Skocz do zawartości

NFL


macias

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio czytałem artykuł na grantlandzie o sytuacji z QB w Browns. Było to już po ogłoszeniu Hoyera starterem. Nie pamiętam kto był autorem, ale z grubsza szło o to, że Cleveland obrało dobry kierunek. Terminarz na początku mają przejebany - praktycznie wszystko pewne mecze w plecy. Rzucenie Manziela na pożarcie od pierwszego tygodnia mogłoby niezbyt dobrze na niego wpłynąć - wiadomo jaka presja na nim ciąży. Tym sposobem można zacząć grać Manzielem powiedzmy od szóstego tygodnia, gdy już będzie wiadomo, że na PO nie ma szans, a terminarz zelżeje. Ciekaw jestem jak to się skończy i co Manziel pokaże, bo w pre najwięcej szumu narobił pokazaniem faka Redskins.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że dalej żadna PL stacja nie pokazuje w tym sezonie "Futbolu"?

 

Niestety nie. Eurosport pewnie będzie miał kilka meczów NCAA - Big 10 i Notre Dame, ale to pewnie wszystko. Notre Dame dobrze oglądało się na eurosporcie 2 lata temu, kiedy to otarli się o mistrzostwo.

 

@macias - to samo mówili komentatorzy podczas jednego z przedsezonowych meczów Browns, także autor tego artykułu Ameryki nie odkrył.

 

Co do pierwszoroczniaków, to jeszcze przypomniał mi się Carlos Hyde z Ohio State. Nie wiem czy jest NFL-ready ale 49ers będą mieli z niego pożytek. Dobry zmiennik dla Franka Gore.

 

właśnie wyczytałem:

 

NFL Media Insider Ian Rapoport reported Saturday that B.J. Raji tore his right biceps, according to a source informed of his prognosis. The nose tackle will miss the season.

 

Packers są trochę w dupie. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak co roku bede kibicowal Eagles, Seahawks, Chargers.

 

Chyba jednak najuwazniej bede sledzil poczynania Cardinals :) w koncu wyrownany sklad z doswiadczonym QB ktory w koncu zna na wylot system. Solidne wzmocnienia powoduja ze 10-6 z poprzedniego sezonu moze przejsc nawet w wygrana dywizji, tak tak AZ to moj czarny kon na ten sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SEC zaczęło się od mocnego uderzenia Aggies. Kenny Hill wyglądał zupełnie jak Johnny Manziel - 44/60 511 yards 2 td, z drugiej strony obrona Gamecocks nie pojawiła się na tym meczu.Receiverzy A&M mieli autostradę praktycznie za każdym jak Hill decydował się na akcję rzutową. South Carolina oprócz Clowneya straciła jeszcze co najmniej jednego startera w obronie. Poza tym Connor Shaw, bardzo solidny QB Gamecocks, zakończył już swoją uczelnianą karierę, także w ataku również jest spora dziura. Szkoda, że nie byłem taki mądry przed meczem, bo można było się nieźle obłowić.

btw. Czy tylko ja jestem taki pojebany, żeby zarywać nockę w środku tygodnia, po to żeby obejrzeć NCAA? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carolina straciła sporo graczy, ale A&M także. Nikt nie spodziewał się takiej postawy Hilla i dlatego SC byli faworytem tego meczu. Do tego zaskoczyła obrona Aggies, bo rok temu nie potrafili zatrzymać nikogo. Sam Hill natomiast nie biega tyle, co Manziel, ale na pierwszy rzut oka jest o klasę wyżej jeśli chodzi o rzucanie. Podobnie jak Manziel bardzo dobrze scrambluje, ale zamiast biegać samemu, wykorzystuje to do znalezienia niekrytego receivera. Wydaje się, że Sumlin wynalazł kolejną perełkę, ale z wydawaniem konkretniejszych ocen trzeba poczekać jeszcze przynajmniej parę meczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam myślałem o zarwaniu nocy i zrobiłbym to gdyby grali w Wisconsin - a skoro grali w Seattle to nie spodziewałem się by Packers mieli większe szanse choć są uważani za mniej więcej 6 siłę ligi. Poza tym NFL daje nam w niedziele duży wybór meczy o ludzkiej porze i zastanawiam się właśnie czy otworzyć sezon NO@ATL, CIN@BAL czy NE@MIA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej wiadomo co oglądać o 22:25 :smile: O 19:00 wybiorę pewnie NE@MIA, chociaż możliwe, że mecz zakończy się po pierwszej połowie.

btw. Check this out:

http://www.snappytv.com/snap/sequence_06_uz4o2x

(ucięło wynik, ale było 24:24 i 35 sekund do końca)

Abdullah będzie grał w niedziele na 100% i to pewnie z niezłym skutkiem.

Edytowane przez SkoczekS1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę niespodzianek mieliśmy wczoraj, wygranych Bills, Falcons a zwłaszcza Dolphins nad Patriots mało kto się spodziewał. Także Jaguars mocno rozpoczęli ale sił starczyło im tylko na pierwszą połowę. Oglądałem tylko Redskins@Texans, mecz w którym królowała defensywa, Griffin III przeżył piekło głównie przez swoich liniowych i świetną grę Watta, Swearingera i Reeda. Watt to defensywny dominator i zrozumiałem dlaczego tylu ludzi się nim zachwyca. Texans mieli lepszą defensywę i nieco lepszą ofensywę, jak Fitzpatrick stanie na wysokości zadania to może pograją o playoffs, ma w Houston solidne narzędzia w postaci Fostera, Johnsona i Hopkinsa, przyzwoitą O-line a do tego jeszcze ta defensywa choć tam stracili Clowneya, zobaczymy na jak długo.

Ciekawych akcji w opening week było sporo ale najbardziej znaczącą może być ta która rozegrała się 7 miesięcy temu i która właśnie została upubliczniona czyli wideo z hotelowej windy w której Ray Rice spuścił wpierdol swojej narzeczonej. Ponoć Ravens zamierzają zerwać kontakt i prawdopodobnie chętni na tego kurdupla się prędko nie znajdą ze względu na opinie publiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem Miami-New England. Moreno rozegrał monster game (134Y). Szkoda go trochę, bo zmarnuje się w Miami, ale przynajmniej dupę wygrzeje. Patriots w drugiej połowie w ataku zagrali taką padakę, że szkoda było patrzeć. Na Romo też szkoda było patrzeć, szczególnie po tym jak 3 razy go przechwycili w pierwszej połowie. Do tego obrona kierowana przez Hardena i otwarcie w stylu z poprzedniego sezonu gotowe. 

Zobaczyłem sobie skrót meczu Falcons-Saints i w sumie mogę tylko żałować, że nie oglądałem.

 

btw. Dlaczego football w Miami nie jest zbyt popularny? Stadion na pierwszym meczu sezonu wypełniony może w 2/3. Jak dla mnie wstyd trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw. Dlaczego football w Miami nie jest zbyt popularny? Stadion na pierwszym meczu sezonu wypełniony może w 2/3. Jak dla mnie wstyd trochę.

W Miami nic nie jest popularne. Zdjęcia pustych trybun podczas meczów Florida Marlins w MLB robiły swego czasu furore w sieci, o Boshu wkurwiającym się na wychodzących kibiców pewnie wiesz i teraz już nie będzie musiał się wkurwiać bo nie przyjdą wogóle. Jak Dolphins zrobią sobie jakąś swoją big three z Rodgersem, Calvinem Johnsonem i JJ Wattem to może zapełnią ten stadion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio właśnie bardziej zagłębiłem się w futbol amerykański,coraz lepiej poznaje zasady i ogląda się to całkiem w porządku.Z tym że bardziej wkręciłem się w NCAA.Jak w drafcie może wypaść Sims z Alabamy bo jest świetny przynajmniej z tego co widziałem moim amatorskim okiem :nevreness:

Edytowane przez Sewer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Draft NFL rządzi się swoimi prawami. Drużyny przede wszystkim uzupełniają pozycje. Za rok najlepszym QB (może nawet najlepszym zawodnikiem, chociaż Gurley to bestia, a Mariota też dobrze wygląda) w drafcie będzie Jameis Winston, ale gdyby z jedynką wybierali np. Packers (sytuacja czysto teoretyczna), to i tak go nie wezmą, bo niby po kiego grzyba im potrzebny?

 

Także jeśli chodzi o numer, z którym dany zawodnik zostanie wybrany to często jest to sprawa drugorzędna. Ważne, żeby trafił do zdrowej organizacji, tak jak chociażby Carlos Hyde w tym roku, Gość będzie naturalnym następcą Franka Gore w 49ers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie QB Alabamy był McCarron, był drugi w głosowaniu na Heisman Trophy (czyli MVP) a w drafcie poszedł bardzo daleko. Blake Sims może nawet w drafcie nie pójść wcale, jest niski jak na QB i chyba go za bardzo na listach draft prospectów nie ma za to wysoko jest Coker który jest jego back-upem. Taki już dziwny ten przeskok z college'u na zawodostwo. Undrafted już byli nawet zdobywcy trofeum Heismana (np. znany z NBA Charlie Ward).

Jeśli szukamy rozgrywających w NCAA którzy mają być gwiazdami w NFL to trzeba skierować oczy na Oregon, FSU i Penn State gdzie grają odpowiednio Mariota, Winston i Hackenberg. Dwaj pierwsi powalczą o bycie top pickiem w kwietniu a freshman Christian Hackenberg to ponoć mega talent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RG3 skończył się chyba szybciej niż Rose.

 

talent ain't enough...

 

Luck ain't enough either ;) Andrew Luck przegrał pierwszy raz b2b games od czasów kiedy był freshmenem na Stanfordzie.

 

Darren Sproles przy swoich 168 cm jest niesamowity. Duże wzmocnienie Eagles, którzy wyrastają na głównych faworytów NFC East (chyba, że Cowboys zwolnią Hardena z funkcji koordynatora obrony).

 

Poza tym oglądałem jeszcze 49ers, którzy myśleli, że mecz im się sam wygra i poszli spać, a Kaepernicka powinni przechrzcić na Daltona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.