Skocz do zawartości

Najlepsza para podkoszowych


Xamel

Rekomendowane odpowiedzi

oceniamy pary podkoszowcow z fantasy all Time draftu (obie ligi)

jak bedzie wiecej par to będziemy je dodawać i oceniać

żeby było łatwo sumowac oceniamy od 0-10

kategorie:

atak:

obrona:

dopasowanie:

lidership:

total:

swoich nie oceniamy bo 5x10 każdy by podał

mozna dyskutować, przekonywać, uzasadniac i obrzucac błotem a także zmieniać oceny.

przy zmianie ocen proszę podać oceny WSZYSTKICH par (ctrl-c ctrl-v) a nie tylko pary zmienianej.

oceniać mogą wszyscy użytkownicy forum.

co jakiś czas bedzie podsumowanie (ktore po zmianie ocen może sie zmienic)

Pary:

1. H. Olajuwon - A. Gilmore

2. T. Duncan - A. Mourning

3. B. Wolton - C. Webber

4. Y. Ming - K. Garnett

5. D. Robinson - P. Ewing

6. S. O'Neill - D. Mutombo

 

oceny podawajcie w oddzielnym poście (uzasadnienie w oddzielnym)

w formacie

1: 4 6 7 0 5

2: 8 3 itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się najbardziej podoba para Buły. Walton pewnie będzie u nas bardzo niedoceniany, ale to jest najlepszy center po Hakeemie i chyba ogólnie piąty najlepszy gracz po Jordanie, Birdzie, Magicu i HO.

w sumie jedyną wadą tej pary jest inside scoring, ale dobranie odpowiedniego obwodu może ten kłopot łatwo rozwiązać. poza tym opieranie swoich ofensyw na zdobywaniu punktów spod kosza będzie bardzo ryzykowne w tej zabawie ze względu na tych wszystkich all time great defensorów podkoszowych.

 

 

jeszcze chcę wrócić do tego rzekomego braku clutchyzmu u Ewinga, czyli jednej z wielu szalonych teorii ai.

 

o serii przeciw celtics w 1990 już pisałem, ale jeszcze raz przypomnę. pierwsza runda i po dwóch meczach było 2-0 dla Bostonu (Ewing miał 22-9 w G1 oraz 28-8 w G2), więc każde kolejne spotkanie to było elimination game. Ewing w każdym z nich zagrał fantastycznie:

G3 - 33 pts i 19 rbs

G4 – 44 pts, 13 rbs, 7 stl (! jeden mniej od ówczesnego rekordu all time), 3 ast i 3 blks

G5 – 31 pts (z czego 20 w drugiej połowie), 8 rbs, 10 ast, 4 lub 5 bloków oraz tą słynną trójkę w końcówce, która dobiła celtics. w ogóle Ewing w samej końcówce bardzo dobrze się spisał, w IV kwarcie miał 3/5 FG (Bird dla porównania 1/6, w tym przestrzelony wsad!). w defensywie Ewing zwykle pilnował McHale’a i ten na nim zdobył chyba (bo w wersji meczu, którą mam, jest wyciętych kilka minut z 1st half) tylko 4 punkty. ale sam McHale w obronie też był znakomity, tzn. man to man słabo, pilnowany przez niego Oakley miał coś koło 26 pts i 17 rbs, ale McHale w team D robił w sumie wszystko, nawet czasem zasuwał od rogu do rogu.

z ciekawostek: Ewing miał tylko dwa FT w tym meczu!

 

inne elemination games Ewinga:

1989 G5 vs bulls

na około minutę do końca Jordan trafił trójkę, co zmniejszyło straty Chicago do trzech punktów. ale na 44s do końca Ewing trafia tego swojego turnaround J i jest +5 dla NY. najlepsze było jednak w kolejnej akcji. Jordan rzuca z dystansu, ale Ewing spod kosza wybiega wysoko i blokuje rzut MJa, a potem zdobywa 2 punkty na 33s do końca. później jeszcze było faulowanie i trafił 3 FT.

 

1992 G5 vs pistons

31 pts, 19 rbs, 3 ast i 3 bloki.

 

1992 G6 vs bulls

grał z kontuzją, ale i tak 27 pts, 8 rbs oraz 3 bloki

 

1994 G7 vs pacers

jednen z bardziej imponujących G7 jakie widzialem – Ewing miał 24 pts, 22 rbs, 7 ast, 5 bloków oraz prawie game winnera dobitkę na 25s do końca (dało to knicks jednopunktowe prowadzenie).

 

1999 G5 vs heat

knicks byli rozstawieni z ósmym numerem. 36letni Ewing (do tego kontuzjowany) przyćmił będącego w prime Moruninga (DPOY, drugi w głosowaniu na MVP). zdobył 22 punkty (na najlepszej skuteczności w drużynie, nikt inny z NY nie miał więcej niż 14 pts) - co robi jeszcze większe wrażenie biorąc pod uwagę, że ten mecz zakończył się wynikiem 78-77 – oraz miał 11 zbiórek. Zo 21 punktów, ale tylko 5 zbiórek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

play-off

1. Hakeem 28.9 11.04 TS% 56

Gilmore nie grał

2.Duncan 24.7 15.4 TS% 57

Mourning ???

3.Walton 13.5 11 TS% 64

Webber 23.7 10.8 TS% 52

4. Ming 25.1 10.3 TS% 55

KG 24.3 14.6 TS% 51

5. Robinson nie grał

Ewing 29.5 10.5 TS% 57

6. Shaq 30.1 15.4 TS% 56

Dikembe 8 12.8 TS% 51

 

RS

1.Hakeem 27.3 11.9 TS% 56

Gilmore 22.9 13.1 TS% 60

2.Duncan 23.3 12.9 TS% 56

Mourning ???

3.Wolton 18.9 13.2 TS% 55

Webber 24.5 10.1 TS% 54

4. Ming 25 9.4 TS% 60

Garnett 24.2 13.9 TS% 54

5. Robinson 23.2 12.2 59%

Ewing 28.6 10.9 TS% 60

6. Shaq 28.7 12.7 TS% 57

Dikembe 13.4 11.4 TS 58

 

punkt ,zbiórki, TS%

siebie nie będę oceniał ,jeśli chodzi o RS to:

1.Ewing-Robinson

2. Hakeem-Gilmore

3. Shaq-Dikembe

4. Wolton -Webber

5. Duncan-Mourning

 

ale pewnie Duncana z Mourniniem można będzie wsadzić na trzecią pozycję albo i drugą.

to tak dla tych co nie chce się sprawdzać cyferek.

 

PO

1.Shaq -Dikembe

2. Webber -Wolton

3. Ewing

4.Hakeem

5. Duncan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic sobie nie muszę udowodniać, to ty palnąłeś głupstwo na temat Ewinga, więc teraz się tłumacz. masz tu 8 elemination games, w których Ewing zagrał bardzo dobrze lub świetnie. ilu centrów może się pochwalić takimi wyczynami? Hakeem pewnie, ktoś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 94 (??? fcuk ciagle mi sie myli ten z drexlerem to już sie mówi 95 tak?)

to w 95 Rockets w dwóch pierwszych rundach mieli 5 elimination games o ile dobrze liczę

wyszli z 1-2 (best of 5) i 1-3 (of 7) przeciw jesli dobrze pamietam suns i jazz.

podaj bast średnie haakima (i drexlera jesli masz pod ręka)

bez złośliwości z ciekawości pytam

cos tam pamietam ze mieli mecze po 30,40 pkt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

playoffs 95 to caly czas byly praktycznie elimination games. najlepsze PO w historii overall. tony megamocnych teamow, wielkie gwiazdy, comebacki, dramaturgia. ile ja czasu poswiecilem zeby to wszystko obejrzec :mrgreen:

 

Hakeem napierdalal praktycznie w kazdym meczu, ale Drexler byl strasznie nierowny. jak mu jumper siedzial to walil jak pojebany i potrafil miec w polowe 20 pktow na lajcie. a potem wychodzil po halftime i robil 1-7 (w ogole pamietam ze czesto zawalal drugie polowy). dobrze ze byl bardzo wszechstronny to robil cala reszte jak mu nie szlo z gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewing to nikt w crunch time

nie ma czegos takiego ze jaja znikaja a jakos na przestrzeni lat Ewing znikal po tych pamietnych twoich comebackach Lorak

czemu potem cala dekade gral hujowo w elimination games ? czemu Bykow nie stuknal jak mial Cartwrighta za przeciwnika

wiesz dlaczego bo nie mial jaj i Cartwroght sie z nim matchupowal

wogoel block party ?

odkad pamietam tzn 95 to mistrza wygrywala druzyna w Finalach z lepszym atakiem kazda lcizaca sie druzyna gra w obronie ale w ataku juz nie bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wpierdalaj się między wódkę i zakąskę , nie chce już rozmawiać o tamtej serii ,byłem wtedy młody ,w wieku dojrzewania i ten finał w nocy na żywo do dzisiaj odbija się na mojej wrażliwej psychice.

Nick Anderson to cwel i tyle.

Jea :D

 

Ile on miał? 70% chyba cos koło tego z wolnych i nie trafił 4 z rzędu. To była jedna z lepszych sytuacji z tamtych finałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wspomnienia :roll:

 

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba G1 1995 finałów był moim pierwszym meczem NBA oglądanym na żywo.

 

Było coś magicznego w tamtych play-offach - powrót Jordana, duety Penny/Shaq, Hakeem/Drexler, moi Suns z Barkleyem przegrywający w dramatycznych okolicznościach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.