Skocz do zawartości

Regulamin Lig Roto


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się w pełni z Dannym.

 

Jeżeli jest jakikolwiek deal klepnięty na Yahoo to tylko on podlega ocenie,

a nie na zasadzie że wtedy inni mogą składać kontroferty bo niby moga dać więcej. A gdzie byli wcześniej?

I co jak znajdzie się ktoś kto niby dałby więcej to co?

To jeden z uczestników wymiany poprosi o jej cofnięcie?

Jeszcze raz przypomnę: veto ma służyć blokowaniu wymian nieuczciwych (w domyśle takich gdzie jest podejrzenie jakiejś ustawki)

a nie wymian potencjalnie nierównych, bo nie oszukujmy się że w wymianie każdy liczy najpierw zysk dla siebie,

więc w założeniu wymiany mogą być nierówne.

W takiej opcji jak proponujecie to klepnięcie deala stanowi dopiero pierwszą rundę negocjacji.

 

Raczej trzeba podejść do sprawy tak żeby edukować w tym celu

żeby nie naciskać guzika z zazdrości że to nie ja kogoś ograbiłem

tylko że jeżeli coś Ci się nie podoba to zapytaj na forum jakie są motywy wymiany i posłuchaj co mają strony do powiedzenia.

A uczestnicy wymiany też mogą schować dumę do kieszeni i niech wytłumaczą jaki mają pomysł na swój zysk

bo zachowując się jak QAS sami proszą się potem o veto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest jakikolwiek deal klepnięty na Yahoo to tylko on podlega ocenie,

a nie na zasadzie że wtedy inni mogą składać kontroferty bo niby moga dać więcej. A gdzie byli wcześniej?

I co jak znajdzie się ktoś kto niby dałby więcej to co?

To jeden z uczestników wymiany poprosi o jej cofnięcie?

Czemu skupiliscie na sie opcjonalnej mozliwosci? Czy bez tego propozycja ma sens czy nie?

 

Zreszta w tym nie chodzi o negocjowanie nastepnych trejdow tylko pokazanie nierownosci tego wiszacego. W tym momencie jest za latwo powiedziec "ta wymiana jest nierowna" bez zadnych powodow i nawet wtedy gdy trudno wskazac lepsza alternatywe.

 

Jeszcze raz przypomnę: veto ma służyć blokowaniu wymian nieuczciwych (w domyśle takich gdzie jest podejrzenie jakiejś ustawki)

a nie wymian potencjalnie nierównych, bo nie oszukujmy się że w wymianie każdy liczy najpierw zysk dla siebie,

więc w założeniu wymiany mogą być nierówne.

W takiej opcji jak proponujecie to klepnięcie deala stanowi dopiero pierwszą rundę negocjacji.

Zgadzam sie. Ale tak nie jest wykorzystywane i z tego sie bierze impuls do zmian.

 

Raczej trzeba podejść do sprawy tak żeby edukować w tym celu

żeby nie naciskać guzika z zazdrości że to nie ja kogoś ograbiłem

tylko że jeżeli coś Ci się nie podoba to zapytaj na forum jakie są motywy wymiany i posłuchaj co mają strony do powiedzenia.

To juz sa marzenia, a nie realne cele. Tez bym chcial zeby tak to dzialalo, ale mamy juz lata dowodow, ze tak nie jest. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie druga czescia wprowadzasz za malo jednoznaczny czynnik, to moznaby interpretowac zbyt dowolnie

 

Tzn jaki jest zwiazek miedzy Sully za Galloway maca, a wywaleniem Monroe przez QASa, ktore odbylo sie pozniej?

Można wprowadzić jakiś matematyczny wyznacznik, ewentualnie zablokować możliwość cofania pobrań po występie.

 

W tym sensie, o którym piszę, to żaden, miałem na myśli ruchy po wyrzuceniu Monroe, jeżeli jakieś były.

 

Natomiast w przypadku, o którym pisze mac tak naprawdę każdy może cofać swoje idiotyczne ruchy, bo się zdenerwował, niezależnie od tego, czy powodem było weto wymiany, słaby mecz zawodnika, czy to że stanięcie na klocku lego :nevreness:

 

Poza tym i tak zapis o cofaniu takich ruchów powinien się pojawić, gdyby ktoś chciał wyrzucić Curry;ego, czy Jamesa. Teoretycznie komisz nie ma narzędzi, żeby się w takie ruchy wtrącać.

Zgadzam się w pełni z Dannym.

 

Jeżeli jest jakikolwiek deal klepnięty na Yahoo to tylko on podlega ocenie,

a nie na zasadzie że wtedy inni mogą składać kontroferty bo niby moga dać więcej. A gdzie byli wcześniej?

I co jak znajdzie się ktoś kto niby dałby więcej to co?

To jeden z uczestników wymiany poprosi o jej cofnięcie?

Jeszcze raz przypomnę: veto ma służyć blokowaniu wymian nieuczciwych (w domyśle takich gdzie jest podejrzenie jakiejś ustawki)

a nie wymian potencjalnie nierównych, bo nie oszukujmy się że w wymianie każdy liczy najpierw zysk dla siebie,

więc w założeniu wymiany mogą być nierówne.

W takiej opcji jak proponujecie to klepnięcie deala stanowi dopiero pierwszą rundę negocjacji.

 

Tylko, że to nie będzie reguła, a możliwość wysłania kontroferty pojawi się tylko wtedy, kiedy deal zawetuje 5 menedżerów. Przecież zmiana zasad nie ułatwi wrzucania kontrofert, bo już teraz po zawetowaniu wymiany możesz wysłać lepszą ofertę i nie musimy wprowadzać żadnego zapisu, żeby móc takie wysyłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast w przypadku, o którym pisze mac tak naprawdę każdy może cofać swoje idiotyczne ruchy, bo się zdenerwował, niezależnie od tego, czy powodem było weto wymiany, słaby mecz zawodnika, czy to że stanięcie na klocku lego :nevreness:

Czyli wymiana gallowaja na Sullingeru, w celu wciśnięcia tego drugiego na IL slot kosztem Tyreke, który miał iść w poważnym dealu (bo w monecie dokonywania tych ruchów, zakładałem, że to poważny props od qasa).

 

Natomiast wywalenie Grega Monroea od tak na FA to już coś nie idiotycznego?

 

 

Mega dużo mi dała do myślenia ta cała sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wymiana gallowaja na Sullingeru, w celu wciśnięcia tego drugiego na IL slot kosztem Tyreke, który miał iść w poważnym dealu (bo w monecie dokonywania tych ruchów, zakładałem, że to poważny props od qasa).

 

Natomiast wywalenie Grega Monroea od tak na FA to już coś nie idiotycznego?

 

 

Mega dużo mi dała do myślenia ta cała sytuacja.

To są dwie zupełnie różne sytuacje. Natomiast rozumiem Twoje poczucie pokrzywdzenia w momencie, kiedy niezgodnie z regulaminem zwraca się zawodnikowi gracza, a Ty w takiej samej sytuacji zostajesz z kwitkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym i tak zapis o cofaniu takich ruchów powinien się pojawić, gdyby ktoś chciał wyrzucić Curry;ego, czy Jamesa. Teoretycznie komisz nie ma narzędzi, żeby się w takie ruchy wtrącać.

Ma - "rozstrzyganie wszelakich wewnętrznych sporów" - a wywalanie takich gwiazd na pewno sie kwalifikuje. Albo przynajmniej tak bylo wg moich intencji gdy to pisalem i dla jasnosci zgadzam sie, ze trzeba rozszerzyc ten zapis bo taki przypadek sie juz zdarzyl kilka razy.

 

Czyli wymiana gallowaja na Sullingeru, w celu wciśnięcia tego drugiego na IL slot kosztem Tyreke, który miał iść w poważnym dealu (bo w monecie dokonywania tych ruchów, zakładałem, że to poważny props od qasa).

 

Natomiast wywalenie Grega Monroea od tak na FA to już coś nie idiotycznego?

Wlasnie ten idiotyzm ja wyroznia. Twoj ruch wygladal jak kazdy inny, a ten nie mial zadnego sensu poza reakcja na weta. Stad wyszlo moje pytanie. Zas cofanie zmiany w skladzie, do ktorej trzeba szczegolowych wyjasnien zeby ktos inny zrozumial na czym polegal blad wg mnie nie kwalifikuje sie pod sporne/wyjatkowe przypadki.

 

To są dwie zupełnie różne sytuacje. Natomiast rozumiem Twoje poczucie pokrzywdzenia w momencie, kiedy niezgodnie z regulaminem zwraca się zawodnikowi gracza, a Ty w takiej samej sytuacji zostajesz z kwitkiem.

W jaki sposob to jest ta sama sytuacja? Napisalem w watku I 4 istotne roznice miedzy nimi:

- Galloway jest za slabym graczem zeby sie kwalifikowac pod pytanie czy byl to blad,

- pobralenie innego zawodnika wyjmujac go z puli sugeruje, ze go chcial miec, a nie tylko pomylkowo kogos wywalil,

- zawetowanie wlasnej wymiany nie sugeruje poniesionych strat,

- minelo za duzo czasu od ruchu do tego pytania, gdyby mac poruszyl je wczesniej bylyby wieksze szanse traktowac to jako blad, a nie jako zwykly taktyczny ruch.

 

Ba! Gdyby mac o tym nie wspomnial w ogole bym tego nie zauwazyl, a wyrzucenie Monroe rzucilo mi sie w oczy natychmiast. Moze to moja wina i bledna ocena, ale wydaje mi sie, ze z tego widac jakie byly duze roznice miedzy tymi sytuacjami.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma - "rozstrzyganie wszelakich wewnętrznych sporów" - a wywalanie takich gwiazd na pewno sie kwalifikuje. Albo przynajmniej tak bylo wg moich intencji gdy to pisalem i dla jasnosci zgadzam sie, ze trzeba rozszerzyc ten zapis bo taki przypadek sie juz zdarzyl kilka razy.

 

Czy rozstrzyganie wewnętrznych sporów można podciągnąć pod komisaryczne przywracanie wyrzuconych graczy ze składu do drużyny? Tutaj bym się kłócił. Myślę, że zupełnie niepotrzebnie poruszasz motywację QAS-a. Komisarz powinien reagować w sytuacji, kiedy ktoś wyrzuca gwiazdę na FA, niezależnie od motywacji takiej osoby. Trzeba natomiast przemyśleć, jakieś sankcje i punkt w regulaminie dotyczący tego typu zachowań, które moim zdaniem należy jasno i wyraźnie piętnować niezależnie od okoliczności. Powinieneś wyraźnie podkreślić, że przywracasz Monroe nie dlatego, że QAS się zdenerwował, czy cokolwiek innego tylko dlatego, że wyrzucenie gwiazdy na FA zaburza równowagę w grze, podobnie, jak nieuczciwe wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez pod tym wzgledem nic by sie nie zmienilo... wciaz bedziesz mogl negatywnie ocenic jakas wymiane bez wetowania.

Owszem zmienia - dziś możesz wypowiedzieć się o dealu (pozytywnie lub negatywnie) bez informowania o tym, czy opinia ta jest wystarczająca do dania (lub nie) weta. Tym samym niepotrzebnie inni będą się sugerować Twoją decyzją - a to już robi różnicę.

 

Jesli dla kogos ma znaczenie czy jego glos jest pierwszy czy piaty to wg mnie naduzywa to narzedzie.

Wyraźnie napisałem że inne głosowania na tym forum wskazywały, że ludzie widząc wynik bieżący zaczynali stosować "dodatkow"strategie wprowadzające innych (czytaj mniej doświadczonych w błąd). Dam prosty przykład - robisz głosowanie przez 2 dni na temat trejdu normalnie musi być 5 do weta i wymieniający nie biorą udziału w głosowaniu. Ktoś robi wszystko żeby zawetować deal, wychodzi wynik 8-5 (choć wątpię aby kiedykolwiek 13 zagłosowało w 2 dni...) i na 2 min przed końcem 2 graczy (kolegów jednego z GM z dealu) zmieniają decyzję i wychodzi 6-7. Niestety takie zachowania stały się tu normą - więc wszystkim tego typu "cwaniakom" nie zamierzam ułatwiać zadania.

 

Moze jeszcze slowem wyjasnienia, spojrzcie do watku z trejdami na zawetowane wymiany gdzie wiekszosc wcale nie okazala sie jakos skandalicznie nierowna co sugeruje, ze to narzedzie jest blednie uzywane.

To tylko Twoje zdanie... widac dla innych była nierówna. Choć obaj do wielu spraw podchodzimy w podobny sposób - to bez problemu każdy deal który Ty uznasz za nierówny - ja mogę udowodnić, że jest równy i na odwrót, co niektórzy już tu opisywali.

Albo nie do konca zrozumiales koncepcje ;-)

Nie musisz skladac zadnej oferty... ale gdyby nikt ze wszystkich wetujacych tego nie mogl zrobic to by sugerowalo, ze wymiana jednak jest fair, nie?

wiLQ doskonale rozumiem i absolutnie powierdzam, że brak kontrofert od 5 graczy (z 15 notabene) nie oznacza że wymiana jest fair. Powodów jest mnóstwo, ale kilka z brzegu:

- nie chcesz i nie potrzebujesz specyficznego gracza (np. z niskim FT%), a idzie np. wymiana DAJ za Capelę

- masz kilku kontuzjowanych graczy i "nie stać cie" w danej chwili na wymianę która by Cię satysfakcjonowała

- jesteś w tracie innej wymiany, przez co masz zblokowanych graczy

- wymiana jest robiona np. 23.12, 30.12 itd. kiedy jest duża szansa, że NIKT się nie będzie bawił w kontroferty, mega analizy czy często w ogóle zaglądał na yahoo/e-nba

To co próbujesz tu przemycić to sytuacja w rodzaju: skoro nikt nie chce kupić Renault Megane (bo. ma Golfa, Focusa czy Auris) to znaczy, że Megane może pójść za darmo i będzie to uczciwa cena! Nie róbmy sobie jaj...

Jakie trejdy poza Yahoo? Wciaz tam beda klepane, jedynie ocena pod weto moze sie odbywac na forum co na dobra sprawe bedzie dotyczylo kilku wymian rocznie.

A moze komisję zwołujmy, wynajmijmy hotel, knajpę, kupmy żarcie i alkohol, zamówmy "tancerki" i posiedźmy do rana! Zaprośmy D.Sterna żeby pomógł nam w decyzjach a zawodników (z NBA) zapytajmy co o tym myślą, zanim klepniemy deal - żeby broń boże kogoś nie urazić ;)

 

Huh? Przeciez najczesciej najpierw jest weto, a pozniej wyjasnienia od zainteresowanych...

A co za problem napisać krótki post na forum po klepnięciu dealu, który może rodzić pytania/wątpliwości?

 

Trochę mnie niepokoi, że niektórzy uważają, iż mogą zbudować idealny system weta... ciekawe czy w świętego mikołaja też wierzą? Bo czegoś takiego nie ma, nie było i nigdy nie będzie. Dlatego zamiast tracić tutaj czas na wymyślaniem czegoś co tylko skomplikuje nam życie i grę, wystarczy trochę chęci i zdrowego rozsądku ze strony tak dealujących jak i oceniających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy rozstrzyganie wewnętrznych sporów można podciągnąć pod komisaryczne przywracanie wyrzuconych graczy ze składu do drużyny? Tutaj bym się kłócił. Myślę, że zupełnie niepotrzebnie poruszasz motywację QAS-a.

Komisarz powinien reagować w sytuacji, kiedy ktoś wyrzuca gwiazdę na FA, niezależnie od motywacji takiej osoby.

Przeciez nigdzie nie napisalem, ze tylko przy takiej motywacji bym tak postapil. Jesli ktos inny jutro wywali jakas gwiazde zapytam o potwierdzenie czy to jest do poprawki czy ma zostac na waiverze jak zrobilem w tym przypadku.

 

Trzeba natomiast przemyśleć, jakieś sankcje i punkt w regulaminie dotyczący tego typu zachowań, które moim zdaniem należy jasno i wyraźnie piętnować niezależnie od okoliczności.

Jakies propozycje?

 

Powinieneś wyraźnie podkreślić, że przywracasz Monroe nie dlatego, że QAS się zdenerwował, czy cokolwiek innego tylko dlatego, że wyrzucenie gwiazdy na FA zaburza równowagę w grze, podobnie, jak nieuczciwe wymiany.

W tym sezonie Monroe ciezko uznac za gwiazde... ale wydawalo mi sie oczywiste, ze byl jakis zwiazek miedzy wyrzuceniem go, a dwoma zawetowanymi wymianami z jego udzialem, wiec zareagowalem. Uwazasz, ze powinienbyl on zostac na waiverze po tym jak dwa razy zostal sprzedany?

 

Coraz bardziej dochodze do wniosku, ze kluczowe jest ustalenie co kto uznaje za zrodlo problemu - w Twojej ocenie w tym przypadku bylo to weto czy reakcja QASa na nie?

 

Owszem zmienia - dziś możesz wypowiedzieć się o dealu (pozytywnie lub negatywnie) bez informowania o tym, czy opinia ta jest wystarczająca do dania (lub nie) weta. Tym samym niepotrzebnie inni będą się sugerować Twoją decyzją - a to już robi różnicę.

Czyli uwazasz, ze ludzie beda sie bardziej sugerowac haslem "weto" niz postem zjezdzajacym wymiane?

 

Wyraźnie napisałem że inne głosowania na tym forum wskazywały, że ludzie widząc wynik bieżący zaczynali stosować "dodatkow"strategie wprowadzające innych (czytaj mniej doświadczonych w błąd). Dam prosty przykład - robisz głosowanie przez 2 dni na temat trejdu normalnie musi być 5 do weta i wymieniający nie biorą udziału w głosowaniu. Ktoś robi wszystko żeby zawetować deal, wychodzi wynik 8-5 (choć wątpię aby kiedykolwiek 13 zagłosowało w 2 dni...) i na 2 min przed końcem 2 graczy (kolegów jednego z GM z dealu) zmieniają decyzję i wychodzi 6-7. Niestety takie zachowania stały się tu normą - więc wszystkim tego typu "cwaniakom" nie zamierzam ułatwiać zadania.

Eee yyyyy, ale tu bedzie widac tych cwaniakow...

Przeciez takie akcje z umawianiem sie latwiej przeprowadzic przy anonimowym glosowaniu!

 

wiLQ doskonale rozumiem i absolutnie powierdzam, że brak kontrofert od 5 graczy (z 15 notabene) nie oznacza że wymiana jest fair. Powodów jest mnóstwo, ale kilka z brzegu:

- nie chcesz i nie potrzebujesz specyficznego gracza (np. z niskim FT%), a idzie np. wymiana DAJ za Capelę

- masz kilku kontuzjowanych graczy i "nie stać cie" w danej chwili na wymianę która by Cię satysfakcjonowała

- jesteś w tracie innej wymiany, przez co masz zblokowanych graczy

- wymiana jest robiona np. 23.12, 30.12 itd. kiedy jest duża szansa, że NIKT się nie będzie bawił w kontroferty, mega analizy czy często w ogóle zaglądał na yahoo/e-nba

Wg mnie wymieniles wiele wyjatkow kiedy nie bedzie **wielu** ofert na stole, ale w zadnym z nich w skali ligi nie byloby to zero!

Przeciez tu nie chodzi o negocjowanie zwyklych wymian tylko przebijanie w Twojej ocenie skandalicznie nierownej. Przy wetowalnym propsie LeBron za FAsa nie jest skomplikowane ani czasochlonne sklecenie czegos lepszego.

 

A co za problem napisać krótki post na forum po klepnięciu dealu, który może rodzić pytania/wątpliwości?

Zaden, tylko to zwykle nic nie daje.

 

Trochę mnie niepokoi, że niektórzy uważają, iż mogą zbudować idealny system weta... ciekawe czy w świętego mikołaja też wierzą? Bo czegoś takiego nie ma, nie było i nigdy nie będzie.

Jaki idealny system weta? Po prostu mniej zepsuty niz aktualny...

skoro co roku mamy te same dyskusje jak to naprawic to chyba jednak mozna cos poprawic, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez nigdzie nie napisalem, ze tylko przy takiej motywacji bym tak postapil. Jesli ktos inny jutro wywali jakas gwiazde zapytam o potwierdzenie czy to jest do poprawki czy ma zostac na waiverze jak zrobilem w tym przypadku.

 

Jeżeli ktoś dzisiaj wyrzuci Curry;ego, bo się wkurzy, że nie miał żadnej trójki, to powinieneś go przywrócić do składu, niezależnie od tego, czy dostaniesz od osoby wyrzucającej potwierdzenie, czy nie. Coś jak ustawienie z can't cut list, tylko, ze sterowane komisarycznie.

 

 

Jakies propozycje?

 

Takie, jak za niedograne mecze, trzeba wymuszać pewien poziom na menedżerach i kontrolowanie własnych emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka spraw ode mnie - tak poważniej - z uwagi na prestiż wiLQ, który robi fantastyczną robotę, więc pewnie się angażuje, więc pewnie się może ciut denerwować, a bardzo cenię Jego wkład oraz żelazną logikę wykładanych poglądów. postaram się nie odnosić do konkretnej sprawy a do ogólnego problemu (którego istnienie chciałem podkreślić wyrzuceniem gracza na FA, ale problemu sygnalizowanego również w innych ligach)

 

1. JA WYRAŹNIE UMOTYWOWAŁEM trejd ze Sławkiem zanim poszło veto, ale nie uważam że jest to konieczne, jest to fajne, ja to robię (choć też niektóre motywy przemilczam, żeby nie zdradzać się w kolejnych negocjacjach), ale czasem ktoś nie ma czasu albo ma swoje strategie, których nie ma obowiązku ujawniać

2. veto w jakiś sposób powinno być argumentowane - czyli wciskam veto i idzie PW do komisza ligi z krótkim wyjaśnieniem i WSKAZANIEM KTÓRĄ STRONĘ UWAŻAM ZA POSZKODOWANĄ A KTÓRĄ ZA WYGRANĄ

3. wszelkie propozycje z kontrofertami itp. uważam za zbyt skomplikowane i chybione z uwagi na różne strategie (teoretycznie nawet jeśli wymiana jest bardzo nierówna, to nawet w grupie 5 osób może nie znaleźć się wymiana równiejsza, a już na pewno nie musi być równiejsza dla niedoszłych kontrahentów) oraz różne postrzeganie wartości graczy, teoria względności

4. dla mnie sensowna opcja to taka, która w sumie się wydarzyła poniekąd, jest veto, trejd zatrzymany, komisz sprawdza w PW  zgodność co do bilansu i oceny poszkodowanych/zyskujących (czyli wszystkie veta muszą być w tę samą stronę), przeprowadza dyskusję na forum (ankietę? za dużo roboty?) i sam albo podtrzymuje veto albo uchyla z braku przekonujących argumentów (lub wyraźnych głosów innych GMów - powiedzmy, że każdy głos uznający że dla niego wymiana jest względnie ok, anuluje jedno veto)

 

chyba że veto uważamy nie za narzędzie służące do zapewnienia uczciwej i sprawiedliwej walki, wykluczeniu wałków (oraz ochronie nowicjuszy w ligach dynasty/keeper) ale za narzędzie gry, które pozwala vetować trejdy sensowne dla obu stron i tym samym zagrażające pozostałym 13 GMom...

tylko wtedy nastąpi psucie zabawy i dobrze, że Organizator rozgrywek nie chce do tego dopuścić

 

Ceterum censeo Karthaginem delendam esse, matek to leszcz, bulek to stalin, mac (te wygibasy z IL slot żeby przeszedł trejd Reke-Monroe to rzeczywiście robił, potwierdzam i ja bym cofnął do stanu poprzedniego) i Wałęsa są w porządku, choć nie czytają książek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli uwazasz, ze ludzie beda sie bardziej sugerowac haslem "weto" niz postem zjezdzajacym wymiane?

Uważam, że opinia, a decyzja (obarczona wieloma działaniami) to oddzielne rzeczy i choć skorelowane, nie oznaczają tego samego. Możesz komuś odradzać wyjscia na dwór bo pada, wieje i jest zimno, ale sam możesz pójść na zew, prawda?

 

Eee yyyyy, ale tu bedzie widac tych cwaniakow...

No i? W naszych głosowaniach też ich było widać (patrz choćby today-tommorow, slot IL, C/UTL) i jakoś im to nie przeszkadzało...

Przeciez takie akcje z umawianiem sie latwiej przeprowadzic przy anonimowym glosowaniu!

A jak niby mieliby to robić w obecnej formie wetowania na yahoo?

Wg mnie wymieniles wiele wyjatkow kiedy nie bedzie **wielu** ofert na stole, ale w zadnym z nich w skali ligi nie byloby to zero!

wiLQ ja rozumiem idealistyczne podejście, ale popłynąłeś teraz na maxa... Ja grając tutaj z reguły widze sytuacje gdzie 1/3 GM w lidze w ogóle sie nie wymienia i nie odpisuje na propsy, 1/3 w cudowny sposób daje radę raz w sezonie coś zaproponować, a 1/3 jest aktywna w temacie co nie zawsze przynosi skutek wielu wymian,ale próbują. Teraz Ty twierdzisz, że w 2 dni wszyscy się stawią na baczność i zaczną wysyłać propsy, żeby Ci udwodnić, że LBJ jest więcej warty niż Jeff Green? Jaja sobie robisz z nas czy z samego siebie? Rozumiem spaczenie grą w I lidze, ale Twoje odrealnienie w tym momencie jest nieprawdopodobne wręcz ;)

 

Przeciez tu nie chodzi o negocjowanie zwyklych wymian tylko przebijanie w Twojej ocenie skandalicznie nierownej. Przy wetowalnym propsie LeBron za FAsa nie jest skomplikowane ani czasochlonne sklecenie czegos lepszego.

Może dla Ciebie nie jest, ale ja nie będę (i podejrzewam wielu innych też nie) ślęczeć nad analizą kupna LBJ, który nie jest Ci potrzebny do Twojej strategii...

 

Zaden, tylko to zwykle nic nie daje.

Kilka postów wyżej pisałeś, że dyskusja zazwyczaj zaczyna się po wecie - więc się zdecyduj ;) Bo skoro niktnie pisze przed wetem, to skąd wiesz, że nie działa?

 

Jaki idealny system weta? Po prostu mniej zepsuty niz aktualny... skoro co roku mamy te same dyskusje jak to naprawic to chyba jednak mozna cos poprawic, nie?

Niby dlaczego? Bo ktoś się obraził na zabawki w piaskownicy i zaczął je wyrzucać na zew.? A tłumaczył swój deal wcześniej? Proponował gracza innym?

Ja rozumiem jak ktoś jest wkurwiony bo ciągle ktoś mu blokuje deal, ale szczerze - jeśli 5 graczy 1 ligi 2 razy wetuje próbę dealu kontrowersyjnego gracza za np. kontuzjowanego to jest gdzieś problem - ale nie w regulaminie.

- albo deale są naprawdę lewe dla jednej ze stron

- albo 5 top GM nie zna się na grze

- albo grupa osób kogoś bardzo nie lubi...

2 pierwsze odpowiedzi są oczywiste, a trzecia... no cóż regulamin tego i tak nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żenada... umówiliśmy się przed sezonem na grę z danymi zasadami. Nie pierwszy raz poszło weto, które tak naprawdę było bezsensowne. Nie ma natomiast w tej chwili znaczenia, jakie były pobudki wetujących, bo zasady ustaliliśmy wcześniej. Wymieniający powinni to przyjąć na klatę, a nie się obrażać.

 

Inna sprawa, że warto się zastanowić nad zmianą zasad weta, co ja przykładowo już proponowałem kilkakrotnie (weto na forum + konieczność uzyskania 8 głosów przeciw, by zablokować wymianę).

 

Żadne opcje z porównywaniem i słaniem dodatkowych ofert nie mają prawa bytu, ponieważ ocena wymiany i jej zasadności jest bardzo bardzo bardzo subiektywna. Żadnych rankingów, po prostu każdy ma 1 głos i może go użyć jak chce. Problemy u nas wynikają z tego, że wystarczy nędzne 5 głosów, by weto przeszło, co zazwyczaj wygląda tak, że jeśli tylko ktoś zadeklaruje na forum, że zawetował, to znajdzie się 4 innych GMów, którzy z jakiegoś powodu zrobią to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiepska analogia bo w tym przypadku checi do zmian byly i sa spore, ale brakowalo rozwiazania zadowalajacego wiekszosc. Przeciez odnosnie prawie wszystkich punktow nie ma corocznych debat o zmianie.

Na razie nie ma, ale skoro mamy wielką skłonność do odkurzania spraw które zostały załatwione, to można zrobić histerię o dosłownie wszystko.

Daily - Tomorrow.

Statystyki

Waiver rules

Trade deadline

Wielkości rosterów

 

To tylko kwestia woli zeby rozgrzać atmosferę wokół dowolnego punktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak niby mieliby to robić w obecnej formie wetowania na yahoo?

Na privie. Jesli uznajesz zmowe za kluczowy problem to ja wole opcje gdzie to widac niz nie widac.

 

wiLQ ja rozumiem idealistyczne podejście, ale popłynąłeś teraz na maxa... Ja grając tutaj z reguły widze sytuacje gdzie 1/3 GM w lidze w ogóle sie nie wymienia i nie odpisuje na propsy, 1/3 w cudowny sposób daje radę raz w sezonie coś zaproponować, a 1/3 jest aktywna w temacie co nie zawsze przynosi skutek wielu wymian,ale próbują. Teraz Ty twierdzisz, że w 2 dni wszyscy się stawią na baczność i zaczną wysyłać propsy, żeby Ci udwodnić, że LBJ jest więcej warty niż Jeff Green? Jaja sobie robisz z nas czy z samego siebie? Rozumiem spaczenie grą w I lidze, ale Twoje odrealnienie w tym momencie jest nieprawdopodobne wręcz ;)

Może dla Ciebie nie jest, ale ja nie będę (i podejrzewam wielu innych też nie) ślęczeć nad analizą kupna LBJ, który nie jest Ci potrzebny do Twojej strategii...

Żadne opcje z porównywaniem i słaniem dodatkowych ofert nie mają prawa bytu, ponieważ ocena wymiany i jej zasadności jest bardzo bardzo bardzo subiektywna. Żadnych rankingów, po prostu każdy ma 1 głos i może go użyć jak chce. Problemy u nas wynikają z tego, że wystarczy nędzne 5 głosów, by weto przeszło, co zazwyczaj wygląda tak, że jeśli tylko ktoś zadeklaruje na forum, że zawetował, to znajdzie się 4 innych GMów, którzy z jakiegoś powodu zrobią to samo.

Zapomnijcie o tej opcji i rozwazcie propozycje bez niej.

To mial byc dodatkowy argument slusznosci wetowania, ale jesli uwazacie, ze sie nie sprawdzi to trudno.

 

Kilka postów wyżej pisałeś, że dyskusja zazwyczaj zaczyna się po wecie - więc się zdecyduj ;) Bo skoro niktnie pisze przed wetem, to skąd wiesz, że nie działa?

Bo chociazby tak bylo w I przy ostatniej aferze.

 

Niby dlaczego? Bo ktoś się obraził na zabawki w piaskownicy i zaczął je wyrzucać na zew.? A tłumaczył swój deal wcześniej?

TAK!

 

2 pierwsze odpowiedzi są oczywiste, a trzecia... no cóż regulamin tego i tak nie zmieni.

Wlasnie bardzo sie zmieni przy zwiekszeniu minimalnego progu do zawetowania.

 

Ale żenada... umówiliśmy się przed sezonem na grę z danymi zasadami. Nie pierwszy raz poszło weto, które tak naprawdę było bezsensowne. Nie ma natomiast w tej chwili znaczenia, jakie były pobudki wetujących, bo zasady ustaliliśmy wcześniej. Wymieniający powinni to przyjąć na klatę, a nie się obrażać.

Przeraza mnie z jakim spokojem napisales ten fragment...

Dla mnie najwieksza zenada jest, ze mogles napisac takie zdanie i bylo ono prawdziwe.

 

Inna sprawa, że warto się zastanowić nad zmianą zasad weta, co ja przykładowo już proponowałem kilkakrotnie (weto na forum + konieczność uzyskania 8 głosów przeciw, by zablokować wymianę).

... na co przeciez wlasnie pozwala omawiana propozycja ;-) 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnijcie o tej opcji i rozwazcie propozycje bez niej.

To mial byc dodatkowy argument slusznosci wetowania, ale jesli uwazacie, ze sie nie sprawdzi to trudno.

Otóż to. Na początku trzeba się zastanowić czy warto zwiększać liczbę głosów potrzebnych do weta.

Później można dyskutować do ilu głosów i w jaki sposób - jawny czy tajny.

Zawsze można też spróbować wysłać petycje do Yahoo, żeby umożliwili zmianę liczby wetujących, przecież dla nich technicznie to nie powinno stanowić wielkiego problemu.

 

Prawda. Czy to wystarczajaca obawa, ze bys preferowal tajne glosowanie nad jawne?

Jeszcze niedawno powiedziałbym, że nie, ale po tym co dzieje się w I lidze zaczynam mieć wątpliwości ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo chociazby tak bylo w I przy ostatniej aferze.

TAK!

Czyli raz ktoś to zrobił, nie wyszło, rzucam zabawki, pi****le, wychodzę z piaskownicy? Rozumiem, że jak by wg "nowych" zapisów się tak wydarzyło, to co byś powiedział?

 

Wlasnie bardzo sie zmieni przy zwiekszeniu minimalnego progu do zawetowania.

Od 2 lat ta sama dyskusja - a prawda jest taka, że wprowadzenie weta już przy 7 głosach generalnie oznacza brak weta. Robiłem analizę lig na poszczególnych szczeblach, ilość botów, ludzi bez aktywności itd. - ale wystarcza 1 deal nie po myśli GM i temat wraca jak boomerang. Decyzja jest prosta - albo gramy bez weta (wg mnie chyba tylko w I lidze ma to sens), albo z obecnym. Gadanie, że ktoś uzdrowi ten zapis cudownym pomysłem, to jak obietnice polityków. Bardzo "szczere" i "górnolotne" ale w 99% bez pokrycia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieka chwilę nie ma i do przeczytania kilka stron w każdym wątku...

Nie pamiętam kiedy ostatnio tak "żyło" to forum :)

 

Mnie zastanawia jedna sprawa. Po co szukamy jakichś dodatkowych rozwiązań.

Yahoo! daje 2 możliwości na dziś.

- Weto GMów - 5gm wciska przycisk i nie ma wymiany. Moim zdaniem kur..sko słaba opcja :)

- Weto komisarza - można tę opcję uznać za opcję brak weta - w żadnym wypadku nie ma weta, a komisarz by jej tylko używał gdyby któryś GM zgłosił, że się pomylił. W ostatnich sezonach widziałem, że taka zgłoszona pomyłka zdarzyła się tu już chyba 4czy5 krotnie.

 

Ankieta -

2 opcje do wyboru, weto(c***owa opcja jak dotychczas) lub brak weta. Przecież można to poddać pod głosowanie. Zagrajmy tak następny sezon jak zostanie przegłosowane. Jak nie wypali będzie kolejna burza kolejne głosowanie i tak w kółko :) A może nie zostanie to przegłosowane...?

 

 

Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie irytuje. Ankiety tylko we wrześniu. Co za debilny pomysł... Czemu nie możemy zrobić jej teraz ? Teraz jest największa aktywność! Jak ktoś z głosujących nie potwierdzi udziału we wrześniu to jego głoś się usunie. Jak ktoś zmieni zdanie to też będzie miał na to czas we wrześniu, nowi sobie też zagłosują we wrześniu. 

Dodatkowo jak widać forum żyje przez takie sporne sprawy :) jak będzie wisiała taka ankieta dłuższy czas na forum (i np. będzie wynik na styku) to i forum będzie "żyło" :) a tak za chwilę dyskusje umrą aż do Trade dedline i potem na chwilę znów podyskutujemy i znów cisza do końca sezonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można też spróbować wysłać petycje do Yahoo, żeby umożliwili zmianę liczby wetujących, przecież dla nich technicznie to nie powinno stanowić wielkiego problemu.

Technicznie to na pewno proste, ale skoro tygodniami debatuja nad zmiana jednej pozycji zawodnika...

 

 

Czyli raz ktoś to zrobił, nie wyszło, rzucam zabawki, pi****le, wychodzę z piaskownicy? Rozumiem, że jak by wg "nowych" zapisów się tak wydarzyło, to co byś powiedział?

Przeciez to nie byl pierwszy przypadek!

Czy to tylko moje doswiadczenie, ze generalnie ludzie wetuja bez uwzgledniania wyjasnien zainteresowanych?

 

Od 2 lat ta sama dyskusja - a prawda jest taka, że wprowadzenie weta już przy 7 głosach generalnie oznacza brak weta.

Skoro jest ono naduzywane to przeciez lepsze rozwiazanie!

Trzeba wyszukac gdzie jest ta granica, ze zwykle trejdy przechodza, a tylko te najbardziej skandaliczne sa blokowane. Moze to nie 7, a 6, ale na pewno nie 5 ktore mamy obecnie.

 

Robiłem analizę lig na poszczególnych szczeblach, ilość botów, ludzi bez aktywności itd. - ale wystarcza 1 deal nie po myśli GM i temat wraca jak boomerang. Decyzja jest prosta - albo gramy bez weta (wg mnie chyba tylko w I lidze ma to sens), albo z obecnym. Gadanie, że ktoś uzdrowi ten zapis cudownym pomysłem, to jak obietnice polityków. Bardzo "szczere" i "górnolotne" ale w 99% bez pokrycia ;)

Co jest cudownego w obietnicach zwiekszenia progu minimum????

Przeciez to jest oczywisty mechanizm, ze im wiecej potrzeba tym mniej bedzie wet. 

 

Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie irytuje. Ankiety tylko we wrześniu. Co za debilny pomysł... Czemu nie możemy zrobić jej teraz ? Teraz jest największa aktywność! Jak ktoś z głosujących nie potwierdzi udziału we wrześniu to jego głoś się usunie. Jak ktoś zmieni zdanie to też będzie miał na to czas we wrześniu, nowi sobie też zagłosują we wrześniu.

Z trzech powodow:

- co roku kilkanascie-kilkadziesiat[!!] osob rezygnuje/olewa, wiec bez sensu zeby decydowaly one o przepisach na przyszly rok. Usuwanie tylu glosow z ankiety to niebezpieczna i abstrakcyjna koncepcja.

- wrzesien to jedyny moment w rozgrywkach gdy wszyscy musza wejsc na forum. W sezonie mozna calkiem ignorowac ta forme bo gra toczy sie na Yahoo. Piszesz o najwiekszej aktywnosci teraz, ale to przeciez generuje kilka osob na krzyz, a nie 150, ktore bierze udzial.

- poprzedni watek o wetach wisial dlugo [bodaj od stycznia do wrzesnia] i niewiele to pomoglo, wiec ta teoria wcale nie jest prawdziwa.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.