Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'philadelphia 76ers' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Zainspirowany tematem nowego kolegi @Siete: http://www.e-nba.pl/topic/6329-russell-westbrook-vs-derrick-rose/ oraz pośrednio epopeją nt. Marcina Gortata i nie tylko: http://www.e-nba.pl/topic/6328-marcin-gortat-życie-i-twórczość/, pomyślałem że teraz jest ten moment, teraz jest właściwa okazja na to, aby raz na zawsze, po raz wszelką wątpliwość rozstrzygnąć - kto jest lepszy? Joel Embiid czy ulubieniec tłumów - Nikola Jokić...? Ta sama pozycja, te same warunki fizyczne, niemalże ten sam wiek (Biid jest starszy o rok od Joka), prawie ten sam staż w lidze (2,5 sezonu Biida vs. 4 sezony Joka). Obydwaj są najlepszymi graczami swoich drużyn, a ich drużyny czołowymi zespołami ligi. Jeżeli Embiid się nie połamie, a Jokić nie przytyje, możemy mieć do czynienia z rywalizacją na poziomie Hakeema Ojauwona i Patricka Ewinga. Kto jest kim? Kto jest lepszym? Kto zdobędzie mistrzostwo, a kto zostanie kolejną wielką gwiazdą bez pierścienia? Tylko tu - tylko teraz. Tylko prawdziwi fachowcy - tylko e-nba.pl. Jedziemy...
- 249 odpowiedzi
-
- Gortat jest przeceniony
- cała Polska za Jokiem
- (i 7 więcej)
-
Wiem, że lubicie porównania, hehe. Postawiłem na dwa skrajne przykłady, dwóch różnych graczy, żeby było ciekawiej. Allen Iverson - 1x MVP, 4x scoring champ, 11x All-Star, średnie z kariery - 26.7p/3.7r/6.2a/2.2s, 42%z gry, 31% za trzy, 78% ft. TS - 52%. PlayOffs - 71 meczów, 29.7p/3.8r/6.0a, 40% z gry, 32% za trzy, 76%ft. TS - 49%. Średnia minut w karierze - 41 mpg w RS i 45 mpg w PO!! Gary Payton - 1x DPOY, 9x All-Star, mistrz NBA, średnie z kariery - 16.3p/3.9r/6.7a/1.8s, 47% z gry, 32% za trzy, 73% ft, TS - 53%. PlayOffs - 154 mecze, 14.0p/3.7r/5.3a, 44% z gry, 32% za trzy, 71%ft. TS - 51%. Średnia minut w karierze - 35 mpg w RS, 36 mpg w PO. Na pozór dzieli ich wszystko. Payton to true PG, Iverson to SG w ciele PG (choć miewał sezony, kiedy grał na tej pozycji). Wybór wydaje się oczywisty, co zresztą potwierdzają statystyki, ale czy tak jest w rzeczywistości? Wpływ Paytona na defensywę jest niepodważalny. To był jeden z najlepszych defensorów na swojej pozycji w historii (MJ nie pograł sobie w finałach, kiedy przejął go GP), a kiedy było trzeba to był także więcej niż solidnym strzelcem. Chociażby sezon 99/00 - 24.2p/6.5r/8.9a/2.0s na 45% z gry (ponad 2 celne rzuty za trzy). Zresztą Payton miał aż 7 sezonów w których przekroczył 20ppg. Natomiast Iverson to był zdecydowanie większy talent ofensywny, który popularnością dorównywał Bryantowi w prime, i który był równie charakterny jak Payton. Był także czołowym 'złodziejem piłek' w lidze (3x steal champ), a jego średnia punktów z kariery daje mu siódme miejsce na liście all-time (zacne grono). One man army, który ciągnie zespół w pojedynkę, ale to chyba wszyscy wiecie, hehe. Właściwie o Paytonie też pewnie wszystko wiecie, ale coś musiałem napisać, żeby nie było tutaj pusto. xD Moje pytanie jest proste - na kogo byście postawili, gdybyście mieli możliwość wyboru pomiędzy nimi? Którego z nich cenicie bardziej?