Skocz do zawartości

Liga Roto Keeper - wstepne ustalenia


mac

Rekomendowane odpowiedzi

Największym jest póki co Durant ;]

Hmm no może on tak, ale tylko on i to tylko przez zdrowie Davisa.

 

 

No tak, ale taki trejd w listopadzie powoduje, że cały rok gość może olać, bo to i tak nic dla niego nie zmieni. Z drugiej strony zaburza to totalnie wyniki w pozostałej części ligi.

Poza tym wskazanie na generalną padakę w drafcie miało na celu unaocznienie, że kupienie rookiego jest totalną niewiadomą i można za niego dać dużo, a dostać bardzo niewiele nie tylko w danym sezonie, ale w ogóle.

 

Tak to już w życiu jest. I w grach. Szczęscie też trzeba mieć. Jak w NBA ktoś tankuje i olewa mecze, to inne ekipy z jego konferencji/dywizji mogą zgarnąć potencjalnie więcej zwycięstw i mieć lepszy bilans. Jak gwiazda jakiegoś zespołu łapie kontuzję, to ekipy które z nim grają w danym okresie maja większe szanse na zwycięstwo. Czysty los. Z rookimi tak samo, poza kilkoma oczywistymi kandydatami na gwiazdy.

 

 

Wg mnie problemem będzie po pierwsze wielkość ligi, a po drugie propozycja zatrzymywania całego składu.

 

Wielkość ligi wg mnie niemal nie ma znaczenia, jeśli zgrabnie dobierze się wielkość rostera. Przykładowo 5 startowych pozycji, 2-3 utility i 1-2 IRy i już nie ma wielkiego problemu. Ale sprawę ilości keeperów rzeczywiście możemy przemyśleć. Może pod głosowanie dajmy jak będzie pełny skład.

Mogę też się wpisać - Pelikany

 

Arctus, przemyśl proszę, czy będzie Ci się chciało grać w tak rozbudowanej lidze. Graliśmy w tym sezonie w IIIĆ i z tego co pamiętam przez cały sezon niemal nie działałeś na FA, jako jedyny z grających nie zrobiłeś wymiany i nie odpisywałeś na żadne maile. Nie to, żebym miał uprzedzenia, ale chodzi o aktywność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm no może on tak, ale tylko on i to tylko przez zdrowie Davisa.

Wg mnie na totalach, to Durant był lepszy o jakieś 40%. I nie chodzi o to, że Davis był zły, tylko o to, że Durant był naprawdę kosmiczny.

 

 

 

 

Wielkość ligi wg mnie niemal nie ma znaczenia, jeśli zgrabnie dobierze się wielkość rostera. Przykładowo 5 startowych pozycji, 2-3 utility i 1-2 IRy i już nie ma wielkiego problemu. Ale sprawę ilości keeperów rzeczywiście możemy przemyśleć. Może pod głosowanie dajmy jak będzie pełny skład.

Wielkość ligi ma znaczenie, gdy nie wiadomo ile slotów będzie miała drużyna :smile: Tzn. tak naprawdę, to największym problemem dla mnie jest to, że nie wiem jakie są zasady, a nie chcę robić tak, że się zgłoszę, a potem zrezygnuję, bo mi nie będzie pasować, że jest dwóch centrów, a nie trzech ;]

 

Problemem jest też to, że dogadanie czegoś w gronie 30 osób jest, hm, niemożliwe? Poczynając od sposobu wyboru systemu głosowania ;], na ilości głosów potrzebnych do przegłosowania kończąc, będzie trzeba dokonywać ciągłych ustaleń. Będzie masakra ankietowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm no może on tak, ale tylko on i to tylko przez zdrowie Davisa.

 

 

 

Tak to już w życiu jest. I w grach. Szczęscie też trzeba mieć. Jak w NBA ktoś tankuje i olewa mecze, to inne ekipy z jego konferencji/dywizji mogą zgarnąć potencjalnie więcej zwycięstw i mieć lepszy bilans. Jak gwiazda jakiegoś zespołu łapie kontuzję, to ekipy które z nim grają w danym okresie maja większe szanse na zwycięstwo. Czysty los. Z rookimi tak samo, poza kilkoma oczywistymi kandydatami na gwiazdy.

 

 

 

Wielkość ligi wg mnie niemal nie ma znaczenia, jeśli zgrabnie dobierze się wielkość rostera. Przykładowo 5 startowych pozycji, 2-3 utility i 1-2 IRy i już nie ma wielkiego problemu. Ale sprawę ilości keeperów rzeczywiście możemy przemyśleć. Może pod głosowanie dajmy jak będzie pełny skład.

 

Arctus, przemyśl proszę, czy będzie Ci się chciało grać w tak rozbudowanej lidze. Graliśmy w tym sezonie w IIIĆ i z tego co pamiętam przez cały sezon niemal nie działałeś na FA, jako jedyny z grających nie zrobiłeś wymiany i nie odpisywałeś na żadne maile. Nie to, żebym miał uprzedzenia, ale chodzi o aktywność.

Gram jak najbardziej, Jak ktoś pisał na Trade żebym odpisał a nie tylko odrzucał odpisywałem. Nie trade'owałem bo w zasadzie nie miałem kim. Tylko jeden tranfer nie uznawałem za kradzież, ale zanim wróciłem z roboty to już go wystawiający anulował. Chyba - w ciągu całego sezonu - opuściłem z 7 dni nie wchodząc na ROTO, i nie szmuglując składem. Póki nie miałem kontuzji to jakoś utrzymywałem się nad powierzchnią. Potem się zesrało i też nie chciałem za grosze sprzedawać jedynych swoich perełek (Duncan i Melo). Zjebałem draft - frycowe rookie + byłem wtedy przed operacją więc też głowę miałem zajęto nieco innymi sprawami. Spójrz na temat naszej ligii to w większości spornych kwestii się wypowiadałem. Ale OK, jeżeli nie spełniam wymogów to poprostu mnie nie przygarniajcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie na totalach, to Durant był lepszy o jakieś 40%. I nie chodzi o to, że Davis był zły, tylko o to, że Durant był naprawdę kosmiczny.

 

Problemem jest też to, że dogadanie czegoś w gronie 30 osób jest, hm, niemożliwe? Poczynając od sposobu wyboru systemu głosowania ;], na ilości głosów potrzebnych do przegłosowania kończąc, będzie trzeba dokonywać ciągłych ustaleń. Będzie masakra ankietowa.

 

Durant był lepszy o tyle na totalach, bo on praktycznie nia ma kontuzji, a Davis niestety jest trochę podatny na urazy. Ale weź pod uwagę, że to był drugi sezon Davisa. Kto wie co pokaże za rok :smile:

 

Co do tych głosowań to nie przesadzajmy. To tylko fantasy league. Nie wybieramy tu rządu :smile: 50%+1 i tyle.

 

Gram jak najbardziej, Jak ktoś pisał na Trade żebym odpisał a nie tylko odrzucał odpisywałem. Nie trade'owałem bo w zasadzie nie miałem kim. Tylko jeden tranfer nie uznawałem za kradzież, ale zanim wróciłem z roboty to już go wystawiający anulował. Chyba - w ciągu całego sezonu - opuściłem z 7 dni nie wchodząc na ROTO, i nie szmuglując składem. Póki nie miałem kontuzji to jakoś utrzymywałem się nad powierzchnią. Potem się zesrało i też nie chciałem za grosze sprzedawać jedynych swoich perełek (Duncan i Melo). Zjebałem draft - frycowe rookie + byłem wtedy przed operacją więc też głowę miałem zajęto nieco innymi sprawami. Spójrz na temat naszej ligii to w większości spornych kwestii się wypowiadałem. Ale OK, jeżeli nie spełniam wymogów to poprostu mnie nie przygarniajcie :smile:

 

Nie no spoko, skład wystawiałeś regularnie i wytrwale, mimo że cały sezon byłeś między 12-14, więc nie chodziło mi o olanie gry, tylko o pasywność. Ale ja chcesz spróbować to ok.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ramach podsumowania po upływie 2 lat, draft 2012:

 

1. Davis - superstar.

2. Kidd-Gilchrist. OK, nie spełnił pokładanych założeń. Starter, ale zadaniowiec.

3. Beal. Miał być strzelcem i jest. Prospect, który będzie jeszcze się rozwijał.

4. Waiters. Szału nie ma, ale tragedii też nie. Przy kontuzji Irvinga został liderem cavs. Potencjał jest.

5. Robinson. Bust, utonął w rotacji PTB. Potencjał? Być może, ale nie wiem, ale czy znajdzie team, który na niego postawi.

6. Lillard. All-star, z czasem będzie jeszcze lepszy, jak wyrówna trochę formę.

7. Barnes. No zawód jak na razie.

8. Ross. Wiele po nim nie oczekiwano, pierwszy sezon słaby, drugi już dużo lepszy. Prospect.

9. Drummond. Superstar, maszynka do zb i bloków, drugi Howard. Na 9 nr draftu - big steal.

10. Rivers. Rookie season do dupy, choć mu zaufano, drugi niewiele lepszy. Ale czy można go skreślać całkowicie?

11. Leonard. OK, bust.

12. Lamb. Zaczyna otrzymywać minuty w OKC. Ale na razie bez większej wartości pod kątem roto.

13. Marshall. Oczekiwano, że będzie stealem draftu. Drugi sezon spędzony w LAL na skutek kontuzji blake'a, nasha, farmara - bez zastrzeżeń, choć przydatny głównie pod kątem asyst. Co dalej, pozostaje niewiadomą.

14. Henson. Materiał na fajnego steala. Jak dostaje minuty, wykorzystuje je.

15. Harkless. Gracz zadaniowy, ale jak na ten nr, chyba spełnia założenia.

16. White. Totalne nieporozumienie.

17. Zeller. Utonął w rotacji Cavs, bo pierwszy sezon całkiem niezły.

18. Jones. Chyba nie ma zastrzeżeń, że steal, choć rok temu niewiele na to wskazywało?

19. Nicholson. Czasem otrzyma swoje minuty, nic więcej.

20. Fournier. Ciężko mu się przebić, ale coś mi się zdaje, że jeszcze o nim usłyszymy...

21. Sullinger. Raz starterem, raz 6th manem w Celtics. To dowód, że można trafić na fajnego grajka nawet z tym nr.

22. Melo. Bust.

23. Jenkins. Jak wyżej.

24. Cunningham. Również.

25. Wroten. No fajny zmiennik w szóstkach. Ale w Grizzlies był panem nikt. No trzeba już mieć szczęście, żeby trafić na solidnego gracza z niskim nr draftu.

26. Plumlee. Nieoczekiwanie starter w Suns. Solidnie, ale bez rewelacji. Niemniej jak na ten nr...

27. Moultrie. No już z niego akurat to nie wiem czy coś będzie.

28. Jones. Pan nikt, fajny gracz w NCAA, w NBA się nie przebił.

29. Teague. Bratu nie dorówna nigdy.

30. Ezeli. Bust.

 

Tak bym nie skreślał wartości picku w drafcie. Można zbustować, można zastealować. Fakt, że pow. 20 numeru małe prawdopodobieństwo trafić fajnie. Druga rzecz, że do rookiech trzeba mieć cierpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem,ze mowa jest jedynie o drafcie aukcyjnym?

bo w zasadzie w ligach dynasty istniałaby mozliwosc draftu offline.

Offline musielibyśmy chyba jutro zacząć, żeby skończyć do rozpoczęcia sezonu, przy tylu ekipach ;) Także draft aukcja na żywo.

 

1. SiXers - Philadelphia 76ers

2. mac - San Antonio Spurs

3. matek - Los Angeles Lakers

4. bulek - Phoenix Suns 

5. Zodd - Chicago Bulls

6. BlackMamba - Indiana Pacers

7. blackmagic - Minnesota Timberwolves

8. MTH - Miami Heat

9. Qooniu - Golden State Warriors

10. pumeks - Brooklyn Nets

11. kolek23 - Boston Celtics

12. Tocheck - Oklahoma City Thunder

13. Ledley - Cleveland Cavaliers

14. GRB - Orlando Magic

15. airmax - Charlotte Hornets

16. Tizz - Sacramento Kings

17. QAS - zdecyduj się :smile:

18. Arctus - New Orleans Pelicans

19. ignazz - Detroit Pistons

 

Sporo ekip już jest, a nikt nie chce się nazywać Knicks? Szokujące!

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imo ograniczmy się do 20 osób, żeby nie było AŻ takiego problemu z ustaleniami i istniała jakakolwiek FA. Jak będzie więcej chętnych, to śmiało można zakładać dwie ligi i niech sobie istnieją obok siebie :) Wielkość składu imo 10 grających, minimum 2 res, choć sam dałbym nawet 4-5 :D.. mniej zawodników (niż 12) odebrałoby "miodność" grze, bo po co grać w Keepera, jak nie można trzymać jakiegoś sleepera, albo dwóch, ewentualnie pięciu na końcu ławki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sixers, jest pewne ryzyko takiego rozwiązania w przypadku salary. Bo co będzie, jeśli ktoś draftem aukcyjnym ten pułap przekroczy?

 

No to jest prawda, że pensje moglibyśmy w tym przypadku tak naprawdę przypisać dopiero po wybraniu składów.

 

Imo ograniczmy się do 20 osób, żeby nie było AŻ takiego problemu z ustaleniami i istniała jakakolwiek FA. Jak będzie więcej chętnych, to śmiało można zakładać dwie ligi i niech sobie istnieją obok siebie :smile: Wielkość składu imo 10 grających, minimum 2 res, choć sam dałbym nawet 4-5 :grin:.. mniej zawodników (niż 12) odebrałoby "miodność" grze, bo po co grać w Keepera, jak nie można trzymać jakiegoś sleepera, albo dwóch, ewentualnie pięciu na końcu ławki ;)

 

Kurczę 20 to już prawie mamy, a dwie ligi to będzie zamęt. 10 grających zawodników to tak jak teraz mieliśmy w ligach roto. Nie wystarczy nam zawodników.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym za corocznym draftem na zasadzie expansion z NBA. Chronimy, powiedzmy, jedną trzecią graczy, a resztę można licytować. I faktycznie nie ma sensu robić zbyt wielkiej ligi, to jest takiej, w której wybieranych będzie grubo ponad 200 zawodników. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GRB

Imo optimum to coś ponad 200 właśnie, do 240, bo wtedy trzeba kombinować i szukać dobrych, produktywnych zawodników na ławkach zespołów, a nie grać samymi starterami..

 

@SiXers

Jaki zamęt? Ustalamy zasady jak dla jednej ligi, dzielimy ludzi i każda gra sobie oddzielnie, bez wpływu na drugą.. baaa, nawet zasady moga się różnić, o ile nie będzie można się dogadać :)

 

No i 10 zawodników imo sprawdziło się znakomicie. Mi osobiście brakowało nawet miejsca na benchu dla talentów_którzy_na_pewno_zaraz_zaczną_grać_genialnie ;) Licząc 8 osobowe rotacje mamy akurat 240 zawodników, więc grając w 20 osób możemy mieć na luzie 9-10 starterów i jeszcze po kilku na ławkach (młodzież na razie poza rotacją, kontuzjowani i t.p.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym za corocznym draftem na zasadzie expansion z NBA. Chronimy, powiedzmy, jedną trzecią graczy, a resztę można licytować.

 

Proponuje właśnie zrobić ankietę w tej sprawie, jak się już zbierzemy. Przykładowo ja jestem w lidze keeperowej, gdzie zatrzymuje się 4 dowolnych graczy + jednego U-22. To już jest do ustalenia.

 

@GRB

Imo optimum to coś ponad 200 właśnie, do 240, bo wtedy trzeba kombinować i szukać dobrych, produktywnych zawodników na ławkach zespołów, a nie grać samymi starterami..

 

@SiXers

Jaki zamęt? Ustalamy zasady jak dla jednej ligi, dzielimy ludzi i każda gra sobie oddzielnie, bez wpływu na drugą.. baaa, nawet zasady moga się różnić, o ile nie będzie można się dogadać :smile:

 

No i 10 zawodników imo sprawdziło się znakomicie. Mi osobiście brakowało nawet miejsca na benchu dla talentów_którzy_na_pewno_zaraz_zaczną_grać_genialnie ;) Licząc 8 osobowe rotacje mamy akurat 240 zawodników, więc grając w 20 osób możemy mieć na luzie 9-10 starterów i jeszcze po kilku na ławkach (młodzież na razie poza rotacją, kontuzjowani i t.p.).

 

Znaczy jeśli chodzi o ilość lig, to chyba każdy może założyć nową jak zechce i dać zasady jakie zechce :) Ale tu juz próbujemy konkretną ligę utworzyć. Grając w 20 osób nie damy rady mieć 10 starterów i kilku na ławkę. Teraz tylu mieliśmy przy 15 zespołach i FA było ubogie. 20 zespołów w takim zestawie to 75 dodatkowych graczy. Trzeba się umieć dzielić :) Rozumiem, że każdy lubi prospecta kisić na ławce i czekać aż odpali. Ale w dużej lidze nie damy rady w ten sposób, bo na FA rzeczywiście zostanie tylko Royace White. Moja propozycja do dyskusji 30 zespołów, tak jak pierwotnie chcieliśmy. Skład PG, SG, SF, PF, C, 3xUtility, 2xBench, 2 IR. Wtedy wybieramy 300 zawodników, jest miejsce na prospect i ratunek IR w przypadku kontuzji ważnego gracza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy by one nie spełniły swojego założenia, jakim jest ograniczenie budowania mocnych teamów.

 

Chyba, że przyjmiemy, że salary to ilość dolarów, które masz w drafcie. Głośno myślę. W kolejnym sezonie możesz zatrzymać gracza za tyle, ile za niego dałeś w drafcie. Kogo zwolnisz, idzie do puli expansion draft, a do twojego budżetu dopisywana jest oszczędzona kwota. Macie jakieś pomysły? Aha i prośba, piszcie ile wolicie drużyn: 20, 25, 30? W kwestii wielkości rostera, to i tak będziemy musieli go trochę ograniczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pensje fajna sprawa, ale nie mam pojęcia jak się je ustala.. bulek, jeśli zechcesz przybliżyć tą kwestię :)

@SiXers
Imo pomysł pensja = wartość w drafcie jest chybiony o milę :) Ogarnijmy te FBX'owskie, może przypasują ;)

 

20 osób imo max.

Co do rostera ja jestem za:
G, G, F, F, F, 3xUtil, 4xBench. Przy 20 graczach draftujemy wtedy 240 zawodników, czyli po 8 najlepszych z każdego teamu NBA :) 8 w każdej z ekip łapie się do rotacji, także będzie kogo wybierać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że przyjmiemy, że salary to ilość dolarów, które masz w drafcie. Głośno myślę. W kolejnym sezonie możesz zatrzymać gracza za tyle, ile za niego dałeś w drafcie. Kogo zwolnisz, idzie do puli expansion draft, a do twojego budżetu dopisywana jest oszczędzona kwota. Macie jakieś pomysły? Aha i prośba, piszcie ile wolicie drużyn: 20, 25, 30? W kwestii wielkości rostera, to i tak będziemy musieli go trochę ograniczyć.

Na moje wartością danego zawodnika nie powinna być kwestia wydania $, a raczej jego prezentowana klasa sportowa w zeszłym sezonie. Pytanie, jak z 9 parametrów zrobić jedną, unikalną, wartość. W wolniejszym czasie postaram się coś rozkminić, ale to będzie trudne...

Liczba teamów - 25. A najlepiej: >20<26.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.