Skocz do zawartości

New York Knicks 2014/15


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

a Stephenson, który uganiał się za LeBronem w ECF, a później odszedł do dziadowskiego Charlotte ? Bez przesady, mówimy o Greenie a nie o jakimś Durancie, który chce budować swoje legacy. Odpowiednie pieniądze mogłyby go przekonać.

Bird dawal Lanceowi taka sama kase tylko na dluzej w indianie, ten za to odrzucil propozycje umowy, bo mial focha na kumpli i oni mieli go tez dosc. Chemia nie zadzialala, tego w wypadku Greena i kumpli w SAS nie bedzie. Green nie przejdzie do Nix, bo Ci go nie przeplaca. To byloby chore dawac mu 15 mln za sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon był bardzo intensywny i obrodził w dużą ilość zmian nastroju. Miało być docieranie się w trójkątach i ciche nadzieje na walkę o 8-7 pozycję. Nie pykło na początku, ale to było do przewidzenia. Później się trochę poprawiło i nadzieją napawał powrót Calderona zbawiciela nie pierwszego i nie ostatniego. Po jego powrocie jednak się okazało, że wielki członek z tego będzie.

 

Słowo na dziś "Anihilacja". Oddanie 3/4 składu za jakieś barachło, czym Jax wyczyścił salary. Tank mode on i do przodu. Dyplomatyczne gierki z Melo, by poddał się operacji i tym samym zwieńczył dzieło szczfanego planu. Ten jednak okazał się twardym politykiem i powiedział, że musi być w ASG, a później róbta co chceta. Tak też się stało i z zespołem pożegnał się mistrz świata w wadze ciężkich gaśnic Amare. Nagle okazało się, że Andrea ma coś jeszcze w baku, a dwa wcześniejsze nabytki w postaci Gallowaya i Thomasa coś tam robią. Później przybył Shved i nawet wygrali kilka spotkań by jaką taką twarz zachować. 

 

Głównie w dupę było albo na styku gdzie zabrakło wyobraźni na ostatnie 2 min spotkania, i przegrywali 3-5 punktami, albo blowout i to srogi.

 

Pojechane zostały takie marki jak: Cavaliers (popsucie powrotu królewny do Ohio, co się mówi dzieci: Dziękujemy Melo!), Thunder, Raptors, Spurs i dziś Hawks. Bilans 17-64 i k**** 2 miejsce od końca zaraz za Minnesotą. Ja się pytam po co dziś wygrali? W sumie mi to zwisa już, bo chcę PO i off season.

 

Na ostatni mecz z Pistons powinni wystawić rezerwy  :onthego:

 

Galloway dobrze rokuje. Nie jest to jakiś maderfaker, ale za te pieniądze może być. Shveda też można zatrzymać. Jeżeli nasz włoski Vanilla Ice się zgodzi za minimum dla weterana to też można go mieć na ławce. 

 

Draft to inna para kaloszy. Widziałbym Townsa w trykocie Nix. Filu może jednak zrobić psikusa i capnąć Okafora lub Russela.

Czekamy.

 

Dobre nazwiska nie przyjdą same do NY. Monroe już coś tam ten tego. Boję się (i jak czytam to całe forum) by Rondo nie zawitał do pod strzechy MSG. Reszty nie jestem pewien, bo sam Zen Master ostatnio powiedział, że będzie szukać zawodników pasujących do trójkątów nie posiadających wielkich nazwisk. 

Czekamy.

 

Na koniec utwór który znakomicie podsumowuje cały sezon:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondel co widać po tematach kilku innych drużyn to taki gorący ziemniak się zrobił. Niby przez niektórych uwielbiany a nikt go w swojej ulubionej drużynie nie chce. A ja tam twierdze, że i tak skończy w LAL. Kobe lubi rzucać, nie lubi podawać, Rondo lubi podawać, rzucać nie umie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kibice Knicks mogą czuć się w końcówce sezonu podobnie do kibiców Lakers w zeszłym roku. Też niepotrzebne dwa zwycięstwa pod koniec, które redukują szanse na wyższy pick.

 

Ale może to i lepiej, patrząc na to, jak często #1 trafia się drużynie z pierwszym rozstawieniem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackson czy tam "Zen master" nie zrobił póki co nic za co można go chwalić. Spoko oddał Smitha (wcale nie uważam tego za wielki wyczyn), Prigioniego ( całą bańkę oszczędził WOW) ale trudno powiedzieć żeby to było aż 3/4 składu. Za Shumpa QO wziął SHveda z takim samym kontraktem i dorzucił w 7 baniek Calderona.Jest co najwyżej na zero.

 

Trenera zatrudnił sługusa bez doświadczenia i zamienił jedynego gracza z wartością rynkową na tego nieszczęsnego Żose. Fakt tymi ruchami przyczynił się do tego drugiego najgorszego bilansu w lidze - mam jakoś dziwne przekonanie, że nie świadomie.

 

Przesłanie dla Fila jest takie:

 

Filu ten Twój tytuł Zen Mastera jest ch.ja warty dla przyszłości Knicks i na wielu nie robi wrażenia - zejdź na ziemie i bierz się za robotę dziadku, bo wielu fanów to nie jelenie, którzy będą łykać jakieś farmazony bo k.rwa kiedyś drapałeś się po głowie w Chi i  LA!

Edytowane przez Pan A.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś z prasy w NY napisał, że Greg już jest jedną nogą w tym prawdziwym zespole z Wielkiego Jabłka, czemu Monroe zaprzeczył i powiedział, że nic o tym nie wie i kocha Rona Jeremiego.

 

Dzień później jego agent podał, że Knicks są bardzo krótkiej liście zawodnika po tym sezonie :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.