eF.

Dobra, dobra. Co poradzę, że mnie wkurwiasz, a sam pokazujesz dokładnie to samo w stosunku do mnie? Masz wiedzę i to szanuję, ale to Ty masz rakowe podejście właśnie. I żodyn Simmons z Nets, bardziej Stewart z Pistons

@Sachs Nie chcę tu spamić, ale akurat w temacie Pistons piszę sporo i na temat. Wczorajszy mecz to dramat, kto wie ten wie, i ten wpis jest akurat adekwatny. To było starcie na zasadzie Cade vs Hawks. Btw nie dziwi mnie, że od razu dostałeś lajka od tej paróweczki BMW, ale zostawmy to. Manipulujesz tu trochę, sięgając po ostatni wpis. Whateva. Patrząc po awatarze nie mam dla Ciebie nic poza szacunkiem. Timberwolves to nie moja bajka, ale kibicowanie takim teamom to jest coś. Idę biegać.

O k***a, bmw mnie atakuje jak typowa lama. Nowe, szanuję A tak już w temacie, nie szukam tu spin, mam kurewsko zły dzień i może mnie trochę poniosło. @LeweBiodroSmoka sorry, poważnie. Niech każdy pisze co chce.

Pewno tak. Typowi nie podoba się moja opinia i każe mi spocząć, a kiedy mu odpowiadam na jego poziomie, to jestem patus fajny awatar

Zamknij lepiej swoją pucowatą pizdę, bo jesteś śmieszny Wyraziłem swoje zdanie, bo od tego jest forum, a tobie to może nie pasować, i co? Pajac.

Lakers są w tak głębokiej, że Sasha Grey ich nie szanuje. @january Szanuję za wysiłek, ale trzeba to napisać. Poważnie będziesz wrzucał to swoje oczywiste pierdololo po PIĘCIU MECZACH, w każdym temacie? Rozumiem, że masz dużą potrzebę lajków, lepszego ratio itd, ale stary, Twoje wpisy to cringe at his finest. Może poczekaj do połowy sezonu chociaż... wtedy by to miało jakąś wartość. Poważnie, i bez urazy.

Porażka 136:112 u siebie. Yhm, no. Okej, będę pierwszy: Casey wypierdalaj! Pozytyw? Cunningham (35p/9r/8a)

Tu nie chodzi tylko o jego przewagę wzrostu, ale o czysty skill właśnie, bo ten młodzian potrafi grać w kosza. Jak spojrzysz na jego grę, to od razu zauważysz, że to nie jest surowy chłopaczek jak Giannis w 2013. Poza tym, skoro już piszesz o "stylu drużyny", to przeca Victor pasowałby tutaj idealnie, i to nie dlatego, że brakuje nam centymetrów pod koszem. Jasne, ale chyba nie tym razem. Zresztą dajmy spokój. Za chwilę 6-ty mecz sezonu, a my tu pierdololo o drafcie 2023

O k***a, to wygląda faktycznie źle. @Reikai dobra, i feel u bro.

Rozumiem, że nie cieszyłbyś się, gdyby Pistons wylosowali jedynkę w drafcie, bo Wembanyama jest za wysoki i to nie fair? Lepiej żeby go zgarnęli tacy np. Magic (btw to byłby ich już piąty nr.1 w historii, heheszki) i potem rok w rok demolowali nas mając core Wagner/Banchero/Wembanyama? W sumie dobrze prawisz, Beef Stew wystarczy na Victora. Wiadomo, ale poza @kcp78, to nikt by się nie obraził na taki prezent. Szczególnie, kiedy ten jeden pick może wiele zmienić. ............................ Oczywiście to mało realne, patrząc na to, że w całej historii wylosowaliśmy zaledwie dwie jedynki (1970, 2021). Dlatego nie ma co się nakręcać, bo to bez sensu, nawet jeśli pierwsze mecze mówią tyle, że bliżej tutaj do TOP3 draftu niż choćby otarcia się o play-in. Trzeba liczyć na stały rozwój rookasów i Cunninghama, bo to jest klucz do bram lepszej przyszłości.

Jesteśmy za młodzi na PO, jeden Bojan to za mało, ale spójrz na to z tej strony: to wciąż sezon przejściowy, młodzi zbierają doświadczenie, a na koniec to my wybieramy Wembanyamę i mamy najbardziej utalentowaną ekipę w NBA na sezon 23/24. Cunnigham/Ivey/Bey/Wembanyama/Duren. Jeszcze rok, a potem z górki, czy ta wizja nie jest elegancka?

Pod wieloma względami Memphis faktycznie przypomina GSW. Przede wszystkim mają zajebisty scouting i nawet z dalszym pickiem wybierają bardzo ciekawych graczy, np. Bane z 30, Clarke z 21, Aldama z 30. Albo taki Konchar, który nawet nie załapał się na draft. Oczywiście trafił im się ten Morant, ale no. Generalnie jak jest czas na ruch Memphis, to od razu zwracasz na to uwagę, bo te są zazwyczaj dobre/bardzo dobre. Bardzo fajnie budowana organizacja. Szanuję. Mają lidera, mają dobrych obrońców, mięso pod koszem i są w sumie od legitnej drugiej opcji do bycia nowymi GSW. Trochę cierpliwości i za 2 lata sky is the limit dla tej ekipy.

Antentokounmpo i Doncić grają na innym levelu. Jak można tu do konwersacji wrzucać jakichś Bookerów? Litości EDIT: Ciekawostka, a tego chyba jeszcze w historii NBA nie było. Aż 9 graczy ma średnią powyżej 30 punktów, Irving zamyka TOP 10 ze średnią 29,6. Czy to jest anomalia, czy ta liga faktycznie oszalała i ch*j? Aż 46 graczy rzuca ponad 20 ppg, na 22 miejscu jest Paulo Banchero ze średnią 24,0. DAMN.

Nah, już od dawna tam zaglądam. Znam wady Davisa, jest miętki, ale mnie ciekawi jak gracz z takimi liczbami może być zdziadziałą rurą, kiedy wygląda na najlepszego gracza. Statystyki nie mogą aż tak kłamać

Lakers są na 28 miejscu na mojej liście DO OBEJRZENIA W RS, ale zaciekawiłeś mnie tutaj, dlatego mam pytanie: Powiedz mi jak typ, który wykręca 24p/10r/3a/3s/2b na 58%TS, ma zdecydowanie najlepsze DRtg w drużynie (98), BPM (+4,5), DBPM (+2,5), %FG (53), PER (24,4), WS (0,5) i generalnie patrząc na jego statystyki wychodzi tyle, że wygląda jak ewidentny MVP Lakers, jak taki zawodnik może być zdziadziałą rurą? To jest naprawdę intrygujące.