawsze całego serca. Nawet jak w RS czasami wyjdzie na idiotę, to i tak w PO biorę go w ciemno jako mojego PG. Jak dziwi Cię moja decyzja, to obejrzyj jeszcze raz matchupy OKC w tegorocznych PO :smile:

 

Thunder są o lepszego trenera czy (co już nierealne) zamianę Perka na Gasola od mistrzostwa, ale nie są lepsi niż rok temu. 

 

Skąd możesz już teraz wiedzieć, że nie są lepsi niż rok temu? Poza tym, szczerze mówiąc, nawet jakby nie byli lepsi niż rok temu, a na IDENTYCZNYM poziomie, to niewykluczone, że w tym roku wygrają mistrzostwo. Wyobraź sobie, że przed WCF wypada nie Ibaka, tylko Manu/Parker. Wtedy równie dobrze mogłoby się skończyć nie 2-4, a 4-2. I nie piszę tego po to, by zwalić całkowicie winę na brak Ibaki, bo mimo jego nieobecności i tak liczyłem na walkę i lepszy występ Thunder. Ale chcę Ci po prostu pokazać, że OKC to ekipa elitarna i co roku będzie walczyć o absolutnie najwyższe cele. A gadanie, że "nie są lepsi niż rok temu", jest po prostu dowodem Twojej ignorancji i bezmyślności. 

 

Żeby zdobyli misia musiało by nastąpić kilka zbiegów okoliczności co jest możliwe, ale mało prawdopodobne. 

 

A kto nie potrzebował tych "zbiegów okoliczności"?

Miami i Ray Allen ratujący pamiętną trójką?

Spurs i brak najlepszego obrońcy u ich rywali konferencji?

Te tzw. "zbiegi okoliczności" najczęściej są kluczowe na tym poziomie.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A kto nie potrzebował tych "zbiegów okoliczności"?

Miami i Ray Allen ratujący pamiętną trójką?

Spurs i brak najlepszego obrońcy u ich rywali konferencji?

Te tzw. "zbiegi okoliczności" najczęściej są kluczowe na tym poziomie."

 

 

No tak ale w wypowiedzi było wyraźne KILKA zbiegów okolicznosci RÓWNOCZESNIE

 

jeden dwa OK

ale tu juz muszą być one łacznie

 

co do tematu głównego może darujemy sobie już wymysły rzędu trzeba oddać RW i inne tam

IMO para liderów OKC jak na razie chce grac razem i poszukiwani są ci na pozycję 4-5-6-7-8 a nie kombinowane jest oddanie RW

 

jak sie zachowa Durant jako FA trudno przewidzieć ale wnioski stawiane tutaj są NIEREALNE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz dalsza dyskusja nie ma sensu. Nie dlatego, że uważam Cie za człowieka z którym nie warto dyskutować (wręcz przeciwnie) tylko dlatego, że o tym kto miał rację przekonamy się za mniej więcej 11,5 miesiąca. Dlatego do bookmarka i po finals 2015 się okaże.

Teraz w skrócie bo jestem w pracy i nie bardzo mogę się rozpisywać. Ja nie twierdze, że OKC będzie gorsze niż rok temu, ale jedynie twierdzę, że nie będzie lepsze. Nawet jeśli coś się poprawi to będzie to wynikać z indywidualnego rozwoju, któregoś gracza (Adamsa lub Reggiego, przez co ten drugi będzie chciał za rok więcej kasy i nie będzie przedłużony po sezonie), inny może zanotować reges, kontuzje itp.

KD ma jeszcze dwa lata kontraktu. Jego zegar tyka. Albo OKC będzie mistrzem w tym roku albo trzeba go będzie wytrade'ować w przyszłym, żeby nie odszedł za darmo. Presti i Brooks (jeśli ma coś do gadania) tego nie widzą. Uważają że jakoś to będzie.

Jest taka zasada w biznesie. Kto się nie rozwija ten się cofa bo konkurencja idzie cały czas do przodu. Tak IMO jest w przypadku OKC. Jako ich kibic mam nadzieję na misia i mam nadzieję się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz w skrócie bo jestem w pracy i nie bardzo mogę się rozpisywać. Ja nie twierdze, że OKC będzie gorsze niż rok temu, ale jedynie twierdzę, że nie będzie lepsze. 

 

Jeśli opierasz grę swojej drużyny na zawodnikach w wieku 25(KD, RW), 24(Ibaka) i jeszcze mniej lat(Jackson, Adams), to stawianie takiej tezy, zwłaszcza w wypadku graczy o tak wysokich umiejętnościach, jak Durant i Westbrook, jest mocno ryzykowne. Wg mnie sam fakt, że KD znów będzie bardziej doświadczony sprawi, że OKC będzie silniejsza. Westbrook też niesamowicie dobre wrażenie zrobił w PO, a trzeba pamiętać, że większość sezonu regularnego miał stracone.

 

Nawet jeśli coś się poprawi to będzie to wynikać z indywidualnego rozwoju, któregoś gracza (Adamsa lub Reggiego, przez co ten drugi będzie chciał za rok więcej kasy i nie będzie przedłużony po sezonie), inny może zanotować reges, kontuzje itp.

 

Oczywiście, bo przecież o to w tej ekipie chodzi. Indywidualny rozwój każdego z czołowych graczy = rozwój drużyny. A przy okazji ekipa się zgrywa.

 

Warto zwrócić uwagę na jedną rzecz. Jeśli wziąć pod uwagę erę BIG3, OKC było aż 3 na 4 razy w finale WCF(a jeden jedyny raz odpadli, kiedy Beverley załatwił Westbrooka). Tak 75% skuteczności pod tym względem i to posiadając tak młodych graczy. To nie jest tak, że tam coś nie działa w tym systemie. Wybrali atletyczny sposób gry, często zbyt indywidualny, ale tak grają i tak będą grać, bo to po prostu działa. To nie jest byle co, zrobić takie wyniki na przepakowanym jakością zachodzie. Tutaj nie trzeba żadnej rewolucji.

 

KD ma jeszcze dwa lata kontraktu. Jego zegar tyka. Albo OKC będzie mistrzem w tym roku albo trzeba go będzie wytrade'ować w przyszłym, żeby nie odszedł za darmo. Presti i Brooks (jeśli ma coś do gadania) tego nie widzą. Uważają że jakoś to będzie.

 

Jaki znów zegar? Jeśli w OKC zegar tyka, to tylko na korzyść naszej drużyny. Jeśli twierdzisz, że w wypadku braku mistrzostwa w nadchodzącym sezonie KD odejdzie, to chyba nie widziałeś jego przemowy po otrzymaniu nagrody MVP. Kto Ci posłał info, że KD nie przedłuży? Oczywiście nie mam gwarancji, że to zrobi, ale jeśli choć trochę patrzy się na to, co dzieje się wokół klubu i wśród zawodników, to łatwiej dostrzega się pozytywy. 

 

Jest taka zasada w biznesie. Kto się nie rozwija ten się cofa bo konkurencja idzie cały czas do przodu. Tak IMO jest w przypadku OKC. Jako ich kibic mam nadzieję na misia i mam nadzieję się mylić.

 

Oczywiście, ale rozwój ma wiele wymiarów i może zostać osiągnięty na wiele sposobów. Nie zawsze rozwój oznacza wielkie transfery, głośne nazwiska, zmianę trenera, czy koncepcji gry. Wielkie znaczenie w tym sporcie i na tak wysokim poziomie ma doświadczenie, a co jak co, ale te cztery lata tej ekipy naprawdę cieszą i napawają optymizmem. Szczerze mówiąc, ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której Thunder nie będą ewidentnie lepszą ekipą w przyszłym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli opierasz grę swojej drużyny na zawodnikach w wieku 25(KD, RW), 24(Ibaka) i jeszcze mniej lat(Jackson, Adams), to stawianie takiej tezy, zwłaszcza w wypadku graczy o tak wysokich umiejętnościach, jak Durant i Westbrook, jest mocno ryzykowne. Wg mnie sam fakt, że KD znów będzie bardziej doświadczony sprawi, że OKC będzie silniejsza. Westbrook też niesamowicie dobre wrażenie zrobił w PO, a trzeba pamiętać, że większość sezonu regularnego miał stracone.

Ryzykowne jest również mówienie o znaczącej poprawie. KD zagrał kosmiczny sezon. Ja wiem, że do tej pory każdy jego kolejny sezon był lepszy, ale nawet on ma gdzieś sufit. RW nagle nie wyhoduje większego mózgu, a jedyne co brakuje w jego grze to myślenie. Ibaka też gra na bardzo wysokim poziomie w okolicach top 5 PF ligi. Co do pozostałej dwójki zgodziłem się wcześniej, że rozwój musi nastąpić.

 

Oczywiście, bo przecież o to w tej ekipie chodzi. Indywidualny rozwój każdego z czołowych graczy = rozwój drużyny. A przy okazji ekipa się zgrywa.

 

Warto zwrócić uwagę na jedną rzecz. Jeśli wziąć pod uwagę erę BIG3, OKC było aż 3 na 4 razy w finale WCF(a jeden jedyny raz odpadli, kiedy Beverley załatwił Westbrooka). Tak 75% skuteczności pod tym względem i to posiadając tak młodych graczy. To nie jest tak, że tam coś nie działa w tym systemie. Wybrali atletyczny sposób gry, często zbyt indywidualny, ale tak grają i tak będą grać, bo to po prostu działa. To nie jest byle co, zrobić takie wyniki na przepakowanym jakością zachodzie. Tutaj nie trzeba żadnej rewolucji.

 

Ja nie umniejszam ich osiągnięć. Są od czterech lat w czołówce ligi. Fakt niezaprzeczalny. Mi chodzi o to że w tym zespole brakuje przysłowiowej "kropki nad i". Czegoś co dali Ray Allen i Birdman w finałach rok temu czy Mills i Diaw w finałach tego roku. Nie był taką osobą Harden, nie byli Buttler z Fishem, Morrow pewnie też nie będzie.

 

Jaki znów zegar? Jeśli w OKC zegar tyka, to tylko na korzyść naszej drużyny. Jeśli twierdzisz, że w wypadku braku mistrzostwa w nadchodzącym sezonie KD odejdzie, to chyba nie widziałeś jego przemowy po otrzymaniu nagrody MVP. Kto Ci posłał info, że KD nie przedłuży? Oczywiście nie mam gwarancji, że to zrobi, ale jeśli choć trochę patrzy się na to, co dzieje się wokół klubu i wśród zawodników, to łatwiej dostrzega się pozytywy.

Przemowę widziałem, ale żyje na tym świecie na tyle długo żeby spodziewać się wszystkiego. On ma ambicję i moim zdaniem będzie dążył do misia za wszelką cenę. Ty bardziej że po wypełnieniu kontraktu (jeśli do tego dojdzie) będzie po 9 sezonach i z 27 latkami na karku. Nie wierze że podpisze kolejne pięć lat żeby kończyć przygodę w WCF.

Ty gdybasz, ja gdybam. Kto ma rację dowiemy się najwcześniej za rok.

 

Oczywiście, ale rozwój ma wiele wymiarów i może zostać osiągnięty na wiele sposobów. Nie zawsze rozwój oznacza wielkie transfery, głośne nazwiska, zmianę trenera, czy koncepcji gry. Wielkie znaczenie w tym sporcie i na tak wysokim poziomie ma doświadczenie, a co jak co, ale te cztery lata tej ekipy naprawdę cieszą i napawają optymizmem. Szczerze mówiąc, ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której Thunder nie będą ewidentnie lepszą ekipą w przyszłym sezonie.

 

Z kolei czasami bywa tak, że jakaś grupa ludzi osiąga swoje maksimum i żeby osiągnąć więcej musi dojść do jakiejś zmiany, dopływu świeżej krwi itp. Tak właśnie postrzegam OKC. A ta organizacja dramatycznie boi się zmian. Podobnie jest z Brooksem, który jak wbije sobie coś do głowy to się tego trzyma do upadłego.

Reasumując. Ja nie przekonam Ciebie a Ty mnie. Tak jak pisałem wyżej, kto ma rację przekonamy się za rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.