Skocz do zawartości

[E-NBA] DYSKUSJA


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Taka luźna propozycja - co sądzicie o 9 rundach? Nie wydaje wam sie, że 3 zawodników na ławie to może być za mało i przydałoby sie conajmniej 4? Tym bardziej, że ktoś może mieć pretensje, że nie mam prawdziwego PG albo C na ławie. Dla mnie optymalna ława to: PG, swingman, PF, C. Większość chyba jeszcze nie zaczeła draftować ławek, więc nie wiem, jaki bedzie wasz stosunek do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 na lawce jest ok, trzeba bardziej kombinowac + tak bylo ustalone od poczatku :)

Ja tez bylbym za grupami ale w naszym wypadku ciezko to pogodzic.... trzeba zobaczyc jak bedzie teraz szlo jak ludzie podadza sobie wzajemnie nr telefonow/gg/mail itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja wybrałem moje 2 picki...

Wstawiłem jednak McAdoo jako 6thmana będzie moim energizerem z ławki, żeby pociągnąc zespół ofensywnie w trudnych chwilach.

 

Tymczasem do S5 wskoczyli Maurice Cheeks niezwykle wysokie basketball IQ świetny obrońca i dobry passer i rozgrywający, z dobrym midrange rzutem co widać po FT% i FG% . Założenie jest takie, że mój backcourt nie ma ballhoga przez co atak jest niezwykle płynny, a Pippen i Manu zapewniają spacing swoimi trójkami, co przy tak inteligentnych graczach będzie dla nich jeszcze prostsze.

I Mój jednak starting PF czyli gość od czarnej roboty, również dobry passer, gość z największą ilość all defensive 1st pod rząd, wysokie IQ, rozumie tę grę i jest bardzo drużynowym graczem, podobnie jak Cheeks z również grą ofensywną... Panie i Panowie przedstawiam Roberta Clyde'a Jonesa!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jest obojętne czy 8 czy 9, ale trochę późno na zmiany, szczególnie że mi na ławie zostało tylko 1 miejsce.

 

Wybory Cheeksa i Jones'a zajebiste. To miały być moje wybory. Teraz na mojej liście pojawia się problem kogo wybrać, choć wciąż mam 3 zajebiste opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jako pierwszego rezerwowego biorę Marcusa Cambyego. Daje mi to dość fajną rotację bo teraz bez problemu przy ustawieniu Ewing / Camby mogę przeciwstawić swoją strefę podkoszową dowolnemu zestawowi dwóch wież . Marcus znacznie podnosi poziom defensywy mojej drużyny, jednocześnie nie grzesząc umiejętnościami ofensywnymi jednakże przy "King Kongu" tego, aż tak tego nie potrzebuje:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grali ;-)

 

Ale akurat Jonesa wzialem z innego okresu nie z gry w Sixers, w sezonie mistrzowskim to Jones był 6thmanem i dostal 6thman award.

 

Ale co ciekawe w PO Cheeks mial większy wpływ na zwycięstwo niż Erving, zarówno pod względem PER jaki i Win Share.

 

no a Jones tak jak mówię wtedy 6th man więc jego produkcja ograniczona do 26 minut bodajże, i był wtedy zdecydowanie past prime, a mimo to był fantastycznym uzupełnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byli i to wtedy gdy NY dojechał do finału. Gdy Patrick był zdrowy to on grał >30 min, gdy Camby>20 min i K.Thomas wchodzili z ławki i grali koło 20 minut. W rotacji jeszcze wtedy był Ch. Dudley.

 

Jednakże powyższy sezon raczej jest kiepskim przykładem ze względu na to, że tak naprawdę był to już schyłek kariery Patrick, natomiast sam Camby był na początku swojej kariery (3 i 4 sezon w NBA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło komuś zabrać pick :D

Zwłaszcza jak samemu się musiało przemodelować koncepcję 2 razy :D

Trochę to śmiesznie wygląda u mnie bo najsłabszy obrońca ... to i tak bardzo dobry obrońca :D

I co najlepsze mimo to mam zbilansowany atak ^^

 

A co do Bobbyego i Cheeksa i Cambygo i Ewinga... zbieg okoliczności :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By połechtać Twoje ego P_M również powiem, że Bobby miał być moim kolejnym pickiem.

 

Stojaka na początku w ogóle nie brałem pod uwagę. Nie szukałem super scorera, lecz elite 3pointera z niezłym całokształtem gry w ataku oraz z dobrą defensywą. Takich nie widziałem. Kogo przeoczyłem :evil: ?

Wziąłem więc Peję. Genialnego 3pts shootera, spot up shootera, zgodnie z planem - wysokiego. Mój najniższy póki co ma 6-5. Peja jest jedynym słabym obrońcą w moim teamie. Ale wzrost, zasięg i zbiórka bardzo dobrze sprawdzą się w obronie strefowej. Nie wiem jeszcze czy będzie startował, czy szalał z ławki.

 

Mam wysoki skład, bardzo dobrych passerów i świetnie kończącego Peję, spacing - każdy może walić jumperki, bardzo dobrą obronę blisko kosza i na obwodzie, dwóch genialnie wjeżdżających w pomalowane, dwóch świetnie post upujących, dwóch alltime defenderów. Ktoś kto nie zna Pennyego może zarzucić, że brakuję mi GTG i clutch playera. Jednak Hardaway cechował się wyjątkową inteligencją i wolą wygrywania, przejmował mecze, w PO zawsze grał lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danny Granger? O k****.

 

PM czarny koń bo tylko jedna wpadka ale zgrabnie zakryta przez te ostatnie picki. Zobaczymy jak pójdzie kompletowanie składu.

 

@Shaqu: Nienawidzę Peji za airballa w G7 2002 SAC-LAL. Absolutnie do dziś boję się odpalić to spotkanie bo pamiętam ten wyraz bezkresnego przerażenia u Peji, Douga Christiego i Hedo. I już już Sacramento zajebiście, Peja open look w rogu i k**** airball. Na dodatek zdjęty Bobby Jackson- jedyny który tam coś potrafił off the dribble i miał jaja.

 

To tylko taka dygresja bo wybór oczywiście dobry ale gościa nie lubię od tamtego meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.