Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Lebron' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Koszykówka
    • NBA
    • PLK / FIBA
    • Akcesoria koszykarskie
    • Kupię / Sprzedam
  • Ligi Wirtualne
    • SimBasket
    • FBL East
    • FBL West
    • FBL Keeper
    • beGM
    • Roto-League
    • Inne ligi wirtualne
  • Inne
    • Inne
    • Hokej NHL
    • NBA Live / 2KSports
    • E-NBA.PL
    • Archiwum

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Biography


Location


Interests


Occupation


Ulubiony zespół


Ulubiony gracz

Znaleziono 5 wyników

  1. pare dni temu temu Bill Lambieer ciekawie się na ten temat wypowiedzał. Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii? najlepiej jakbyśmy odrzucili pierścionki, wygrane/przegrane finały, i swoja argumentacje opierali na samym skillu obu zawodników.
  2. Gość

    TOP 10 dekady

    W US ostatnio gorąco jak mowa o zawodnikach dekady (ich liczenie jest dziwne, ale pomińmy to) a tutaj coś cicho. Wiadomo preferencje są jak polityka i łączą ludzi w godzinach dyskusji i w dalsze przyjaźnie. Z racji tego ja zacznę od swojego top 10 i słucham opinii. Przypominam też, że według Jankesów liczymy od 1 stycznia 2010 T1 LeBron James Stephen Curry 3 Chris Paul 4 Kevin Durant 5 Kawhi Leonard 6 James Harden 7 Draymond Green 8 Marc Gasol 9 Russell Westbrook 10 Tim Duncan O drużynie dekady nie warto dyskutować, bo to oczywiste - GSW 2016/17, czyli druga najbardziej dominujaca ekipa w dziejach ligi
  3. Zakładam temat zbiorczy żeby dwóch nie podnosić. W rugby mś od jakiegoś czasu trwaja, ciekawiło mnie czy mamy na forum jakich sympatyków, plus mś w lekkiej wczoraj chyba ruszyły. Teraz chód leci, żeby ograniczyć straty w widowni kobity razem z chłopami puścili Pamiętam za czasów Korzeniowskiego jakie larum się podnosiło, co zresztą w zasadzie zrozumiałe, jak chód sportowy chcieli ukrócić z kalendarza igrzysk, teraz jak na to patrze to poza standardowym odczuciem, że sie zawodnicy dysplazji bioder nabawią, to mam takie przekonanie że to jednak z "dziwniejszych" dyscyplin jakie lekkoatletyka serwuje. Może to przejaw ignorancji, ale jak tak patrze na poczynania chodziarzy to zastanawiam się czemu np. nie skok na jednej nodze na dystansie 10 km itp.
  4. 1) Przeszłość jako optymizm W skrócie jeśli chodzi o sezon 2017/18 Lakers są najwyraźniej z przyzwyczajenia już niedoceniani i hejtowani, zwłaszcza na tym forum. Plaga kontuzji niestety, zwłaszcza w końcówce sezonu (Winslow ty szmato) wpłynęła na wyniki zespołu. Gwoli przypomnienia, mimo osłabień (np. Ball) aż do finalnej i zabijającej już Jeziorowców INJ Ingrama (Winslow ty szmato) Lakers robili 20-9, będąc w ścisłej czołówce NBA w tym okresie i spokojnie na poziomie ekip PO na zachodzie (o gównianym wschodzie nie wspominając). A Lakers moi drodzy robili to wszystko w oparciu na sophomore coachu Waltonie (ehh, to trzymanie Randle'a na ławce w pierwszej części sezonu nadal boli...), na 3x rookies, na sopho Ingramie, który był zdecydowanie bardziej rookie niż sopho (o tym później), czy będących wciąż na rookie umowach Randlu i LNJ. 35-47 tej młodej paczki, gdzie o rolę backup PG walczyli Ennis i Caruso, mimo takich problemów z zdrowiem po prostu imponuje. Lonzo Ball jeśli chodzi o ofensywę troszkę ssał (rzut...), choć bardziej martwią jego szybkie problemy z zdrowiem. Nie lubię tego picku, tego gracza i debilnej otoczki, więc liczę że go dobrze sprzedadzą, ale jego defensywa była pięknym zaskoczeniem. Draymond Green wersja guard. Kyle Kuzma i Josh Hart to kolejne świetne picki fajniejszego Bussa. Też uważam Kuzmę za overrated, ale to był late 1st, więc c'mon! Brandon Ingram definitywnie powinien zostać na sezon 16/17 w Duke. Widać, że jest w klasie rookies z '17 tak naprawdę. Jako fan Lakers mogę tylko dziękować, że nie podjął takiej decyzji, dzięki czemu był dostępny dla LAL z #2 pickiem w drafcie 2016. Ci co nie widzą jego rozwoju są ślepi, więc specjalnie dla Was : Strasznie szkoda tej kontuzji z końcówki sezonu (Winslow ty szmato), kiedy naprawdę zaczął wymiatać (17/5/5 na 58ts% z coraz lepszą grą od momentu, gdy LAL zaczęli grać swoje). Niemniej 16/5/4 na 54 ts% z całego sezonu, przy nieprawdopodobnym rozwoju (polecam filmiki z treningów)– jeśli nie zatrzymają go kontuzje to rośnie to SS. Julius Randle zaliczył breakout-year i w wieku 23 lat jest już lepszym graczem od przykładowego Blake'a Griffina. Śmiechy niektórych umilkły po tym jak zaczął bronić i gwałcić w ataku wszystkich w pomalowanym. A przecież jest tu jeszcze duże pole do rozwoju... KCP i Brook – raz lepiej, raz gorzej (niestety częściej). Ale prawdziwym problemem była reszta ławki. Jakby to powiedział Szarlej : Co za Wuj, c***, Sztos i Sraczka? I to był przy kontuzjach niestety największy kłopot Lakers. 2) Kontrakty Lakers (po zrzuceniu capholdów): Player 2018-19 1. Luol Deng $18,000,000 2. Lonzo Ball $7,461,960 3. Brandon Ingram $5,757,120 4. Kyle Kuzma $1,689,840 5. Josh Hart $1,655,160 6. Tyler Ennis (non-guaranteed) $1,656,092 7. Ivica Zubac (non-guaranteed) $1,544,951 8. Thomas Bryant (non-guaranteed) $1,378,242 9. First-rounder (first-round hold) $1,746,840 10. Julius Randle 3 (free-agent hold) $12,447,726 11. dead spot $831,311 12. dead spot $831,311 Total : 55,0 (w przybliżeniu) Salary cap $101.0 million (projected) Przede wszystkim te dwa ostatnie spoty w przypadku podpisania 2 FA znikają (czyli dodatkow 1,66 mln do cap space). Dodatkowe zrzucenie Denga, Ennisa i Zubaca tworzy więc najprawdopodobniej (zależnie od finalnego SC, jak coś można zrzucić i Bryanta) wystarczający capspace na maksymalne umowy dla LJ + PG13, przy zatrzymaniu Randle'a. Tak gwoli informacji, by wiadomo było o co chodzi. 3 Wymiany przed draftem, a raczej jedna (Kawhi) Nie widzę tej wymiany zarówno pod kątem tego co bym robił, jak i tego co zrobią Lakers. Spurs nie będą chcieli oddawać Leonarda do Lakers, a Maglinki nie zrobią jeszcze przed draftem szalonego przepłacenia za rok umowy Kawhiego. Później? Zobaczymy 4 Draft Lakers posiadają 25 i 47 pick w drafcie 2018. Zacznijmy od tego, że posiadanie 25 picku w tym drafcie jest całkiem zajebiste, bo jest mniej więcej do tego przedziału głęboki. Niemniej czas na podział (Magic+Rob/ january) 4a (january): Absolutnie idealnym fitem jest Huerter, który jednak do #25 picku się według mnie nie ostanie. Nieważne kto by go wybrał, od razu trzeba mieć przygotowane paczki (25+47+ jakieś 2x future 2nds) z propozycją dealu. Opcje rezerwowe? Lakers główny talent już mają, więc raczej czas na obudowanie. Nie będzie w tym przedziale draftu wysokich (Robinson raczej pójdzie wcześniej, a poza tym kompletnie nie pasuje pod względem charakteru i jest okropną zagadką po roku, gdy go nie widziano). Melton, Hutchison, DiVincenzo, Frazier, J.Robinson – jest w czym wybierać na obwód. Z 47 pickiem to standardowe rzeźbienie pod tytułem „a może wyjdzie?” Zobaczymy. + ekipa Lakers zasłużyła na zaufanie podczas draftowania late picków, więc z zaciekawieniem zobaczę co tam wybiorą. Dodatkowo obserwowałbym początek draftu – jeśli Doncić i JJJ zaczną się obsuwać, to męczyłbym (w sumie już przed draftem wstępnie) propozycjami z zaczynając od pakietu z Kuzmą+Hartem+25+coś tam, a kończąc na Lonzo+ew śmieciowe assety by uzyskać kogoś z tej dwójki. A plotki przed draftem (95% to zasłony dymne co prawda) są przeróżne – z wskakującymi do top7 Carterem, Mikalem czy Knoxem na czele... JJJ+Randle pod koszem? Mrrau. 4b (Malinka): Nie sądzie by było wiele racji w plotkach jakoby Lakers mieli wydawać assety na tradeup. Raczej będą je chomikować, by zrzucić później Denga. Nie wierzę w obietnice dla Robinsona czy Simonsa – raczej zbyt wielu będzie dostępnych role-playerów „na już”, by w sytuacji Lakers iść w takie projekty. Spodziewałbym się raczej dość podobnej wymiany do zeszłorocznej z Utah – jak zejdą najlepsze opcje, to coś w rodzaju 25 za, nie wiem 30+34 (Hawks)? 5 FA (january) Po pierwsze - Jak LJ chce maxa wieloletniego to je*ać LJ. Pisałem już czemu : Po drugie – nieważne za kogo. Nie oddawać Ingrama. Nie oddałbym BI 1x1 za Kawhiego. Nie oddałbym BI+Denga za Kawhiego. Leonard czyli „wtf z zdrowiem”, pierwszy gracz, który robi szopki z Popem, ostatni rok umowy, Nie (tak wiem, możecie hejtować) Po trzecie – przedłużyć/wyrównać Juliusa. Naprawdę liczę, że ze względu na specyfikę FA uda się go podpisać na promocji. Po czwarte – oczywisty atak na PG13. I dalej widzę tu Lakers jako zdecydowanych faworytów. Po piąte – zostanie 15-20 baniek + wyjątki. Center (nie mam nic przeciwko taniemu podpisaniu na rok Lopeza) i rezerwowy pointguard jako priorytety. Lonzo(?)-George(Huerter)-Ingram(Hart)-Randle(Kuz)-Lopez(?) + uzupełnienia to jest team lekko robiący PO na zachodzie i mający w 2019r opcję na kolejnego maxa (pozdrowienia dla Butlera i Kawhiego). 5b (Maglinka) Myślę, że nie uda się pozyskać Kawhiego. Atak na LJ+PG13 + myślę oddanie Lonzo za np. Kembę. Cóż, zobaczymy co wyjdzie. 6 Podsumowanie To były ciężkie lata (jakbym niektóre s5 z ostatnich sezonów Lakers wymienił, to są ludzie na tym forum, którzy znaliby max 1 gracza). Było źle, było ciężko. Teraz Lakers atakują największe nazwiska i są faworytami (mówię o bukmacherce) w tych wyścigach. Hejterzy pewnie zacnie liczą na fiasko. Cóż – mnie ono (brak podpisania gwiazd) ... zupełnie nie przeraża. I to jest właśnie świetny prognostyk przed nowym sezonem. Powinno być dobrze, a czarne RobertoSacrowo-Scottowsko-cienioBryantowo-MozgovoDengowskie lata odchodzą.
  5. Po pierwsze, pisałem już o tym, cieszę się, że James nie zrobi oklepu osłabionemu Wade'owi. Seria Heat vs Cavs mogła by być epicka, ale tylko z udziałem Bosha i Whitesida, bez nich moglibyśmy conajwyżej zgadywać czy zakończy się wynikiem 4:0 czy 4:1. Z Toronto nie będzie raczej trudniejszej gry, ale aura też będzie lżejsza. Podstawowe pytanie czy Cavs nadal będą niszczyć z dystansu, Jeśli tak to skończy się gładko, bez tzw. mydła. Potencjał obu drużyn (mimo zbliżonego wyniku w RS) jest diametralnie różny, Cavs powinni to przejmować bez najmniejszych kłopotów. Mimo, iż uważam, że zwycięstwo Toronto w pierwszym meczu jest dość prawdopodobne, to cała seria i tak nie potrwa długo. Mamy do czynienia z drużyną z talentem 100, mega zdrową, wypoczętą vs drużyna z talentem 80, bez kluczowego centra, mniejszymi i większymi urazami, zmęczoną do granic możliwości. Wynik jest prosty: rozsądek podpowiada 4:0, rozum nie zawsze lubi to samo ale tym razem też 4:0.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.