Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'mvp' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W tym wątku będziemy na bieżąco analizować wyścig graczy po tytuł MVP. Z racji tego, że póki co mamy preseason pokuszę się o wstawienie linku jak to widzą w Vegas https://www.vegasinsider.com/nba/odds/mvp/
-
Sezon zbliża nam się do końca, więc zaraz zacznie się dyskusja komu co się należy za ten sezon. Pierwotnie miałem też dodać do głosowania ROTY i COTY ale maksymalna dopuszczalna liczba ankiet to 3, a że ROTY już wyjaśnione ( Luka Doncić, choć Trae też daje radę ), a COTY jest osobiście dla mnie mało elektryzujące to popiszemy sobie o MVP, MIP i DPOTY. Dla czystej formalności: dla mnie COTY zostaje Doc Rivers i myślę, że bilans Los Angeles Clippers tłumaczy wszystko. MVP Giannis - koleś robi wszystko na parkiecie. Robił prawie wszystko do póki nie zaczął miotać trójek. Patrząc od początku Lutego, czyli 15 gier pokusił się o 2,9 próby na mecz które trafia ze skutecznością 37,2%. No cóż. Przejmuje ligę pełną gębą, 24 lata, tańczy, śpiewa, recytuje, laskę Ci odbije. Dla znakomitej większości oglądających pomarańczową - murowany faworyt. RS stats: 27 ppg, 12,6 reb, 6 ast ---------------------- George - szkoda jego kontuzji, bo troszkę zjechał z formą rzutową, co nie przeszkadza mu być najlepszym two way playerem w tym sezonie. Roznosi system, nikt nie chce switchować na niego, clutch guy no i tu skończę, bo ma być obiektywnie a ja z wiadomych przyczyn jestem loverem więc mój głos za to mega granie two way idzie do niego. RS stats: 28,4 ppg, 8,1 reb, 4,2 ast ---------------------- Harden - nie lubię go, nie podoba mi się jego styl, jego wymuszanie fauli, ale podobno są tacy co doceniają jego kunszt ofensywny. W sumie racja. Uratował sezon Houston jak połowa była połamana. Jakieś streaki, rekordy. Paaanie. Miałeś jedno MVP, ale w tym sezonie są lepsi. RS stats: 36,3 ppg (sic!), 6,5 trb, 7,5 ast ---------------------- Embiid - bez niego Philly to drużyna na pierwszą rundę PO na Wschodzie max. Ile znaczy dla nich pokazał ostatni mecz z Pacers. Limit minut a ten DD na bardzo dobrych procentach. Bestia, no ale niestety Joel, nie w tym roku choć grubo jedziesz. RS stats: 27,4 ppg, 13,5 reb, 3,4 ast --------------------- Jokić - no nie może go zabraknąć. Połamane miał pół drużyny a i tak dzielnie trzymają 2 seed ( jeszcze bo Houston napiera ). Jeden z moich ulubieńców w tej lidze i tu postawię kropkę bo pewnie Koledzy z tematu Nuggets dorzucą swoje. Kto na MVP? RS Stats: 20,4 ppg, 10,8 reb, 7,6 ast ------------------- Gdyby pojawiło się pytanie dlaczego nie podaje Leonarda to już śpieszę z odpowiedzią. Bo na 67 możliwych meczów zagrał 48 i na pewno nie dobije nawet do 60 gier. To może ktoś z GSW? Ani Durant, ani Curry nie grają nie wiadomo jakiego sezonu aby się spuszczać nad monstars i jeszcze któremuś z nich MVP dawać. MIP Dla mnie jakiś freakin shit bo nie pamiętam sezonu w którym MIP by mnie tak mocno ekscytował. Po liczbie kandydatów to chyba widać, a w sumie mógł bym tam jeszcze dorzucić duo z Netsów Spencera i LeVerta, LaVine, Jamala Murray czy nawet Juliusa Randle i raczej nikt by nie napisał, że kolesie się słabo rozwinęli. Fox - podśmiec***ki były z niego nawet w Game of Zones a tu proszę bardzo. Łyso Wam? Bo mnie tak. Ponieważ SacTown oglądałem tylko dwa razy w tym sezonie ( and so what? ) inni mogą więcej o nim napisać. --------------------- Hield - no to chyba już nie mam wątpliwości kto wygrał wymianę SAC-NOP. 43,8% trójka przy 7,7 próbach na mecz. Motherfucker. A co do reszty to czytaj ostatnie zdanie przy Foxie. --------------------- Russell - January przybywaj! Trudno nie zauważyć jego progresu, ale ja go wciąż nie kupuję. Why? Zobaczymy co będzie jak wypłatę dostanie i czy to utrzyma. N:OW mówi jego dziara. We'll see. --------------------- Harrell - freakni energizer z ławki Clippers. Jeden z głównych sprawców sensacji na Zachodzie. Przecież jeszcze dwa lata temu wieszczyło mu się wylot z NBA i kierunek Izrael, Chiny, Dominikana a tu zonk. --------------------- Siakam - koleś jest niesamowity w tym sezonie. Nie to żebym przepadał jakoś szczególnie za Toronto ale to ich trzeci (2?) najważniejszy gracz w tym sezonie. 7,3 ppg vs 16,5 ppg. 20,7 mpg vs 31,9 ppg, 4,5 reb vs 7 reb, 22% za 3 vs 37,1% za 3. Czego bym nie przytoczył - skok jest kolosalny. Tu idzie mój głos. --------------------- Tobias Harris - nominacja bardziej za całokształt równomiernego rozwoju niż za ten sezon. Kolesiowi zdecydowanie życzę podpisania czegoś długiego bo 76ers to jego piąty klub w NBA a jeszcze nie ma 27 lat. --------------------- Collins - przyszłość Hawks maluje się w pięknych barwach. On i Trae psują tankowanie Atlancie i za to ich obu cenię. Cyfry? Praktycznie we wszystkim poprawa. https://www.basketball-reference.com/players/c/collijo01.html Fun shit. Wpisałem sobie w google "John Collins". O to co mi wyskoczyło jako pierwsze: --------------------- Jokić - muszę go tu dać bo mnie Jokićowcy dojadą. No a nie zrobił progresu? Zrobił. Z roku na rok grał co raz bardziej inteligentnie. On to ma potencjał aby zgarnąć całą pulę z takim IQ. MVP, MIP, DPOTY. To ostatnie jak zrzuci kilkadziesiąt funtów. --------------------- George - gra swój najlepszy sezon w karierze. Nie ma co porównywać do poprzedniego. Ale i tak pewnie nie ma co o tym marzyć bo już jedno dostał 6 lat temu. --------------------- Sabonis - transfer na linii Pacers-Thunder to podręcznikowy przykład transakcji typu win-win. Koleś idealnie odnalazł się w systemie Indiany, jest naprawdę jej ważnym elementem, pokryje dwie pozycje, dobrze broni, cyfry mu do góry skoczyły. -------------------- Vucević - na ile to magia CY a na ile wejście w prime ( ma dopiero 28 lat ) pewnie przekonamy się w przyszłym roku. Co by się nie okazało, sezon gra mega i tylko dzięki niemu Orlando nie jest jednym tchem wymieniana z Cavs i Knicks na Wschodzie. DPOTY Tu w zasadzie sprawa jest prosta. Paul George i tyle. Przewodzi praktycznie w każdych rankingach. Defensywnie czy to eye test, czy adv stats wygląda bardzo dobrze. Niby Leonard jest drugi w tych rankingach ale już pisałem coś o liczbie rozegranych meczów. Gobert? Niby trzyma swój poziom, ale czy on troszkę nie zjechał ostatnimi czasy? Embiid? On ma za dużo zadań w 76ers aby mógł się skupić na DPOTY. Trochę to przykre ale taka jest prawda. Giannis? I tak pewnie dostanie MVP. --------------------- Dobra, tyle. Ciekawe czy o kimś zapomniałem z istotnych graczy.