Skocz do zawartości

[E-NBA] Adamac v. DeTe


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ wyjeżdżam na święta i z czasem krucho, wrzucam swój gameplan.

 

Mój gameplen prezentuje się następująco.

 

Wychodzę następującą pierwszą piątką:

PG Magic

SG Ellis

SF Marques

PF Nowitzki

C Gilmore

 

ATAK

Dowódcą kamandy jest Magic. Adamac wyjdzie z pewnością Izajaszem na PG, bo przecież nie zdecyduje się posadzić swojego gracza nr 2 na ławę. Taki wybór oznacza, iż Magica będzie musiał bronić ktoś inny. Nie przejmuję się tym zbytnio, Magic ma grać swoje, tzn. wykorzystywać warunki fizyczne, wchodzić pod kosz, pomagać w obronie na tablicach, napędzać kontry, grać z obrońcą na plecach i łamać pierwszą linię obrony, a następnie rozrzucać piłkę na obwód czy pod kosz. Grając pierwszą piątką, Magic może uruchamiać każdego z graczy, przy czym Ellis i Dirk będą razić z dystansu, Marques ma wjeżdżać pod kosz a Gilmore zbierać i dobijać. Magic także może rzucić za 3 gdy jego obrońca się zagapi. Zresztą technicznie rzec biorąc, Magic ma wykorzystywać każdy błąd obrony i albo rzut, albo wejście pod kosz, albo odegranie.

 

Ellis będzie wykorzystywany w ataku jako strzelec, czający się koło linii za 3 punkty. W wybranych sezonach rzucał sporo i bardzo dobrze. Potrafi także podać, co w przypadku obrońcy na nim przyda się bardzo. Nie każda akcja musi się kończyć rzutem za 3, ale wjazdy pod kosz także uświadczycie.

 

Marques ma grać jako SF i wymiennie z Ellisem, gdy są razem na boisku na SG. Świetnie podaje, świetnie wchodzi pod kosz, co daje sporo możliwości ofensywnych. Gdy jest na boisku może także pomóc w rozgrywaniu, jako point forward. Ma też atakować tablice, tak wymuszać faule i zbierać bez pańskie piłki. Z Magikiem będą się też wymieniać na PG-SF, co powoduje odpoczynek Magica a przejęcie na kilka akcji rozgrywania Marquesa.

 

Dirk jest opcją numer dwa. Będzie grał na dwa sposoby. Albo wyciągał na dystans swojego obrońcy i rzucał po podania „niskich” wchodzących pod kosz i rozrzucających na zewnątrz (Dale, Magic, Marques), albo wykorzystując swoją mobilność będzie wchodził pod kosz i gubiąc swojego obrońcę. Kończy rzutem lub podaniem pod kosz do niepilnowanego Gilmora (jego obrońca rzuca się na Dirka), albo innego gracza, który w tym przypadku jest pod koszem lub niepilnowany na dystansie lub półdystansie.

 

W ataku gram 4+1, czyli Gilmore czający się pod obręczą, a reszta krąży na wysokich obrotach wokół niego, raz wchodząc po kosz, raz rzucając z miejsca, lub tez rozrzucając na obwód. Gilmore może, ale nie musi stawiać zasłony. W ataku ma być ruch, wypracowywanie pozycji, dynamizm. Jeśli Dirk wychodzi na obwód zostawia miejsce dla PG/SG/SF.

 

W przypadku gdy wchodzi ławka, czyli Roy, Dennis i McHale. Roy zastępuje Ellisa i Marquesa, czyli gra na SG/SF. Może też pomóc w rozegraniu gdy na ławę idzie Magic. Wówczas rozgrywa razem z Denisem (Dennis i Magic nigdy nie siedzą razem na ławie).

Dennis pełni funkcje PG i SG w ataku, PG jeśli nie ma Magica, jeśli jest wówczas SG. Ponieważ nie ma rzutu za 3, wówczas zmieniam system na 3+2 i większość piłek idzie pod kosz do dwójki z trójki (Dirk, McHale i Gilmore).

McHale wykorzystuje swoją technikę i grając albo jako PF, albo jako C gra pod koszem. Dużo ruchu, milion zwodów, granie albo dwójkowe z Gilmorem pod koszem, albo zastępowanie Gilmora (z Dirkiem na dystansie) i wtedy zwiększona ilość podań do niego.

 

Podsumowując atak.

Gdy Izajasz jest na boisku, a ja gram bez Dennisa wykorzystuje to, że musi bronić kogoś większego. Wymuszać faule, albo mijać (po zasłonie), bądź też rzut z miejsca, bez niebezpieczeństwa bloku. T-Mac także musi ganiać za moimi mobilnymi „małymi”. Dużo gram też przez gracza którego kryje Granger. Wykorzystuje jego brak doświadczenia i staram się go mijać (zasłona), albo wymuszać faule. Dużo biegam, co powoduje że męczę niskich. Gdy wchodzi Sugar Ray i Prince przerzucam ciężar pod kosz. Moi wysocy dobrze rzucają i podają, więc albo masują się z wysokimi przeciwnika albo Misz masz i podanie na obwód. Ruch powoduje, że ktoś zawsze będzie koło linii za trzy i wykorzystuje to (Dirk!, Ellis!!!, Roy!). Magic ma przewagę na każdym, technicznie poradzi sobie także i z Sugar Rayem i z Princem. A, że widzi wszystko zawsze ktoś zostanie przez niego obsłużony. Staram się wyciągać wysokich przeciwnika na dystans (Dirk!). Robie w ten sposób miejsce dla moich małych. Jeśli na boisku jest McHale, przerzucam ciężar gry na niego. Rzuca na wysokim procencie więc z pewnością pomęczy wysokich dobrych obrońców. Nie z takimi sobie radził. Ogólnie gram radosną koszykówkę, ze zmianą pozycji, rzutami z każdej pozycji. Nastawiam się też na kontry (każdy z moich dobrze bądź bardzo dobrze zbiera).

 

OBRONA

Gram dużo kombinowanej strefy. Tzn. 4+1, gdzie za T-Maciem biega Marques, albo za Izajaszem biega Dennis. Magic co do zasady będzie krył SF przeciwnika i pomagał na tablicach. Strefa ma zadanie ukryć słabość obrońców. Zostawiam na dystansie Izajasza, gdyż jego rzut z daleka jest słabiutki. Gdy wchodzi pod kosz już czeka na niego z pomocy albo Gilmore albo Dirk albo McHale. Szczególnie ten pierwszy i ten ostatni to bardzo dobrzy obrońcy. Zarówno jeden na jednego jak i z pomocy.

Ewinga kryje Artis. Ewentualna pomoc, zdarza się ale raczej niskiego niż PFa. Tak samo będzie gdy będzie grał na C McHale. McDyess i Camby dostają albo Dirka albo McHale. Temu pierwszemy będzie pomagał niski. Pozwalam aby rzucał Granger, McDyess, Camby albo Prince. Prowokuje ich do rzutów. Reszta wtedy jest szczelnie kryta.

Męczę też, gdy gra Dennis, Izajasza. Niech się wkurwia, niech denerwuje. Troszkę ostrych słów do poszczególnych graczy. Niech każdy punkt kosztuje ich kilka siniaków.

Ważne jest zastawianie. Wysoki zastawia swojego, a zbiera albo drugi wysoki, albo reszta (popatrzcie na statystyki ile kto zbierał). Nie ma czegoś takiego że zbiera gracz przeciwnej drużyny na atakowanej tablicy. Po zbiórce szybki kontratak.

Nastawiam się na pułapki, czyli ściągam graczy w strefę w rogach boiska. I albo na wymuszenie faulu w ataku, albo na stratę bądź wymuszony rzut. Pomiędzy niskimi, w przypadku obrony indywidualnej (częściej strefa, ale przechodzę też na każdy swego), rotacja, ale na zasadzie przekazanie.

 

ROTACJA

PG Magic 35 min./Dennis 10 min./Roy 3 min.

SG Ellis 14 min./ Dennis 14 min./Roy 10 min./Marques 10 min.

SF Marques 21 min./Roy 12 min./Ellis 12 min./Magic 3 min.

PF Dirk 32 min./McHale 16 min.

C Gilmore 32 min./McHale 16 min.

 

Co daje rotację:

Magic 38 min.

Dirk 32 min.

Gilmore 32 min.

McHale 32 min.

Marques 31 min.

Ellis 26 min.

Roy 25 min.

Dennis 24 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich widzów/czytelników na meczu dwóch drużyn dowodzonych przez dwóch wielkich być może najlepszych rozgrywających w historii „Magic” vs „Zeke” . Szczerze mówiąc przed losowaniem zrobiłem sobie swój własny ranking przeciwników no i drużyna mojego rywala zajęła jedno z czołowych miejsc (nie pierwsze ale też nie zdradzę które). Więc jak zobaczyłem wynik losowania byłem szczerze mówiąc lekko zawiedzony gdyż wiem jak duże wyzwanie mnie czeka. No ale powiedzmy sobie szczerze po obu stronach boiska grają godnie siebie rywale. Więc przejdźmy do sedna sprawy.

 

2. Rozpoznanie przeciwnika

 

Kilka wybranych słabości zespołu DETE

 

• Brak prawdziwego „PG” po zejściu „Magica” z parkietu. Wiem Dete stara się to markować zarówno D.W. Johnsonem (6.8 apg), Royem (5.1 apg) a także M. Johnsonem (4.6 apg). W każdym razie mam 10 minut w których mogę liczyć, że ofensywa Dete poważnie siądzie.

 

• Mobilność zespołu DETE. Wysokich chłopaków to ma, ale moim zdaniem Thomas, Richardson, Tmac są mobilnie poza zasięgiem. Też jestem ciekaw jak nie pierwszej młodości Artis Gilmore będzie biegał za młodym w pełni sprawnym „King Kongiem”.

 

• Zespół DETE przegrywa zdecydowanie z moim zespołem w podstawowych aspektach gry defensywnej takich jak przechwyt/blok (biorąc pod uwagę najlepsze wyniki w przeciągu dwóch wybranych lat)

 

Przechwyt:

Dete (Pierwszy skład: 5.3, Rezerwa 3.0, Łącznie: 8.3)

Adamac2(Pierwszy skład: 7.4, Rezerwa 5.2, Łącznie: 12.6)

 

Blok:

Dete (Pierwszy skład: 4.8, Rezerwa 3.0, Łącznie: 7.8)

Adamac2(Pierwszy skład: 8.4, Rezerwa 4.4, Łącznie: 12.8)

 

• DETE przegrywa na tablicach, wraz z wzrostem udziału gry ławki rezerwowej po obu stronach przewaga ta się ustala i pogłębia

 

Zbiórka:

Dete (Pierwszy skład: 41.3, Rezerwa 18.6, Łącznie: 59.9)

Adamac2(Pierwszy skład: 41.2, Rezerwa 24.1, Łącznie: 65.3)

 

• DETE dysponuje też słabszym arsenałem jeśli chodzi o rażenie zza łuku:

 

3PG:

Dete (Pierwszy skład: 4.2, Rezerwa 1.2, Łącznie: 5.4)

Adamac2(Pierwszy skład: 5.3, Rezerwa 1.0, Łącznie: 6.3)

 

 

 

3. Gra ofensywna

• Dete nie określił tak naprawdę w swoim gameplanie jak zamierza kryć Thomasa, gdy wychodzi na parkiet w swojej podstawowej rotacji. Z założeń wynika, że Isiah ma naprzeciwko siebie Ellisa. Czyli zawodnika wyższego lecz wolniejszego, więc stawiam na pierwszy krok Thomasa, minięcie przeciwnika lub też wykorzystanie zasłony stawianej przez Ewinga co pozwoli wyciągnąć z strefy podkoszowej najlepiej blokującego (Artisa 2.0 bpg). Thomas w swoich czasach był jednym z najefektowniej i efektywniej wjeżdżających pod kosz, więc z całą perfidnością wykorzystuje to, że Dete nie posiada wybitnych łowców bloków. Krycie przez Johnsona pewnie ukróci swawole Thomasa, lecz wtedy możemy wykorzystać jego wybitne podanie i uruchomić strefę podkoszową.

• McGrady czyli jak już pisałem w przedstawieniu zespołu w wybranym sezonie zawodnik wprost nie do zatrzymania. Ma przeciwnika o podobnej fizyczności. Tracego chętnie wykorzystuje w izolacji. A to dla Tracego idealna sytuacja, mija przeciwnika wali trójkę(2.3 3pg) lub też jumpshoota. Skoczny, szybki, agresywny, dynamiczny. Maszyna do zdobywania punktów. Nie widzę jakoś specjalnie zagrożenia w sytuacji 1 on 1, w przypadku gdyby Magic doskoczył lub też Nowitzki wtedy kreuje przestrzeń dla Grangera lub też McDyess otrzymuje wolną drogę do kosza. A, że poza oddawaniem rzutów „Tmac” potrafił również podawać niech świadczy średnia asyst z wybranego sezonu 5.5 apg.

• Grangera wykorzystuje wspólnie z Tracym do poruszania się w okolicy rzutu za 3 punkty (2.7 3pg) i rozciągania obrony przeciwnika. Gdy „Zeke”, „Tmac” otrzymują podwojenie Granger ma po prostu siekać za 2 lub też 3.

• McDyess daje punkty drugiej szansy, zbiera na ofensywnej tablicy. Wykorzystuje go do grania PickNRoll’i z Thomasem. Uruchamiany przez bezpośrednie podania Thomasa od „Zeke, wzrost, skoczność, dynamika pozwalają na granie Alley Oop’ów. Gra dużo pod koszem, dzięki temu wciągam w zabawę Nowika, niech się przepycha niech się męczy, niech dostaje łokciami. Defensywnie zmęczony Wunderkinder to mniej wydajny ofensywnie wunerkinder.

• Ewing – jeden z najlepszych centrów w historii NBA. Bogaty wachlarz zagrań, wykorzystuje go do grania z Artisem 1 na 1. Ewing świetnie biega „from coast to coast”, pociąg ekspresowy nie do zatrzymania. Jak trzeba to sieknie za 2 jumpshoota.

• Richardson – zawodnik o zbliżonych umiejętnościach do „Zeke”. Szybki, dynamiczny, wjeżdża pod kosz, napędza kontry.

• Prince – dobrze biega, ma całkiem solidnego jump shoota, naprzeciwko wolniejszego przeciwnika chętnie wykorzysta przewagę minie i zakończy dwutaktem.

• Camby – przede wszystkim wykorzystywany w grze kombinacyjnej do zdobywania punktów już zdobytych. A na poważnie małą rola ofensywna, przede wszystkim punkty drugiej szansy.

 

Jeżeli Dete piszę, że jest groźny w kontrach, to mój zespół jest zabójczą kombinacją wszystkiego co w kontrach i offens transition jest potrzebne.

 

• Świetnie zbierająca, pełnoprawna strefa podkoszowa, pozwalająca na szybkie uruchomienie obrońców

• Defensywnie aktywni obrońcy (Thomas, Sugar Ray) dostarczający dużą ilość przechwytów

• Szybcy i wściekli rozgrywający, jedni z najlepszych w historii jeśli chodzi o napędzanie kontr, poza tym obdarzeni wybitnym podaniem. Przejścia „from coast to coast” to będzie prawdziwa „Katrina”

• Równie szybki dynamiczny Tmac, każda kontra to dla niego okazja do łatwych punktów.

• Granger będzie zamykał drugą linię i czekał na ewentualną trójkę.

• Ewing i McDyess świetnie biegający wysocy mogący zamykać każdą kontrę jeśli będzie potrzeba.

 

Jeżeli w dalszej części meczu Dete wróci do swojej podstawowej konfiguracji z Nowikiem i Gilmorem na parkiecie przestawię drużynę na smallball.

 

Co z mojej strony występowałoby w dwóch konfiguracjach:

Thomas – McGrady – Granger – Prince – Ewing

Thomas – S.R. Richardson – McGrady – Prince – Ewing

 

W obronie zestawiłoby się to następująco:

Johnson (Thomas) – Ellis (McGrady/Richardson) – Johnson (McGrady/Granger) – Nowik (Prince) – Gilmore (Ewing)

 

W tym momencie liczę na efekt “GoldenState” I na bezradność strefy podkoszowej “Dete”. A sam Ewing się świetnie nadaje do grania smallball’a, kontry, granie PickNRoll.

 

4. Gra defensywna

• Ustawiam Thomasa na Magica. Magic ma ogromną przewagę wzrostu jednakże, nie obawiam się go za linią 7.2m ze względu zarówno na ilość oddawanych przez niego rzutów (w najlepszym przypadku 1.3 na mecz) jak również ze względu na jego skuteczność (najlepiej 0.384 w wybranych sezonach). Zatem zmuszam go do gry 1 on 1 z Thomasem co wcale nie jest takie proste gdyż Thomas jest zdecydowanie szybszym koszykarzem, doskonale się ustawia. Gdy Magic mija lub też wykorzystuje siłę fizyczną staram się go podwajać (zawsze do tego celu wykorzystuję obecnego na parkiecie SF’a). Gdyż ewentualnie uwolniony M. Johnson nie jest dobrym strzelcem (kiepska trójka). A przy strefie podkoszowej Ewing/McDyes/Camby można liczyć, że ewentualny wjazd zostanie zakończony blokiem. W przypadku, gdyby Magic się rozszalał no to są dwie opcje albo wyciągam „Sugar Raya”, który był jednym z nielicznych PG nie ustępujących Magicowi swoją fizycznością lub też sięgam po T. Princa. Niezbyt szybki Magic Johnson jest wymarzonym przeciwnikiem.

• D.L.Ellis – bardzo dobry SG, nie wybitny podkreślam bardzo dobry. Dete chce żeby rozciągał moją strefę i gloryfikuje jego umiejętności rzutowe zza łuku. Jednakże, moim zdaniem jego umiejętności są mocno przesadzone. W swoich najlepszych sezonach siekał na dobrych procentach jednakże dwie trójki w meczu (co nie jest statystycznie zbyt wybitnym osiągnięciem). W kryciu stosuje zestaw Tmac na zmianę z Princem. Żaden z nich nie ustępuje mu fizycznie czy też szybkościowo, na pewno sobie poradzą.

• M. Johnson – kryty SF’em. Staram się pilnować by zbytnio nie wpychał się pod kosz. Środkowi będą zamykać drogę do kosza. Danny Granger nie jest ustępliwym koszykarzem a poza tym posiada duże umiejętności jeśli chodzi o blokowanie rzutów przeciwnika.

• D. Nowitzki – Dete podkreśla, że rolą Dirka będzie wychodzenie z strefy podkoszowej, gdzie będzie przede wszystkim walił jumpshooty (mówi o systemie 4+1). Standartowo wychodzę McDyessem, który w wybranych latach był bardzo szybkim i mobilnym koszykarzem. Dirk dostaje naprzeciwko siebie twardziela, którego trudno minąć a również i przy rzucie przepchnie, popchnie, przeszkodzi. Na zbiórce również przewagę nad Dirkiem. Ogólnie podchodząc do gry przeciwko Dete Team z Dirkiem w składzie spróbuje wyjść wcześniej wspomnianym smallbalem. Dirk i tak głównie taktycznie ma walić z ppoza strefy podkoszowej więc lepiej go kryć kimś niższym szybszym z długimi łapskami i odpowiednią szybkością.

• D.W Johnosn – jego obecność na parkiecie powoduje, że Dete traci argument „tak dużej” przewagi na pozycji PG. Wiem, że zawodnik ten nie wykorzysta przewagi wzrostu, gdyż strzelcem jest przeciętnym a jeśli chodzi o rzut zza łuku no to wręcz można powiedzieć bardzo marnym

• B.Roy – kryty odpowiednio przez Tmaca lub też Princa, w zależności od chwilowego składu na parkiecie

• K. McHale – przy obecności tego koszykarza w zestawieniu z Artisem Gilmorem, moją strefę podkoszową w ustawiam w rotacji dwóch wysokich zawodników (McDyess, Ewing, Camby) .

 

Średnio też obawiam się kontr Dete. Zawodnicy z mojej drużyny lepiej biegają a poza tym dobrze blokują więc mogę liczyć na zatrzymanie nawałnicy Dete (Ewing, McDyess, Granger, Prince) .

 

 

Wybrane czynniki na plus:

- Thomas (wprowadzi pewien mismatch, Dete nie ma w pierwszym składzie odpowiedniego zawodnika do krycia Thomasa, w obronie twardy, nieustępliwy, serce drużyny)

- TMac (zawodnika takiego kalibru Dete nie ma po swojej stronie, maszyna do zdobywania punktów)

- Ewing

- Defensywa (zbiórki, przechwyty, bloki)

- Kontry, „coast to coast”

 

Rotacja:

 

PG: Thomas 34 min, S.R. Richardson 14 min

SG: McGrady 32 min, T.Prince 8 min, S.R. Richardson 8 min

SF: Granger 30 min, T Prince 12 min, McGrady 6 min

PF: McDyes 30 min, T Prince 12 min, Camby 6 min

C: Ewing 36 min, Camby 12 min

 

 

Dzięki za uwagę, pewnie nie ująłem wielu aspektów naszej rywalizacji ale przeważnie nie wychodzi tak jak się chce

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich widzów/czytelników na meczu dwóch drużyn dowodzonych przez dwóch wielkich być może najlepszych rozgrywających w historii „Magic” vs „Zeke” . Szczerze mówiąc przed losowaniem zrobiłem sobie swój własny ranking przeciwników no i drużyna mojego rywala zajęła jedno z czołowych miejsc (nie pierwsze ale też nie zdradzę które). Więc jak zobaczyłem wynik losowania byłem szczerze mówiąc lekko zawiedzony gdyż wiem jak duże wyzwanie mnie czeka. No ale powiedzmy sobie szczerze po obu stronach boiska grają godnie siebie rywale. Więc przejdźmy do sedna sprawy.

 

2. Rozpoznanie przeciwnika

 

Kilka wybranych słabości zespołu DETE

 

• Brak prawdziwego „PG” po zejściu „Magica” z parkietu. Wiem Dete stara się to markować zarówno D.W. Johnsonem (6.8 apg), Royem (5.1 apg) a także M. Johnsonem (4.6 apg). W każdym razie mam 10 minut w których mogę liczyć, że ofensywa Dete poważnie siądzie.

 

• Mobilność zespołu DETE. Wysokich chłopaków to ma, ale moim zdaniem Thomas, Richardson, Tmac są mobilnie poza zasięgiem. Też jestem ciekaw jak nie pierwszej młodości Artis Gilmore będzie biegał za młodym w pełni sprawnym „King Kongiem”.

 

• Zespół DETE przegrywa zdecydowanie z moim zespołem w podstawowych aspektach gry defensywnej takich jak przechwyt/blok (biorąc pod uwagę najlepsze wyniki w przeciągu dwóch wybranych lat)

 

Przechwyt:

Dete (Pierwszy skład: 5.3, Rezerwa 3.0, Łącznie: 8.3)

Adamac2(Pierwszy skład: 7.4, Rezerwa 5.2, Łącznie: 12.6)

 

Blok:

Dete (Pierwszy skład: 4.8, Rezerwa 3.0, Łącznie: 7.8)

Adamac2(Pierwszy skład: 8.4, Rezerwa 4.4, Łącznie: 12.8)

 

• DETE przegrywa na tablicach, wraz z wzrostem udziału gry ławki rezerwowej po obu stronach przewaga ta się ustala i pogłębia

 

Zbiórka:

Dete (Pierwszy skład: 41.3, Rezerwa 18.6, Łącznie: 59.9)

Adamac2(Pierwszy skład: 41.2, Rezerwa 24.1, Łącznie: 65.3)

 

• DETE dysponuje też słabszym arsenałem jeśli chodzi o rażenie zza łuku:

 

3PG:

Dete (Pierwszy skład: 4.2, Rezerwa 1.2, Łącznie: 5.4)

Adamac2(Pierwszy skład: 5.3, Rezerwa 1.0, Łącznie: 6.3)

 

 

 

3. Gra ofensywna

• Dete nie określił tak naprawdę w swoim gameplanie jak zamierza kryć Thomasa, gdy wychodzi na parkiet w swojej podstawowej rotacji. Z założeń wynika, że Isiah ma naprzeciwko siebie Ellisa. Czyli zawodnika wyższego lecz wolniejszego, więc stawiam na pierwszy krok Thomasa, minięcie przeciwnika lub też wykorzystanie zasłony stawianej przez Ewinga co pozwoli wyciągnąć z strefy podkoszowej najlepiej blokującego (Artisa 2.0 bpg). Thomas w swoich czasach był jednym z najefektowniej i efektywniej wjeżdżających pod kosz, więc z całą perfidnością wykorzystuje to, że Dete nie posiada wybitnych łowców bloków. Krycie przez Johnsona pewnie ukróci swawole Thomasa, lecz wtedy możemy wykorzystać jego wybitne podanie i uruchomić strefę podkoszową.

• McGrady czyli jak już pisałem w przedstawieniu zespołu w wybranym sezonie zawodnik wprost nie do zatrzymania. Ma przeciwnika o podobnej fizyczności. Tracego chętnie wykorzystuje w izolacji. A to dla Tracego idealna sytuacja, mija przeciwnika wali trójkę(2.3 3pg) lub też jumpshoota. Skoczny, szybki, agresywny, dynamiczny. Maszyna do zdobywania punktów. Nie widzę jakoś specjalnie zagrożenia w sytuacji 1 on 1, w przypadku gdyby Magic doskoczył lub też Nowitzki wtedy kreuje przestrzeń dla Grangera lub też McDyess otrzymuje wolną drogę do kosza. A, że poza oddawaniem rzutów „Tmac” potrafił również podawać niech świadczy średnia asyst z wybranego sezonu 5.5 apg.

• Grangera wykorzystuje wspólnie z Tracym do poruszania się w okolicy rzutu za 3 punkty (2.7 3pg) i rozciągania obrony przeciwnika. Gdy „Zeke”, „Tmac” otrzymują podwojenie Granger ma po prostu siekać za 2 lub też 3.

• McDyess daje punkty drugiej szansy, zbiera na ofensywnej tablicy. Wykorzystuje go do grania PickNRoll’i z Thomasem. Uruchamiany przez bezpośrednie podania Thomasa od „Zeke, wzrost, skoczność, dynamika pozwalają na granie Alley Oop’ów. Gra dużo pod koszem, dzięki temu wciągam w zabawę Nowika, niech się przepycha niech się męczy, niech dostaje łokciami. Defensywnie zmęczony Wunderkinder to mniej wydajny ofensywnie wunerkinder.

• Ewing – jeden z najlepszych centrów w historii NBA. Bogaty wachlarz zagrań, wykorzystuje go do grania z Artisem 1 na 1. Ewing świetnie biega „from coast to coast”, pociąg ekspresowy nie do zatrzymania. Jak trzeba to sieknie za 2 jumpshoota.

• Richardson – zawodnik o zbliżonych umiejętnościach do „Zeke”. Szybki, dynamiczny, wjeżdża pod kosz, napędza kontry.

• Prince – dobrze biega, ma całkiem solidnego jump shoota, naprzeciwko wolniejszego przeciwnika chętnie wykorzysta przewagę minie i zakończy dwutaktem.

• Camby – przede wszystkim wykorzystywany w grze kombinacyjnej do zdobywania punktów już zdobytych. A na poważnie małą rola ofensywna, przede wszystkim punkty drugiej szansy.

 

Jeżeli Dete piszę, że jest groźny w kontrach, to mój zespół jest zabójczą kombinacją wszystkiego co w kontrach i offens transition jest potrzebne.

 

• Świetnie zbierająca, pełnoprawna strefa podkoszowa, pozwalająca na szybkie uruchomienie obrońców

• Defensywnie aktywni obrońcy (Thomas, Sugar Ray) dostarczający dużą ilość przechwytów

• Szybcy i wściekli rozgrywający, jedni z najlepszych w historii jeśli chodzi o napędzanie kontr, poza tym obdarzeni wybitnym podaniem. Przejścia „from coast to coast” to będzie prawdziwa „Katrina”

• Równie szybki dynamiczny Tmac, każda kontra to dla niego okazja do łatwych punktów.

• Granger będzie zamykał drugą linię i czekał na ewentualną trójkę.

• Ewing i McDyess świetnie biegający wysocy mogący zamykać każdą kontrę jeśli będzie potrzeba.

 

Jeżeli w dalszej części meczu Dete wróci do swojej podstawowej konfiguracji z Nowikiem i Gilmorem na parkiecie przestawię drużynę na smallball.

 

Co z mojej strony występowałoby w dwóch konfiguracjach:

Thomas – McGrady – Granger – Prince – Ewing

Thomas – S.R. Richardson – McGrady – Prince – Ewing

 

W obronie zestawiłoby się to następująco:

Johnson (Thomas) – Ellis (McGrady/Richardson) – Johnson (McGrady/Granger) – Nowik (Prince) – Gilmore (Ewing)

 

W tym momencie liczę na efekt “GoldenState” I na bezradność strefy podkoszowej “Dete”. A sam Ewing się świetnie nadaje do grania smallball’a, kontry, granie PickNRoll.

 

4. Gra defensywna

• Ustawiam Thomasa na Magica. Magic ma ogromną przewagę wzrostu jednakże, nie obawiam się go za linią 7.2m ze względu zarówno na ilość oddawanych przez niego rzutów (w najlepszym przypadku 1.3 na mecz) jak również ze względu na jego skuteczność (najlepiej 0.384 w wybranych sezonach). Zatem zmuszam go do gry 1 on 1 z Thomasem co wcale nie jest takie proste gdyż Thomas jest zdecydowanie szybszym koszykarzem, doskonale się ustawia. Gdy Magic mija lub też wykorzystuje siłę fizyczną staram się go podwajać (zawsze do tego celu wykorzystuję obecnego na parkiecie SF’a). Gdyż ewentualnie uwolniony M. Johnson nie jest dobrym strzelcem (kiepska trójka). A przy strefie podkoszowej Ewing/McDyes/Camby można liczyć, że ewentualny wjazd zostanie zakończony blokiem. W przypadku, gdyby Magic się rozszalał no to są dwie opcje albo wyciągam „Sugar Raya”, który był jednym z nielicznych PG nie ustępujących Magicowi swoją fizycznością lub też sięgam po T. Princa. Niezbyt szybki Magic Johnson jest wymarzonym przeciwnikiem.

• D.L.Ellis – bardzo dobry SG, nie wybitny podkreślam bardzo dobry. Dete chce żeby rozciągał moją strefę i gloryfikuje jego umiejętności rzutowe zza łuku. Jednakże, moim zdaniem jego umiejętności są mocno przesadzone. W swoich najlepszych sezonach siekał na dobrych procentach jednakże dwie trójki w meczu (co nie jest statystycznie zbyt wybitnym osiągnięciem). W kryciu stosuje zestaw Tmac na zmianę z Princem. Żaden z nich nie ustępuje mu fizycznie czy też szybkościowo, na pewno sobie poradzą.

• M. Johnson – kryty SF’em. Staram się pilnować by zbytnio nie wpychał się pod kosz. Środkowi będą zamykać drogę do kosza. Danny Granger nie jest ustępliwym koszykarzem a poza tym posiada duże umiejętności jeśli chodzi o blokowanie rzutów przeciwnika.

• D. Nowitzki – Dete podkreśla, że rolą Dirka będzie wychodzenie z strefy podkoszowej, gdzie będzie przede wszystkim walił jumpshooty (mówi o systemie 4+1). Standartowo wychodzę McDyessem, który w wybranych latach był bardzo szybkim i mobilnym koszykarzem. Dirk dostaje naprzeciwko siebie twardziela, którego trudno minąć a również i przy rzucie przepchnie, popchnie, przeszkodzi. Na zbiórce również przewagę nad Dirkiem. Ogólnie podchodząc do gry przeciwko Dete Team z Dirkiem w składzie spróbuje wyjść wcześniej wspomnianym smallbalem. Dirk i tak głównie taktycznie ma walić z ppoza strefy podkoszowej więc lepiej go kryć kimś niższym szybszym z długimi łapskami i odpowiednią szybkością.

• D.W Johnosn – jego obecność na parkiecie powoduje, że Dete traci argument „tak dużej” przewagi na pozycji PG. Wiem, że zawodnik ten nie wykorzysta przewagi wzrostu, gdyż strzelcem jest przeciętnym a jeśli chodzi o rzut zza łuku no to wręcz można powiedzieć bardzo marnym

• B.Roy – kryty odpowiednio przez Tmaca lub też Princa, w zależności od chwilowego składu na parkiecie

• K. McHale – przy obecności tego koszykarza w zestawieniu z Artisem Gilmorem, moją strefę podkoszową w ustawiam w rotacji dwóch wysokich zawodników (McDyess, Ewing, Camby) .

 

Średnio też obawiam się kontr Dete. Zawodnicy z mojej drużyny lepiej biegają a poza tym dobrze blokują więc mogę liczyć na zatrzymanie nawałnicy Dete (Ewing, McDyess, Granger, Prince) .

 

 

Wybrane czynniki na plus:

- Thomas (wprowadzi pewien mismatch, Dete nie ma w pierwszym składzie odpowiedniego zawodnika do krycia Thomasa, w obronie twardy, nieustępliwy, serce drużyny)

- TMac (zawodnika takiego kalibru Dete nie ma po swojej stronie, maszyna do zdobywania punktów)

- Ewing

- Defensywa (zbiórki, przechwyty, bloki)

- Kontry, „coast to coast”

 

Rotacja:

 

PG: Thomas 34 min, S.R. Richardson 14 min

SG: McGrady 32 min, T.Prince 8 min, S.R. Richardson 8 min

SF: Granger 30 min, T Prince 12 min, McGrady 6 min

PF: McDyes 30 min, T Prince 12 min, Camby 6 min

C: Ewing 36 min, Camby 12 min

 

 

Dzięki za uwagę, pewnie nie ująłem wielu aspektów naszej rywalizacji ale przeważnie nie wychodzi tak jak się chce

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.