Skocz do zawartości

Oficjalna gała- Spalding NBA Game Ball


lukakos

Rekomendowane odpowiedzi

po pierwsze, nie mowimy o "pilce spaldinga" potocznie , tylko o "game ball'u" meczowej pilce NBA z prawdziwej skory,nie kazy mial to szczescie pograc taka piłą.

po 3 latach uywania na hali nie powinna duzo sie "zuzyć" , a ty mowisz ze lepsza jest pilka od "Jordan brand" , ciekawe co to za pilka.. :)

mogles przynajmniej okreslic co to za pilka, z jakiego tworzywa... na mnie te piłki jordana nie zrobily duzego wrazenia , zdecydowanie wole spaldinga, czy tez klasycznego moltena ze skory syntetycznej czy tez prawdziwej.  

Wracajac do Game ball'a milem ten starszy model z prawdziwej skory i nie mialem lepszej pilki w rekach,

ciekawi mnie czy jest duza roznica pomiedzy terazniesza a ta sezonow 2005 i wstecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam wszytskich na forum!

Posiadam od października Oficjalną piłkę Spalding NBA gameball, gram nią średnio 2 razy w tygodniu na hali, niestety po tylu miesiącach piłka nadal jest bardzo twarda (czytałem że to wymaga czasu ale piłka nic się nie wyrabia) na dodatek jest bardzo śliska, próbowałem ją czyścić ale poprawy brak, piłkę kupiłem w markowym sklepie za 600zł, porównywałem szczególy i jestem pewny że to orginał...

Proszę o pomoc co  można zrobić? można zna ktos jakieś metody itd?

Pozdrawiam

Edytowane przez Texab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz, czy sklep jest w dystrybutorach na spalding.pl jesli jest to nie ma mowy o podróbce, nikt nie bedzie sprzedawac podroby wspolpracujac ze Spaldingiem, bo po co, zeby zarobic 100zl wiecej? Jesli nie ma, a to polski sklep to bardzo prawdopodobne, ze to podroba.

 

Nie wiem jak patrzysz po jakis numerach, numery pilkom sie zmieniaja, a ogolnie w Spaldingu sa niezle jaja z modelami ten sam model w ciagu roku potrafi wygladac zupelnie inaczej, szczegolnie pilki gumowe, w zaleznosci od partii z fabryki. Akurat oficjalna gala NBA trzyma fason i rzeczywiscie od 3 lat odkad wspolpracuje ze Spalding to wyglada tak samo, zarowno klejenie jak i skora.

 

Wrzuc jakies fotki z bliska tej pilki, miejsca przy wentylu, loga spalding, laczen miedzy panelami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podając numer ze swojej piłki sugerowałem się filmem wrzuconym na pierwszej stronie tematu. Każda piłka prezentowana na nim ma ten sam numer. Taki numer ma tez i moja gamę ball. Ważne są tez literki o których wspominam i które wyjaśnia tez autor filmu (w filmie oraz na rożnych forach- zgłębiałam temat). Moja piłka, na którą tak marudziłem jest po prostu modelem bodajże z lat 2005-2007. Kupiłem w store.nba.com- zapytałem tez mailowo czy aby wszystko z nią jest ok i dostałem odpowiedź że jak najbardziej, piłki z serii C są takie i tyle....niezbyt często już spotykane w lidze bowiem rządzi piłka jaką aktualnie ma Borys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem ich odpowiedzi, generalnie moim zdaniem to nie przejdzie, no bo jaki jest powod pilka za twarda?

 

Chyba, ze cos z nia nie tak i wiedza, ze jej zrodlo jest lewe albo mieli spaprana partie a mimo to sprzedawali i ci wymienia.

 

Swoja droga dziwie sie, ze mupowales zagranica pilke, ktora normalnie jest dostepna w kraju i to nawet za 500zl mozna bylo ja znalezc chocby u mnie. Teraz cena poszla lekko w gore i jest po 599zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam ten sam problem co Texab

Piłka strasznie twarda i śliska. narazie była używana na kilku rozgrzewkach bo meczu nikt nią nie chce grać oprócz mnie

Zacząłem się zastanawiać czy to jest oryginał. Kupiłem ją na allegro, z głupoty zalicytowałem nieco ponad 300zł żeby śledzić aukcję i okazało się że nikt mnie nie przebił.

Piłka rzekomo z roczników jakoś 2006 chyba - ma autograf raymonda feltona jak grał jeszcze w bobcats, do piłki dostałem certyfikat z hologramem potwierdzającym autentyczność autografu.

 

 

pi%C5%82a2.jpg

 

pi%C5%82ka1.jpg

 

pi%C5%82a3.jpg

 

pi%C5%82ka4.jpg

Edytowane przez kp11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta skóra trochę taka "mała" chodzi mi o to że mój mniedawno kupiony spadling tf 250 ma większe rowki od tego rzekomo oficjalnego spaldinga.

Chociaż nie mam pojęcia jakie były piłki w 2006 roku bo koszykówką interesuję się od 4 lat a to jest stosunkowo mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam, taką otrzymałem odpowiedź(Borys miałeś rację):

 

Niestety nasza reklamacja piłki nie zostało uznana, a to co otrzymałem jako uzasadnienie:

Po oględzinach towaru
Piłka do koszykówki SPALDING. NBA GAMEBALL OFFICIAL 4045642723319
Doszliśmy do wniosku:
-Piłka nie posiada wad ukrytych.
-Trzyma doskonale ciśnienie.
-Jest idealnego kształtu.
-Łaty, wierzchnie skórzane przylegają bez zarzutu.

Jakość wykonania można reklamować w momencie stwierdzenia wady, po okresie półrocznym użytkowaniu, piłka naturalnie się ściera.
Stopień zużycia zależy od nawierzchni i sposobu użytkowania.
Nie jest to wada fabryczna tylko usterka spowodowana niewłaściwym użytkowaniem.

Niestety nie jest możliwe do udowodnienia przez Klienta, że piłka była używana wyłącznie na hali (na parkiecie lub atestowanej nawierzchni sportowej, wewnątrz)
Skóra ma nietypową czarną naleciałość, nie była odpowiednio pielęgnowana, czyszczona z wilgoci i brudu czy kurzu
(który jest naturalnym zjawiskiem na każdym parkiecie)
Nie jest to wada fabryczna tylko usterka spowodowana niewłaściwym użytkowaniem.

Piłka nosi ślady jak powstają przy kontakcie z nawierzchnią szorstką –typu oudoor
Np. asfalt lub boiska bitumiczne.
Oraz była podana wilgoci. - Niewłaściwe użytkowanie.
Nie jest to wada fabryczna tylko usterka spowodowana niewłaściwym użytkowaniem.

 

Wszystko fajnie, najgorzej tylko że tą piłką graliśmy wyłacznie na hali, nikt jej nie kopał i staraliśmy się naprawdę o nią dbać...

Edytowane przez Texab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ciezko mi samemu to wytlumaczyc ta pilka jest dziwna, choc spotkalem sie z paroma klientami, ktorzy brali ja juz kolejny raz i bardzo zachwalali. Ponoc po pol roku grania sie wyrabia i jest super, ale to tylko nieliczne opinie, wiekszosc bardzo narzeka. Natomiast od jakiegos czasu mam w ofercie Moltena rowniez ze skory naturalnej i jako nowa pilka jestjeszcze gorsza!!! w sensje molten w porownaniu z oficjalna pilka NBA Spalding jest jeszcze bardziej twardy i jeszcze bardziej sliski. W Spaldingu widac przynajmniej i przede wszystkim czuc, ze to skora naturalna w Moltenie wyglada jak plastik.

 

Nie mam pojecia, jak to jest jako nowe pilki te skorzane robia fatalne wrazenie.

 

Ale widzialem jakis dokument na YouTube o pilkach i nawet do NBA kazda pilka jest wczesniej ogrywanaprzez dluzszy czas i dopiero trafia na mecz, chyba to byl dokument o pilkach na All-Star Game.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Mam pytanie dla tych co mieli styczność z tą piłeczką w ostatnich latach.

 

 

Cena poszła mocno w górę, obecnie trzeba wyłozyć 1k pln za taką przyjemność.

 

Pytanie czy warto?

 

Tylko nie chodzi mi o to czy to jest dużo czy nie, nie jest to dla mnie jakiś wydatek żebym musiał 3 miesiące lecieć na paprykarzu.

Nie chcę komentarzy typu "ja bym nie dał bo to pół mojej wypłaty"

 

Bardziej chodzi o to czy ta piłka jest warta swojej ceny czy płacimy w dużym stopniu za prestiż i kieszenie władz NBA.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

mam ją od 3 lat - zresztą kupiona u Borysa. Od jakiś dwóch leży nieruszana - rok próbowaliśmy ją rozbijać i nic nie dało. Skóra już nawet się lekko powycierała, a piłka nadal taka plastikowa jak była. Jedyne co to gdy ręka jest spocona to faktycznie trzyma się fajnie. Nigdy w życiu nie polecę nikomu tej piłki. Lepiej kupić dwa TF 1000 i mieć przyjemność z gry. Nie wiem jak to możliwe, że w NBA tak dobrze się nią gra - jakby to były całkiem inne piłki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś kiedyś czytałem, że kluby NBA swoje treningowe piłki dają do rozbijania drużynom uniwersyteckim i licealnym i później jak już mają optymalną twardość to strzegą ich jak oka w głowie więc coś może być na rzeczy. Podobnie jak z wyczynowymi oponami, dopiero jak będą miały optymalną temperaturę i miękkość to będą trzymać przyczepność, w normalnym samochodzie byś się na takich zabił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Też pamiętam coś takiego, ale nie że kluby licealne, ale że po prostu są zawodnicy, których praca polega na graniu nowymi piłkami, żeby je wyrobić pod ligę NBA. Druga rzecz, którą mówili w tym dokumencie, to że piłki do NBA są produkowane w Chicago, natomiast te do sprzedaży (przynajmniej w Europejskiej dystrybucji) sa made in China. 

 

Fajnie jakby ktoś mieszkający w USA, mógł wybrać się do NBA Store, czy czegos podobnego i podejrzeć, czy ta piła w sklepach jest również produkowana w Chinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.