Skocz do zawartości

Gość (Przemek...)

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5128
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    139

Odpowiedzi dodane przez Gość (Przemek...)


  1. 4 minuty temu, człowiek...morza napisał:

    prawda jest taka, że gadasz kocopały, a porównanie do triera było z czapy.

    teraz probujesz odwracac kota ogonem i sporo sobie dopowiadasz

    ergo poziom twoich kolegow z knicks zone

     

    Wszystkiego o czym piszesz, mógłbym się nauczyć od Ciebie, bo jesteś rzekomo w jakieś grze formowej goat wafel i goat przekręt pierwsza klasa, ale nie wiem wiem, czy chce iść tą drogą. Dalej czerp swoją wiedzę od kubosławów i jak będziesz mieć coś konkretnego do powiedzenia, to wróć. 


  2. 10 minut temu, camby23 napisał:

    Najpierw płakałeś, że Thibs niedobry, żeby po kilku pierwszych meczach napisać, że jednak jest ok.

    I dalej uważam, że to zły trener, który nie pozbędzie się swoich naleciałości. Pochwaliłem go za to, że ogrywa właściwych ludzi czyli Barretta i Robinsona, a nie zawraca sobie głowę kimś rodzaju DSJ. Ludzie z tego co czytam stoją w rozkroku nad oceną jego pracy, bo z jednej strony potrafi zmotywować ludzi do grania na 100% i zapieprzania w obronie, co daje wynik ponad stan, ale po drugiej stronie jeziora są głosy niezadowolenia, że dalej koszmarny Payton startuje zamiast grać Quickley'em (czyli miłość do weteranów over młodych graczy) + porąbane minuty dla Baretta i Randla, który gra basket życia (dalej twierdzę, że robi to po nowy kontrakt) kiedy ma do dyspozycji Toppina, czyli rzekoma przyszłość tej organizacji, to gra nim po 15 minut.

    12 minut temu, Alonzo napisał:

    Trier i Quickley to dwa zupełnie inne typy graczy. Rozumiem Przemek, że siedząc w tej nowojorskiej patologii od lat to każdy gracz dla Ciebie jest tam cancerem, ale weź go najpierw trochę pooglądaj, poczytaj o jego etyce pracy przed trafieniem do NBA. Debiutanci w tym sezonie nawet nie mieli Ligi Letniej na ogranie, przystępując do sezonu z marszu chyba mają prawo nabrać najpierw doświadczenia, czy rookiech Knicks to wg Ciebie nie dotyczy? I żeby nie było oglądałem większośc meczy Knicks w tym sezonie. 

    Ale niech nabiera doświadczenia. Czy ja mu tego zabraniam? Dla mnie w obecnej chwili jego styl gry nie różni się zbytnio od tego, co pokazywał Trier w swoim pierwszym sezonie. Niech nabierze ogłady na piłce i z czasem wygryzie wapno Paytona i Riversa z rotacji, o ile za chwilę nie sprowadzą mu Rose'a.

    Bawi mnie tylko ten hype, który jest na jego temat. Wasze komentarze tylko to potwierdzają, że złego słowa nie można na niego powiedzieć. Dla mnie to nic więcej niż zwykły role player, a walka o jego dobre imię jest tak zażarta, jakby to miał być jakiś przyszły superstar. I nie mówię tylko o kibicach, którzy mają tendencję do wyolbrzymiania (np: zestawienie jego PER36 z Tylerem Herro i jaranie się, że jest w kilku statystykach lepszy) ale i o dziennikarzach coverujacych Knicks, którym też udziela się ten cały hype, albo (żart) Calipari płaci im za to :)  

    A prawda jest taka, że jak ktoś maiłaby być wzniesiony na piedestał za trwający sezon, to RJ Barrett, bo gra bardzo dobrze. 


  3. 44 minuty temu, ely3 napisał:

    I jeszcze jedno - oglądałem Qucikleya w meczu z Bostonem i teraz dzis i poprzednio z Kings...I już w sumie nie wiem czy ten Boston to był jakiś wyskok poza normę bo zarówno w Sacramento jak i dziś w Salt Lake wyglądał bardzo źle. A jeszcze oglądałem mecz z Golden i chyba tam też był bezbarwny pomimo wygranej 

    Przecież na chwilę obecną to jest Allonzo Trier 2.0. Trzy mecze dobre w ataku oparte o jego akcje izolacyjne i pięć na 2/12. Nie rozumiem skąd taka podnieta tym graczem? 

    Ten Toppin też jest dobry herbatnik. On jest po jakieś poważnej kontuzji? Poważnie pytam, bo miał być młodym Amare i ludziom po głowach skakać, a w meczu z Portland, jak się otarł plecami o Carmelo, to się złożył jak wersalka w PRLu...


  4. Widzę, że kibice sukcesu piszą w tym topicu tylko wtedy, kiedy Nix wygrywają ;) 

    Taki news, a tu cisza? Wstyd! Dalej Leon, do it! 

    Przypominam, że Rose zrobił w Knicks "Hardena i Irvinga" zanim to było modne. 

    Mieć tak dobrego centra pasującego do Melo i Porzingisa i oddać go za tego padalca. Ach Philu Jacksonie...

     


  5. 20 minut temu, Kołczu33 napisał:

    @Przemek_Orliński 

    "Jeżeli inni nie mają odwagi zróbmy to my POLACY-UŻYTKOWNICY E-NBA. ZBIERZMY GRUPĘ 300 USERÓW POD ARENĄ W MINNESOCIE, W ŚRODKU TŁUMU RADYKALNI GRACZE BEGM Z NOSZAMI ŻEBY PRZENIEŚĆ RUBIO DO AUTA KTÓRE BĘDZIE STAŁO PRZY WEJŚCIU. NIECH NA ZEWNĄTRZ CZEKA BARDZO DUŻO AUT ODPALONYCH Z KIEROWCAMI. POKOJOWO WCHODZIMY DO SZATNI I NIE ZAPRZYMUJEMY SIĘ. OTACZAMY TRENERÓW I OCHRONĘ. UŻYTKOWNICY  ROZKUWAJA RICKIEGO I PRZYGOTOWUJĄ DO WYNIESIENIA. I WYCHODZIMY. ONI W ŚRODKU OSLANIANI. IDZIEMY WSZYSCY PRZED I ZA ZEBY NIKT NAS NIE ZATRZYMAŁ I CIĄGLE BLOKUJEMY DOSTEP TRENÓW I OCHRONY DO UTALENTOWANEGO HIPSTERA Z ANDALUZJI I KIEROWCY W AUCIE. SŁUCHAJCIE TOWNS  I RUSSELL ZMARNUJĄ MU PRIME JAK BĘDZIEMY CZEKAĆ....."

    Ale to uda się tylko wtedy, gdy Najman będzie temu przewodził. 

     

    8 minut temu, Eld napisał:

    Poniżej niestety już bez czapeczki.

    To znak, że jest ok :) Śpi sobie smacznie :) 

    Żeby było do tematu: DLO to jest taka padaka, że brak słów :) 


  6. Wiem, że forum to nie jest miejsce na prywatę, ale mam nadzieję, że mi pomożecie. 

    Zwracam się do Was w trudnych chwilach w ogromną prośbą o uratowanie mojego przybranego syna Ricky'ego Rubio ze szponów tej organizacji. Próbowałem podjąć kroki w tej sprawie na własną rękę, jednak "Rutkowski Patrol" nie jest na na moją kieszeń. Może ktoś ma znajomego, który jak Ojciec Mateusz lub porucznik Borewicz sami z siebie zaoferują pomoc przy odbiciu tego chłopca z rąk porywaczy. 

    Poniżej wklejam jego ostanie, aktualne zdjęcie. Mamy umówiony znak, że jeżeli coś będzie nie tak i będzie chciał uciec, to do wywiadów ma zakładać czapkę - logiem do przodu. 

    Błagam, niech ktoś uwolni mojego przybranego syna! 

    142566652_3815285551825110_5461300980756 


  7. W dniu 20.01.2021 o 15:43, Eld napisał:

    You made my day boy :).

     

    Jednym wpisem o Porzingisie zrobiłeś rzecz odwrotną do miesięcy starań Jokiciowców: sprawiłeś, że miłość do Pokusevskiego rozkwitła w moim sercu, zamiast mi go obrzydzić do granic tak niesmacznych, że aż strach o tym pomyśleć :) 

    I lecimy dalej! 

     


  8. W dniu 13.12.2020 o 23:14, Eld napisał:

    Będzie lepszy od Porzingisa.

    Mark my words.

    Porzingis w meczu vs Chicago był 0-7 za 3. Dziś Pokusevski był tylko 0-5. Nie wierzyłem w Twoje słowa. Przyjmij moje najszczersze przeprosiny!

    😏 


  9. Godzinę temu, ely3 napisał:

    c- aż musiałem sprawdzić czy miałem omamy wzrokowe i Hardaway poza jednym meczem grał we wszystkich grach więc czemu piszesz ,że dopiero wczoraj wrócił skoro on tak naprawdę gra cały czas?

    Bo go nie było w meczu z Bulls, o którym wspominałeś gdzieś na forum, że Dallas było w tym spotkaniu faworytem. Nie było tam też graczy o których wspominałem, Ty teraz ich zlewasz i wyciągasz jednego THJ :) 

    37 minut temu, dannygd napisał:

    Najpierw słucham na C+ te gadanie o THJ, a teraz tu... Ja się pytam od kiedy  to jakiś.game changer? Coś mnie ominęło? :)

    Bo jeżeli nie gra w Knicks, i trafi do dobrego trenera (Budenhlozer i Carlisile) to bardzo przydatny w ofensywie role player, który w poprzednim sezonie bywał 3, a czasami nawet i 2 opcją w Dallas.    


  10. Godzinę temu, ely3 napisał:

    14- Mavericks – ostatnio 17- bilans 3-3 – Wrócił KP a oni zaczęli przegrywać i to w złym stylu. Trochę ostatnio to wygląda jak w ataku jeden Luka a reszta dopiero próbuje wejść w rytm . Oni rok temu mieli histroycznie mocną ofensywa a teraz są delikatnie mówiąc przeciętni. Coś Carlisle będzie musiał przestawić w drużynie bo jak na razie ta drużyna ma spory potencjał co czasem pokazuje ale większość czasu jest przeraźliwie nijaka i co gorsza nie widać dobrej współpracy na linii Luka-reszta. Oczywiście KP musi zrzucić trochę rdzy bo jak na razie pudłuje nawet jak kompletnie nikt nie broni no ale i tak wygląda to słabo jak np. dziś w nocy. 

    Rozumiem, że bierzesz pod uwagę, że z powodu urazów i Covidu nie grało 3 z 5 starterów i 3 kluczowych role playerów? Dopiero wczoraj wrócili Brunson oraz THJ. 


  11. Mogli wybrać Luke w drafcie, ale przez pokrętną logikę Vlade nie doszło to do skutku. Kiedy dotarło do nich, co zrobili nie tak, za rok nie popełnili już tego samego błędu i podpisali Luke Waltona jako head coacha. No big deal 😏


  12. 16 minut temu, mac napisał:

    A co z Michaelem Beasleyem, ktorego podpisali calkiem niedawno w zeszlym sezonie?

    Moglby odciazyc trochę big3 ze scoringu

    No proste. Do tego Jamal Crawford jako legit vet i idą po mistrza 😏


  13. 27 minut temu, Chytruz napisał:

    Lakers nie udowodnili nic nowego, bo ze z LeBronem zawsze jest sie contenderem wiadomo od dawna.

    Nets nie mieli LeBrona, wiec wynik eksperymentow Lakers nie mial dla nich zadnego znaczenia 🤷‍♂️

    Eksperyment zakończony sukcesem. 

    Mimo wszystko w tym przypadku mogę się zgodzić, ale nie tylko LBJ, ale samo Klutch Sports miało znaczący udział w tym eksperymencie. Ainge już był gotowy rzucić te swoje złote picki za Davisa, ale wyszedł Rich Paul i powiedział, że choćby skały srały, to Davis i tak za rok będzie graczem Lakers, więc jeżeli chce rocznego wypożyczenia to proszę bardzo.  

    Nets nie mieli takiego przywileju, bo jedyne co im się "udało" załatwić po znajomości to kontrakt dla DeAndre Jordana :) 

    Ale na koniec dnia lepiej mieć otwartego Hardena za linią za 3 niż Kurucsa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.