Skocz do zawartości

Eurobasket 2013


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

dlatego nie przesadzam tylko w dyskusji dodałem ten element jak na forum zaczęliśmy dyskutować co zawiodło.....

 

1) obrona indywidualna i zespołowa;

2) brak rozgrywającego;

3) słaba postawa liderów;

4) słaba postawa zadaniowców;

5) błędy sztabu trenerskiego w tym scouting....

 

- - - Updated - - -

 

OJP teraz dopiero zobaczyłem ststy z meczu i można się załamać....mecz sobie zostawiłem jeszcze na później aby nie niszczyć świeta jakim jest awans Apatora do finału w masakrycznych okolicznościach.....

 

Rudy F w 23 minut zrobił na parkiecie zespołowe + 38.......a na drugim biegunie nasz Lider w 17 minut -31......nice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Hiszpanami rozbroiło mnie nabieranie się na pompki Rubio za łukiem, a odpuszczanie Calderona (3/4 w meczu). Założę się, że do Rondo też by skakali przy każdym fake'u :) Rozpoznanie taktyczne wyglądało na zerowe w każdym meczu i tu myślę, że Ignazz ma dobre informacje. Oczywiście to tylko jedna ze składowych naszej porażki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, naprawdę daleki jestem od fetyszyzowania scoutingu. Przyczyn klęski jest tak wiele, że gdyby je wszystkie wymieniać, to serwery by padły.

 

Jednak w pierwszym meczu, z Gruzją, z którą graliśmy sparing kiedy to, miesiąc temu?, to Gruzini wiedzieli co będziemy grać i co warto grać na nas. Nie my. My wyglądaliśmy jak reprezentacja ogólniaka grająca ze szkołą sportową. Która myślała, że pierwszy mecz gra z gimnazjalistami.

 

Z limitami w PLK to jest kwadratura koła. Bo jak nie będzie Polaków wśród gwiazd ligi, to już kompletnie nikt się nią interesować nie będzie. Poza psychofanami kosza, dla których zresztą opcja "bez Polaków" by była chyba w tym momencie najlepsza. Są strasznie przepłaceni, a na reprezentację to nie ma żadnego przełożenia. Polacy są w tej lidze od stawiania zasłon i może rzutów za trzy. A na mistrzostwach wyszło, że nawet tego zbyt dobrze robić nie potrafią.

Edytowane przez Iwo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz dzisiaj widze co Dragicowie zrobia z Koszarkiem i nasza obrona i jak ich spenetruja:lemo:.oby nie zagrali jak z Hiszpania bo bedzie druga masakra z rzedu. chyba ze pograja rezerwami bo mecz z Polakami i tak juz nic dla nich nei znaczy awans juz maja a w drugiej rundzie mecz z Polakami nie ebdzie sie liczyc. moze chociaz sie przyzwoicie pozegnaja kurs na Polakow 6.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PLK na psy zeszła to i tak jest efekt, Polacy mają jakieś chore gwarantowane miejsca, więc de facto ci przeciętniejsi już nie musza rywalizować o miejsce w składzie, ba! moga nawet windować kontrakty, bo na tym polskim bezrybiu, kto tylko potrafi pokozłować i ma pl w paszprcie jest cennym wzmocnieniem ... wszystko zweryfikowały mistrzostwa. Taki jest poziom, jak 11-53 czy ile tam było w pewnym momencie. Liga jest dnem. Kluby nie mają kasy na porządnych graczy, więc przeciwników nasi mają w lidze też niewymagających. Jeszcze kilka lat temu grywali u nas reprezentaci tzw. krajów jugobałtyckich, a teraz ? Śmietnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Troche wylewam żale, ale co tam. Wiem, że wszyscy tutaj interesujemy się głównie NBA, ale myślę, że byłoby miło, gdyby i na naszym skromnym podwórku coś się działo. Osoby pamiętające tzw. boom na kosza z lat 90. pewnie kumają o co mi chodzi. Bo na samej NBA niestety nie odbudujemy pozycji kosza w kraju. Potrzebna jest dobra reprezentacja i atrakcyjna liga. Może nie jestesmy w piwnicy tak jak np. hokej, ale nie ma się też z czego cieszyć.

Powiedzialłbym,że to nie żale,a stwierdzanie faktów.Z wlasnych obserwacji z kilku ostatnich lat pracy z mlodzieżą w jednym z I/II ligowych klubów i prowadzenia własnego klubu powiem tylko tyle,że jest gorzej niż Wam sie wydaje.To w jakiej sytuacji jest nasza koszykówka nie jest przypadkiem.To dokladne odzwierciedlenie tego jak wygląda nasz system szkolenia i jacy ludzie za tym stoją.Jest w Polsce grupa mlodych i ambitnych trenerów i dzialaczy,która moglaby zmienić na lepsze sytuacje polskiej koszykówki,ale sami sobie odpowiedzcie na pytanie - jakie mają szanse w starciu z "układem" w którym np prezesami okregowych związków są mumie przyklejone do stołków od 20- 30 lat?Pojedyńcze zmiany również niczego nie wnoszą,bo i tak nastepcy są namaszczeni przez poprzedników. Coś w rodzaju weża Uroborosa......

 

A to tylko wierzchołek góry lodowej - można podawać całe mnóstwo przykładów na to czemu jest jak jest.Jeszcze kilka lat temu wierzyłem,że jest szansa na to żeby polska reprezentacja znowu grała tak jak za czasów Wójcika i Zielińskiego.Teraz nie widze na to żadnych szans.Może za 20-30 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć nie mogę się zdecydować co jest u naszych obecnie gorsze? Sama gra czy jednak wyniki końcowe?

 

styl bardzo słaby a w 2 meczach kadra powalczyła za to wynik 0/4 ma tylko jeszcze Rosja!!! ale w małych punktach to już niestety przepaść.

 

Najgorsza ekipa grupy

A: 288:300 minus 12

B: 293:306 minus 13

D: 285:323 minus 38

 

a nasi? : 258:316 minus 58 - leją nas srogo ale jak Rosja ze swoim potencjałem broni prawie o 2 punkty gorzej? Karasev Shved i Monya Fridzon i Sokolov to nie ułomki.... widział ktos ich co grają taką kaszankę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę z innej beczki: Ma ktoś może link do zasad, tie-breakerów na Eurobaskcie? Nigdzie nie mogę znaleźć jakiegoś pdf-a kto awansuje jeśli 2 lub więcej drużyny mają tyle samo zwycięstw. A jestem ciekaw czy Słoweńcy mogą sobie pozwolić na odpuszczenie dzisiejszego spotkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no licza sie male punkty wtedy. a Słoweńcy jesli o to chodzi to sa w dobrej sytuacji.

zalezy od meczy Czechy Chorwacja. jesli Chorwaci wygraja to moge emcz odpuscic, jesli Czechy to wtdy sie patrzy na male punkty bo kazdy ebdzie mial bilans 3-2.

ogolnie praktycznie niemozliwe jest zeby Słowenia nie przeszla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka lat temu wierzyłem,że jest szansa na to żeby polska reprezentacja znowu grała tak jak za czasów Wójcika i Zielińskiego.Teraz nie widze na to żadnych szans.Może za 20-30 lat.

Twoja wiara musiała zatrzymać się na 1997 roku kiedy zdobyliśmy 7 miejsce, potem to już bicie głową w mur + spadek do dywizji B, z której wyciągnął nas bodajże Urlep i pierwsze ME zdaje się w 2007, na których jeszcze kwalifikowało się jedynie 16 drużyn - nie były to ME idealne, ale wstydu nie przyniosły. Chyba przez długi czas cieszyliśmy się indywidualnym rekordem asyst w jednym meczu - Koszarek 10.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grecja w opalach -10 przed 4q z Finlandia jesli taks ie skonczy to przejda do 2 grupy z bilansem 0:2 a to mzoe potem duuzo kosztowac cwiercfinal sie lekko oddala a to by byla sensacja.tymbardziej ze nie byli tylko papierowym tygrysem wygrali na luzie z Rosja Szwecja Turcja przegrali dopiero z poki co rewelacja Włochami. wedlug mnie Grecja to jest w tym roku glowny kandydat do zdetronizowania Hiszpanii, ale poki co idzie imj ak po grudzie z Finami jesli dzis przegraja to bedzie pozniej bardzo ciezko o cwiercfinal

 

Czycby Finlandia czarnym koniem?

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Hiszpanie lekko pyknęli Gruzję pokazując jak się obecnie wygrywa mecze na euro....

 

gra niskich decyduje o sukcesie....

punktowali: Rubio 16, Sergio 15, Rudy 11, Lull 11. Podstawowy PF 2 a C 4 punkty i styka....

Dodatkowo wychodzą niskim składem z Rubio Calderonem równocześnie

pyk pyk i jest W

sporo asyst bloków i trzymanie deski...ależ to proste

 

Grecja w teczkę i tam też pierwsze skrzypce PG. Kaponen 29 punktów a do pomocy SG Huff 13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gra niskich decyduje o sukcesie....

 

własnie chcialem napisac o Koponenie ktory zagral kapitalne zawody i to on ciagnal cala gre Finow. jak tak porownalem do niego Koszarka to niebo a ziemia. swoja droga jak to jest ze tacy Finowie moga sobie wychowac takiego pg a my nie?

 

u Grekow wlasnie Spanoulis i Zisis reszta tylko pomaga. Ukraincy to samo bilans 4-1 pewnie wychodza z grupy a wiodaca postac jest Jeter (ktory raz w koncowce walnal gamewinnera).to samo Słowenia czy Hiszpania. wlasciwie wiekszosc druzyn an tym EB ktore wygrywaja, przechodza dalej i graja dobry basket maja w swoim skladzie 1,2 bdb graczy obwodowych w dobrej formie ktorzy mieli w wynikach i samej grze najwiekszy udzial a my jedziemy podbijac Europe bezproduktywnym Koszarkiem ktory juz nawet nie rzuca trojek nie mowiac o jakimkolwiek rozgrywaniu...

dzis prawdopodobnie Dragicowie go osmiesza tak jak i cala nasza obrone

 

jak widac dwoma wiezami i archaicznym stylem gry ciezko cos osiagnac tymbardziej gdy wysocy maja gorsze dni sa podwajani a obwod nie umie tego wykorzystac, Turcja z mega frontcourtem tez jedzie do domu.

 

dziwne tylko ze w sparingach dawalismy rade taka gra, ogralismy przeciez 2 rewelacje turnieju Ukraine i Włochy grajac wlasnie na 2 wieze. nie wiem z czego to wynika chyba z psychiki albo zlego przygotowanie do samego turnieju.

 

ciekawe kto wyjdzie z naszzej grrupy jesli Czechy wygraja obojetnie iloma pkt- Chorwacja out.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wiara musiała zatrzymać się na 1997 roku kiedy zdobyliśmy 7 miejsce, potem to już bicie głową w mur + spadek do dywizji B, z której wyciągnął nas bodajże Urlep i pierwsze ME zdaje się w 2007, na których jeszcze kwalifikowało się jedynie 16 drużyn - nie były to ME idealne, ale wstydu nie przyniosły. Chyba przez długi czas cieszyliśmy się indywidualnym rekordem asyst w jednym meczu - Koszarek 10.

Nie do końca.Były jeszcze przebłyski w polskiej koszykówce w postaci niezapomnianych meczów Śląska.Z drugiej strony bardzo naiwnie wierzyłem,że samym zapałem i ambicją można coś zmienić - chociażby u podstaw w samej pracy z dziećmi i młodzieżą.Zresztą nie tylko ja - było troche wiecej takich osób.I z tego co wiem każdy został dosyć szybko sprowadzony na ziemie i postawiony tam gdzie jego miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca.Były jeszcze przebłyski w polskiej koszykówce w postaci niezapomnianych meczów Śląska.Z drugiej strony bardzo naiwnie wierzyłem,że samym zapałem i ambicją można coś zmienić - chociażby u podstaw w samej pracy z dziećmi i młodzieżą.Zresztą nie tylko ja - było troche wiecej takich osób.I z tego co wiem każdy został dosyć szybko sprowadzony na ziemie i postawiony tam gdzie jego miejsce.

Myślałem, że rozmawiamy o reprezentacji bo kluby faktycznie coś grały. Śląsk jeszcze wtedy w Suprolidze czy jakoś tak, Anwil jakoś pogrywał w Saporty (chyba nawet ćwierćfinał/półfinał), Prokom i TOP16 w Eurolidze. Coś tam jeszcze grane było w pucharze Koracza, ale on został zlikwidowany na przełomie tysiąclecia (ale patos :P).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.