
jan.kowalski
Użytkownik-
Liczba zawartości
13 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
64Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Dostałem kilka miesięcy bana za nazwanie obrońcy pedofili ,,śmieciem''. Według matka można tutaj wyzywać kogoś od inceli, można bronić pedofili, można bezpodstawnie oskarżać kogoś o rozpowszechnianie fejków, można nieustannie prowokować - za to nie ma bana (ewentualnie jest ban dwudniowy) o ile tylko popierasz tą samą partię co matek. Ale jak nazwiesz kogoś takiego śmieciem to od razu wylatujesz na kilka miesięcy. Bo przecież ty nie powinieneś w ogóle reagować na obrażanie tylko nadstawić drugi policzek. Jakim cudem ten ktoś w ogóle został tutaj moderatorem? Już parę lat temu były narzekania na jego skrajny nieobiektywizm.
-
@matek za co dostałem tak długiego bana? Julek kilka miesięcy temu za nazwanie mnie gównem dostał jednodniowego bana a ty mi dajesz kilka miesięcy za nazwanie go śmieciem? Czy ty jesteś normalny? Nie widzisz tutaj rażącej dysproporcji jeżeli chodzi o kary? Ile teraz bana dostał julek? Przecież to on zaczął mnie obrażać i do tego zrobił to kilka razy. Znowu tylko jeden dzień? Przy tak surowych karach powinno być: a) w miarę szczegółowe uzasadnienie b) publiczna informacja jaką karę dostała osoba, która pierwsza zaczęła obrażać c) możliwość niezwłocznego odwołania Dałbyś mi tydzień bana i by wystarczyło (bo przyznaję, że niepotrzebnie dałem się sprowokować). Moim zdaniem w ogóle nie nadajesz się na moderatora, bo jesteś skrajnie obiektywny.
-
Czyli podobne wyjaśnienie jak to z małym murzynkiem i z silnikiem Boeinga. Bóg może stworzyć gorący lód, suchą wodę i młodą staruszkę, ale nie pytaj jak, bo to Bóg jeden wie. xD
-
Ale ewentualne wybory wrześniowe nie musiałyby być w całości kopertowe (i prawdopodobnie by takie nie były), natomiast kwietniowe (Sasinowe) już tak. Czyli w zasadzie podałeś argument przeciwko wyborom kwietniowym, a nie wrześniowym.
-
U mnie w szkole zawsze trollowaliśmy każdego nowego katechetę pytaniem ,,czy wszechmocny Bóg może stworzyć kamień, którego nie jest w stanie podnieść''. Żaden nie potrafił z tego jakoś logicznie wybrnąć. Najlepszy fikołek brzmiał mniej więcej tak: tak jak dziecko w Afryce nie jest w stanie pojąć budowy silnika Boeninga, tak samo my jako ludzie nie jesteśmy w stanie pojąć do końca boskiej wszechmocy.
-
Młodzi mieliby akurat najmniejsze obawy przed zarażeniem się w lokalu wyborczym. W przypadku tej grupy termin wyborów nie miałby żadnego większego wpływu na frekwencję. A jeżeli TVN i Wyborcza narzekaliby na ogólną frekwencję to co z tego? Przecież Duda nie przestałby być z tego powodu prezydentem. W jaki niby sposób hipotetyczne narzekanie przez TVN i GW na frekwencję w ewentualnych wyborach wrześniowych miałoby usprawiedliwiać złamanie prawa przez Morawickiego, Dworczyka i innych w kwietniu? Zresztą w wyborach kopertowych również szykowała się dość niska frekwencja, więc ten argument jest podwójnym inwalidą.
-
Martwiłbym się raczej wtedy, gdyby główną alternatywą dla księży byli ludzie pokroju Jasia Kapeli czy Mai Staśko, ale tak na szczęście nie jest.
-
Kościół popiera PiS, a młodzi tej partii nie znoszą. Ponadto KK pośrednio odpowiada za naruszenie kompromisu aborcyjnego i zakaz handlu w niedzielę co też nie przysporzyło mu sympatii u polskiej młodzieży.
-
Ale przecież media sprzyjające opozycji nie podważały zwycięstwa Dudy pomimo tego, że TVP zachowywała się w kampanii obrzydliwie. To czemu mieliby robić gównoburzę po ewentualnych wyborach we wrześniu? Tym bardziej, że trudno byłoby im wykazać związek pomiędzy wyborami a wzrostem zakażeń (głosowanie trwa znacznie krócej niż wizyta w galerii, lekcja w szkole czy wizyta w urzędzie).
-
I na jakiej niby podstawie tak twierdzisz? Oczywiście wiadomo, że gdyby frekwencja była bardzo niska (co i tak jest mało prawdopodobne) to jakiś tam niesmak po tych wyborach by pozostał, ale samo zwycięstwo Dudy byłoby przecież zaakceptowane. Zauważ, że środowiska opozycyjne krytykowały TVP za nadmierne sprzyjanie Dudzie i gnojenie Trzaskowskiego, ale jednak nie podważano wygranej Dudy.
-
Jeżeli ktoś podważałby legalne wybory przeprowadzone w maksymalnym reżimie sanitarnym to wyszedłby na jakiegoś pieniacza. Zresztą szkoły, galerie handlowe, sądy i urzędy normalnie wówczas działały i jakoś nie było słychać kwików opozycji i TVN, że PiS naraża polskich obywateli. Za to były kwiki z drugiej strony, że antyrządowe protesty uliczne przyczyniają się do wzrostu zachorowań. Ale problem nie tkwi w wyborach czerwcowych tylko w majowych wyborach kopertowych, które się nie odbyły.
-
Przecież we wrześniu i w pierwszej połowie października nawet szkoły i galerie handlowe normalnie działały. Na jakiej zatem podstawie twierdzisz, że wtedy nie było szans na przeprowadzenie wyborów? Tym bardziej, że można było rozłożyć wybory na dwa dni, wprowadzić maksymalny reżim sanitarny, umożliwić głosowanie korespondencyjne jak największej ilości osób itp.
-
W wieku 17-20 lat jednak sporo osób się już interesuje. BTW: Żabka w niedzielę też będzie prawdopodobnie zamknięta. k****, czasem to jest jedyny dzień w tygodniu kiedy na spokojnie można złożyć większe zakupy, a teraz nawet po głupie picie trzeba będzie zapieprzać na stację benzynową. ***** ***
-
Tyle tylko, że taki człowiek przynajmniej poszedł na mszę w Wielkanoc, poszedł w Boże Narodzenie, po wejściu w dorosłość wziął ślub kościelny, ochrzcił dziecko czy przyjął księdza po kolędzie. Teraz młodzi nawet tego już nie chcą, bo widzą, że Kościół nachalnie wtrąca się do polityki czy edukacji, systemowo chronił pedofilię i promuje agresywną retorykę.
-
W sumie to Polacy coraz bardziej się przekonują do ślubów cywilnych w plenerze jak na amerykańskich filmach. Te mroczne budynki kościołów z cierpiętniczymi obrazkami to głównie do pogrzebów się nadają.