Skocz do zawartości

kolana


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

Nie chcę zakładać kolejnego tematu,więc zapytam tutaj.Od czasu zakończenia treningów na siłowni po dłuższej aktywności fizycznej odczuwam ból w prawym kolanie.Nie jest on jakiś wielki,więc póki co chciałem się dowiedzieć czy polecacie jakiś ochraniacz/stabilizator,który pomoże grać/ćwiczyć nie uszkadzając bardziej kolana.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow. To ja widzę, że mam niezłe kolana. Od 10 lat granie w kosza, na betonie w wiekszości przypadków. od 5 lat z nadwagą bo przy 181 cm mam 105 kg. I nic sie nie dzieje. Kiedyś coś pobolewało ale sobie robiłem przerwy od kosza i przestawało.

 

Ale człowiek był młody i głupi. Teraz jakby mnie coś bolało to od razu do specjalisty. Nie ma co ryzykować kolan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow. To ja widzę, że mam niezłe kolana. Od 10 lat granie w kosza, na betonie w wiekszości przypadków. od 5 lat z nadwagą bo przy 181 cm mam 105 kg. I nic sie nie dzieje. Kiedyś coś pobolewało ale sobie robiłem przerwy od kosza i przestawało.

 

Ale człowiek był młody i głupi. Teraz jakby mnie coś bolało to od razu do specjalisty. Nie ma co ryzykować kolan.

To zależy od intensywności grania i innych wielu czynników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się,że nam tu opowiedziałeś swoją historię,ale nie o to pytałem.

A ty natomiast podałeś wiele pomocnych danych.

 

Np. kiedy skonczyłeś cwiczyć na siłowni? Ile to jest dłuższa aktywnośc fizyczna?

 

Bo np na zdrowy rozsądek to jak zakończyłeś tydzien temu siłownie to może to jakieś przeciążenie kolana i troche odpoczynku mu wystarczy, a jeśli to już dłużej trwa to pora sie zastanowić od czego to sie może brać.

 

 

Co jak co ale na forum można szukać rozeznania, po porady zawsze do lekarza. Nikt tu twojego kolana ani jego badań nie widzi żeby oceniać. A objawy mogą być mylące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczenia na siłowni skończyłem rok temu (w zeszłe wakacje konkretnie),ale treningi siłowe wciąż mi się zdarzają np. w domu.Dłuższa aktywność fizyczna to powiedzmy

w połowie treningu (bez obciążenia,trening nóg).Po rozgrzewce ból jest mniejszy niż w trakcie jej zaczynania,ale w prawym kolanie podczas treningu czuje coś czego chyba nie powinienem czuć.Nie jest to jakiś tragiczny ból,ale skoro istnieją różnego rodzaju ochraniacze na kolana to wolę go bardziej nie narażać używając czegoś takiego.Często się

u koszykarzy widzi takie rzeczy,więc pytanie na forum koszykarskim wydało mi się jak najbardziej słuszne bo może ktoś tu czegoś używa.I nie,nie uważam się za profesjonalnego koszykarza i nie gram całe życie jak oni.Jeżeli ktoś może coś powiedzieć o swoich doświadczeniach z tego typu sprzętem lub wytoczyć złe strony jego użytkowania to będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast stablizatora,który tylko osłabi Ci mięśnie i cały staw wybierz się do fizjoterapeuty,który ma do czynienia ze sportowcami.Lekarz to ostateczność,bo większość z nich nie potrafi diagnozować prawidłowo zaburzeń pracy stawu,które nie dają jednoznacznych objawów.Dobry fizjo sprawdzi cały aparat ruchowy,bo często jest tak,że problem nie leży w kolanie,a chociażby w stawie biodrowym czy dolnym odcinku pleców.

 

Od siebie mogę polecić taki produkt - najsilniejszy i najlepszy na rynku.Cena nie jest niska,ale jeżeli jakikowliek z tego typu preparatów ma Ci pomóc to właśnie ten.

 

http://www.bodybuilding.com/store/univ/flex.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak swoją drogą skoro ochraniacze nie są dobrym pomysłem to koszykarze mają takie problemy,że większość z nich jest w coś zaopatrzona czy to taki lans?Pytanie już btw

z czystej ciekawości.Zastanawiające jest,że duża część forum gra (jak mówi) po kilka, kilkanaście lat,a niczego nie używa.Chyba moje stawy od nowości są wadliwe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówimy o zawodnikach stosujących stabilizatory i podobne rzeczy to robią oni to pod okiem sztabu medycznego.Wykonują przy tym sporo ćwiczeń wzmacniająych dany staw,który jest zagrożony osłabieniem.

 

Ze stabilizatorami kupowanymi na własną rękę lub pod okiem lekarza,który każdemu z "taśmy" je zaleca jest jak z pasami kulturystycznymi na siłowniach.Ludzie myślą,że zkładając pas chronią plecy,a tak naprawdę je stopniowo osłabiają co prowadzi z czasem do uszkodzenia dolnej partii mięśni pleców,a w konsekwencji pasa biodrowego lub stawów kolanowych.

 

Co do tego grania ludzi na forum to powiedziałbym,że sporo osób pisało już o swoich problemach,więc nie jesteś jedyny.

 

BTW - czemu odpuściłeś treningi na siłce?Często jest tak,że właśnie ćwiczenia z żelastwem są dobrą receptą na stawy - oczywiście z zachowaniem bardzo dobrej techniki.

Edytowane przez Larry Legend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW - czemu odpuściłeś treningi na siłce?

Szkoła pochłania mi za dużo czasu.Tak się tylko powie,45 minut trening.Jeszcze dojazd itd,a do domu wracasz i masz 2 godziny przed snem.Jestem człowiekiem i oprócz nauki lubię sobie posiedzieć przy innym zajęciu.Teraz w szkole odpuścili to można lepiej zagospodarować czas i trenuję,ale głównie nogi na wyskok.Wspięcia,przysiady itd.W domu mam trochę żelastwa to pomacham jak mam czas,ale o regularnym treningu na siłowni ciężko mówić.To radzisz,żebym sobie różnego rodzaju ochraniacze na kolano odpuścił?Do lekarza jakiegokolwiek typu nie wiem czy jest sens iść bo ciężko powiedzieć żeby to kolano było moją udręką.Raczej wolałem tego stanu nie pogarszać niż leczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wcześniej - dobry fizjo jest jedynym sensownym wyjściem.Nie mając żadnej świadomości gdzie leży przyczyna nigdy nie będziesz wiedział czy ten stan się będzie pogarszał czy nie.Możesz być natomiast pewnym jednego - regularny bół jest jedynie dzwonkiem ostrzegawczym przed problemami,które nadjedą za jakiś czas.Gwarantuję Ci,że ignorowanie takich objawów w większości przypadków kończy się przynajmniej artoskopią.Decyzja należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, że nie mając zaplecza jaki mają zawodowi sportowcy ciężko mówić o bezpiecznym ćwiczeniu. Jak nie masz nadzoru stałego to końcem końca większość sportów coś uszkadza. A często nawet pod opieką całej armi specjalistów po latach sportu stawy siadają. Widocznie organizm nie jest skonstruowany do długoletniego przeciążania stawów itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.