Skocz do zawartości

Filmy


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro wałkujemy filmy Stallone i Schwarzeneggera, kolejny fajny klip (możliwe że ktoś go jeszcze nie widział):

  • zaczyna się od fragmentu "nienawiści" Sylvestra do Arnolda
  • "genezie powstania Commando"
  • jak Schwarzenegger wkręcił Stallone w zagranie "Stop or my mom will shoot".
  • na początku jest za to o tym, jak Stallone był na przesłuchaniu do roli Hana Solo 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do filmów XXI wieku:

Elvis (2022) - bardzo mi się podobał, polecam.

 

zagadka: kto oglądając odgadnie którą rolę grał tam Tom Hanks? (ja bym nie odgadł)   

dawno go nie widziałem, ale

   a) nie wiedziałem że aż tak się zmienił

     albo

   b) charakteryzatorki zrobiły super robotę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jeśli chodzi o kino akcji to jest TOP 3 (Stallone, Schwarzenegger, Van Damme) i cała reszta, z czego to Stallone jest najbardziej utalentowany, bo nie dość, że potrafi grać, to jeszcze jest niezłym scenarzystą i zdolnym reżyserem. Van Damme dosyć szybko się skończył, ale "Krwawy sport" i "Kickboxer" to świetne filmy z kozackimi soundtrackami. Aczkolwiek najlepszy film (dla mnie 10/10, a nie rzucam dychami na lewo i prawo) z tej trójki ma na koncie Arnold, i jest to:

1aaP.jpg.3c2b9f46495fccd4b0e3838593e4c65e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom Cruise>>>>>>>Stallone, Schwarzeneger

Godzinę temu, BMF napisał:

Myślę, że największym problemem Toma Hanksa nie było to, że ciężko go było poznać przez charakterystykę, a to, że ciężko go było poznać, bo kompletnie nie pasował do tej roli. ;]

Hanks to jeden z najbardziej przereklamowanych aktorów ever

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, P_M napisał:

What? Nie żebym był fanem Stallone i Arniego, ale dla mnie Cruise to wyjątkowe drewno, nie lubię go na ekranie na równo z Ryanem Goslingiem. 

Please, Tom Cruise to jest jeden z ostatnich aktorów, którego można nazwać drewnem, nie wiem czy ktokolwiek ma start pod względem kombinacji bardziej ambitnych filmów - filmów akcji - rzeczy, jakie on robi w tych filmach akcji. ;] Pomimo tego, że ciężko go lubić poza filmami, to @the_secretma rację.

7 minut temu, the_secret napisał:

Hanks to jeden z najbardziej przereklamowanych aktorów ever

Nie wiem, ale jego filmy są srogo overrated. Do roli czarnego charakteru w Elvisie kompletnie nie pasował w każdym razie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, P_M napisał:

What? Nie żebym był fanem Stallone i Arniego, ale dla mnie Cruise to wyjątkowe drewno, nie lubię go na ekranie na równo z Ryanem Goslingiem. 

Tez nie znoszę Cruisa, nie jestem w stanie przejść przez żaden film z nim, ale też niewiele widziałem booooo nie jestem w stanie.

Są po prostu aktorzy których ryja nie zdzierżysz i c***.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, the_secret napisał:

Tom Cruise>>>>>>>Stallone, Schwarzeneger

Hanks to jeden z najbardziej przereklamowanych aktorów ever

Tom Cruise to dobry aktor, udowodnił to rolami w takich filmach jak choćby "Urodzony 4 lipca" czy "Magnolia", ale w kinie akcji nie ma podjazdu do prime Stallone'a i Arnolda, przynajmniej dla mnie. Co do Hanksa pełna zgoda. Jego ostatnia dobra rola to ta w "Cast away", a tak głównie gra tę samą postać, do tego nie ma w ogóle charyzmy. Dla mnie to druga liga, a za takim Christianem Bale'm mógłby walizki nosić. 

A jak wciąż jesteśmy przy kinie akcji to polecam dwie części "Raid". Co tam się odpierdala, to szczena na podłodze :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cruise jest fenomenalny gosc umie zagrac wszystko

Raport mniejszosci

wywiad z wampirem

firma (jeden z moich ulubionych filmow ever Gene Hackman)

Vanilla Sky fenomenalna rola

z mniej znanych polecam kolor pieniedzy, Scorcese i Newman

dlugo by wymieniac ogolnie nie chce rzucac oczywistymi przykladami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kubbas napisał:

Cruise jest fenomenalny gosc umie zagrac wszystko

Yup, typ ma alltimerskie versatility i longevity, trzeba być mocno uprzedzonym, żeby u goście który przez 40 lat zagrał z grubsza wszystko (chyba poza horrorami) u Scorsese/Coppoli/Kubricka/Pollacka itd. nie znaleźć niczego mocnego. 

A co do samych filmów akcji, to przede wszystkim kwestia pokoleniowa, sam mam dużo większy sentyment do Arnolda/Stallone'a, więc ciężko nie mieć biasu, bo nie oglądałem w polskiej TV najnowszych Mission Impossible (które są mocne), a Predatora, Rambo i Terminatora, a to wypacza porównania. 

[jako dziecko/młoda osoba]

Np. nie podobał mi się jakoś mocno ten najnowszy Maverick, ale jednak trzeba być przec***em, żeby pod 60-tkę po 35 latach zrobić w tej samej roli sequel filmu akcji, który okazuje się takim hitem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Reikai napisał:

W sumie ciekawe wątek, goat wśród aktorów i taka top5.

Iiii jeszcze ciekawsze wśród aktorek.

GOAT wśród aktorów? Cięższy wybór niż w NBA czy kopanej, damn. Postawiłbym chyba na Daniela Day-Lewisa :D 

Gość praktycznie nie ma w swojej karierze słabych ról, zresztą wybiera je starannie, i też nie gra w komercyjnych papkach jak np. Pacino czy De Niro. Ma na koncie trzy Oscary, kilka nominacji i mnóstwo innych nagród, aczkolwiek poprzez starannie dobierane role nie ma też, aż tak dużo filmów na koncie. Dla jednych to zaleta, dla innych może to być wadą. TOP 5? Hmm, no dobra... 1. Day-Lewis, 2. Brando, 3. Nicholson, 4. Hopkins, 5. Phoenix (+ Bale, Pacino, De Niro, Mikkelsen, DiCaprio). Btw Pacino czy De Niro mogliby być wyżej, ale oni mają na koncie sporo gniotów i ról typu "Jack & Jill" czy "Co Ty wiesz o swoim dziadku?". Wiadomo, że to elita, ale brałem też pod uwagę jakość filmów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Reikai napisał:

W sumie ciekawe wątek, goat wśród aktorów i taka top5.

Niemożliwa dyskusja, bo niewiele osób współcześnie oglądało Jimmy'ego Stewarta czy Cary'ego Granta więcej niż raz-dwa, a tutaj nie ma argumentu, że Rafał Zawierucha ma lepszego skilla niż John Wayne dzięki sterydom. ;]  

Za to szybko by się okazało, że w innych dziedzinach życia mamy inne kryteria w tych samych w sumie dyskusjach aniżeli w sporcie. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.