
Dave86
Użytkownik-
Liczba zawartości
130 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Dave86
-
Oglądając dwa mecze summer league trzeba powiedzieć, że Pippen jr na bazie tego co pokazuje to niezły steal. Swider i Huff wydają być też ciekawą opcją.
-
Widzę że Kyriemu coś się odkleiło w głowie - najlepsze jest to że on i tak by nie dokończył sezonu i innym będzie mówić czy mają grać.. hipokryta jeb.ny..
-
Piękne zwycięstwo - mecz kosmiczny Bradley-a, ale ta "'3" mu siedzi od dłuższego czasu i świetnie gra w obronie. Dobry pomysłem było granie bez nominalnych centrów, bo Zubac nie radził sobie z AD, a ten drugi śpiący w obronie nie jest najlepszy - tylko na ofensywne faule. Totalnie nie kumam challengu gdzie był faul ofensywny, a sędziowie dali wolne Morrisowi, na szczęście nie zaważyło to nad wynikiem. Było widać jak King był naładowany.
-
To prawda druga połowa drugiej kwarty i początek trzeciej kwarty to był zbiorowy gwałt na Sixers. LAL nie tylko dobrze grali w ataku, ale i w obronie.
-
Ani Smith ani Winslow nie jest jakimś wzmocnienie ławki, chyba że to ma być alternatywa dla Green-a, który jest w kiepskiej formie. Chyba już żaden ballhandler nie został wolny na rynku?
-
Lakers raczej nie spadną z pierwszego miejsca na zachodzie, bardziej chodziło by Memphis utrzymali się w 8. Jeszcze jak wygrali z Pelicans dziś to może to tak wyglądać że wybierają sobie przeciwnika na pierwszą rundę.
-
Patrząc na dzisiejszy mecz to wyglądało to tak jakby zawodnicy Lakers nie chcieli wygrać - nie chciało im się .. Jestem daleki od teorii spiskowych, ale może wybierają sobie potencjalnego przeciwnika na pierwszą rundę.. Szkoda, że Harkless jednak dokończy sezon w Knicks - ja bym go brał na krycie Kawhiego.
-
Właśnie w meczu z Celtics bym się nie czepiał Kuzmy. Zagrał w miarę dobrze. Drugi mecz z rzędu dobrze gra Rondo. Nie wierzę w jakaś tendencje zwyżkową u niego, ale jakby grał na tym poziomie to byłoby extra. To prawda Green wygląda coraz gorzej, w obronie też kiepsko. Czy jeszcze będą próbowali Winslowa?
-
Też mi się wydaję, że można wywalić brata gianisa lub Danielsa.. Tym bardziej że na treningach coraz lepiej wyglądał. Nie sądzę by dostał min kogokolwiek z dwójki Mcgee/Howard. Co prawda Morris przyda się w rotacji i też ma "3" na poziomie 40%. Trzeba też podkreślić bardzo wysoką formę Bradleya, os miesiąca wygląda to bardzo dobrze, bardzo dobry roles. Przeraża mnie w rotacji ten pajac rondo, pocieszenie jest takie że w PO Lebron będzie grał po 40 min i ten dzban nie dostanie dużo min
-
Cousins podobno wraca jeszcze w tym sezonie i tak się zastanawiam czy wskoczy do rotacji ? Javale i Howard grają dobrze i raczej problem nie leży pod koszem.
-
Tak jak kolega wcześniej napisał - nie ma zasady. Natomiast miejsce na skórze już ma np mój Śp. Ojciec. Mam już parę na sobie tatuaży, ale nigdy nie robiłem z tego zasady tylko gdy jest impuls, pomysł, przemyślenia etc - przechodzę do realizacji tego. Niektórzy zrobią dziarę tribali, pokemonów czy innych rzeczy i ok, jeśli komuś to pasuje i odpowiada to czemu nie, to jest rzecz gustu, a czasem stylu bycia w niektórych przypadkach. Niestety z reguły osoby starsze wiekowo patrzą na to starodawnym "okiem" a czasy się zmieniły.
-
Wbrew pozorom to nie jest aż tak bolesne miejsce, mam parę dziar na sobie i jedno mogę powiedzieć, że najbardziej bolą covery i nie ważne jakie to będzie miejsce :)
-
no cóż ja powtórzę się ale dla mnie Kobe był, jest i będzie Bogiem koszykówki, GOAT - także ze mną będzie już do reszty życia. Jak się zagoi będzie lepiej wyglądać ( w szczególności jeśli chodzi kolory konturów numerów Kobiego - złoty i fioletowy)
-
Cieszy wygrana nad Denver tym bardziej, że dziś zapachniało playoffami. Duet LBJ & AD to najlepszy fit w całej lidze, dziś zajebiście wspomagani przez Caruso i Howarda. Po drugiej stronie ewidentnie brakuje paliwa Jokerowi - bardzo źle wyglądał w końcówce.
-
Nie wierzę - po prostu nie wierzę .. On ZAWSZE był moim idolem nr 1 - jeśli religię można byłoby porównać do koszykówki to Kobe był w niej Bogiem. RIP Mistrzu !
-
Marcelina jest z Bydgoszczy, była kiedyś podprowadzającą na meczach żużla drużyny z Torunia, teraz robi dla eurosportu, a jej typa nie znam podobno jakiś prezes
- 621 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- płaska ziemia
- irving
- (i 9 więcej)
-
Prawda jest taka że Zion trafiał tej trójki gdy Spurt odpuścili krycie .. Ale debiut imponujący, jestem ciekaw czy w obronie będzie umiał coś dać drużynie.
-
Druga porażka z rzędu, aczkolwiek ta wliczona była, z Indianą rzuty wolne zaważyły niewykorzystane. Nie bardzo wiem co się dzieje Kuzmą i czy ten ma jakąś wartość jeszcze, ale zastanawiam się czy Memphis wezmą go za Iggiego..
-
Po pierwszej kwarcie gdzie Pelicans rzucili 7/9 za 3 miałem obawy, że mają taki mecz co się zdarza 2-3 razy w sezonie, ale końcówka piekielnie mocna LAL. Bardzo chciałem zobaczyć jak Ingram zagra przeciwko byłemu klubowi, ale cóż patrząc na jego grę to został po prostu zgwałcony.. Dużo rzecz ma do poprawy a w szczególności rzut i te jego wjazdy.. jak jezdziec bez głowy.
-
Powiem szczerze, że Lebron w tym roku to najlepsza wersja LBJ jaką miałem okazję kiedykolwiek oglądać. Myślałem, że w jego wieku będą większe ograniczenia, ale widać że te miliony które wydaje na zdrowie daje mega efekty. Kiedy wraca Bradley? Ktoś? coś?
-
Cieszy kolejna wygrana, ale na pewno nie styl zwycięstwa. W szczególności w końcówce.. Kings rzucili strasznie dużo "3" - chyba 2/3 punktów zdobytych przez Sacramento bylo za 3 Caruso to w obronie jest beznadziejny, gdy drugi białas go gubi już na pierwszym kroku to trzeba coś wymyślić innego. KCP i Rondo to też takie kasztany, że szkoda gadać. Najlepiej ich spakować i wysłać do Memphis
-
Kuzma póki co jest tragiczny, w obronie było wiadomo. Natomiast w ataku jest gorzej niż kiedykolwiek. Szkoda tego meczu i że LBJ odechciało się grać w obronie..
-
Rzeczywiście Howard zrobił różnicę i skasował jeszcze White'a Aczkolwiek świetny mecz też wykonaniu KCP i Bradleya. Wygląda to bardzo dobrze, szkoda jedynie że LBJ powrócił do swoich starych nawyków z wolnymi..
-
Powoli to robi się standard - dziś GSW przejechało się po pelikanach jak rozpędzony tir. Ciężko powiedzieć czy Ingram zrobił postęp czy nie, bo tak naprawdę on jest pierwszą opcją w ataku i stąd ma take cyfry,. z resztą w Nowym Orleanie nie ma kto te punkty zdobywać. Max 30 Win to będzie szczyt pelikanów.
-
oj tragiczny mecz LAL, w szczególności Lebrona.. Ale LBJ nie dość, że strasznie pudłował to najgorsze były podania i straty.. na plus AD a najbardziej Green.