-
Liczba zawartości
1959 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Ostatnia wygrana andy13 w dniu 12 Stycznia 2017
Użytkownicy przyznają andy13 punkty reputacji!
Reputacja
896O andy13
-
Tytuł
Brooklyn Baller
- Urodziny 13.02.1984
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
Bydgoszcz
-
Zainteresowania
NBA, matematyka stosowana, psychologia edukaji, hałaśliwa muzyka.
NBA
-
Ulubiony zespół
Brooklyn Nets, Bulls ery Jordana
-
Ulubiony gracz
Jordan, Pippen, Kidd, D-Will, Rose
-
I to bez Durexa
- 528 odpowiedzi
-
- brooklyngrit
- wegohard
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja w ogóle nie kumam czegoś z tymi szczepieniami. Mój wujek ma 71, przegapił termin i mnie pyta jak to jest - "spadł" do ostatniej grupy, czy jeszcze może mieć szybciej? Popytałem w tym celu wśród znajomych i okazało się, że kumpela z pracy teraz nie chce się szczepić i się zastanawia, czy np. będzie mogła dostać za jakiś czas będąc nauczycielem akademickim, czy też jest już już na szarym końcu. Macie może przypadek spóźnialskiego seniora w rodzicie i wiecie jak to jest?
-
To w końcu działa, czy nie działa? @fluber, jak tak u Was? U nas póki co zapisy, ale ludzie marudzą, że Astra, a nie Prizer.
-
Ale to jest pieprzenie. U nas też spadło, nawet po świętach nie było spodziewanego wysypu zakażeń. Też się "zadziała magia"?
-
Po latach nędzy i rozpaczy oraz uwłaczających ekipie z wielkiego rynku tankowaniach, w końcu Knicks są fajnym zespołem. Nie tylko na ten sezon. Taki duch walki zazwyczaj bywa doceniony przez FA. Całkiem możliwe, że począwszy od tego sezonu NYK będą stałym bywalcem PO, a może i coś więcej się z tego urodzi.
-
Co do Irvinga
- 528 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- brooklyngrit
- wegohard
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drummond w Nets? https://cavaliersnation.com/2021/01/27/its-matter-time-until-andre-drummond-secures-buyout-joins-brooklyn-nets/
- 528 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- brooklyngrit
- wegohard
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przede wszystkim brakuje trenera. Talent jest aż w nadmiarze, ale potrzeba kogoś, kto to poukłada. Irving powinien dostać po głowie za swoją grę, ale przecież nie od Hardena czy Marksa, a od Nasha. Mam wrażenie, że jego autorytet w tej ekipie nie istnieje.
- 528 odpowiedzi
-
- brooklyngrit
- wegohard
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie, przez silną negatywną reakcję na pierwszą.
-
A co ma do tego wojewoda? To jest człowiek z nadania Warszawy, reprezentant rządu w regionie. Ja piszę o samorządzie. O tym, że ramię w ramię walczyliśmy o województwo, a potem Toruń okazał się partnerem, który złamał dane słowa. Skoro odpowiada Tobie zarządzanie Toruniem to spoko, ale zobacz, że także Zalewski w relacjach współpracy ma swoje za uszami. Przykład inny, praktyczny: wspólna ekologiczna spalarnia śmierci. Pozyskaliśmy hajs, spalarnia powstała, działa. Miał to być jeden z pierwszych wspólnych projektów. Krótko potem Toruń stwierdził "meh, w sumie to walić eko-spalarnie, my zutylizujemy inaczej, bo wyjdzie taniej" i jakieś 7 lat temu mieliśmy irracjonalną akcję, gdzie Bydgoszcz prosiła Toruń, żeby łaskawie spalał śmieci w naszej wspólnej spalarni, bo inaczej będzie problem z efektywnością projektu A że było tak, że to Bydgoszcz była w projekcie bardziej finansowo umoczona to wiadomo. A potem zdziwienie, że idea dwumiasta upada i Bydgoszcz nie chce współpracować w efekcie czego teraz, od grudnia, nie ma nawet wspólnego ZITu, co jest jakimś żartem dla tak bliskich miast. A mnie to na maxa irytuje, bo w Toruniu mam sporo znajomych (którzy zresztą też są tym wkurzeni), bo takie akcje oddalają nas od siebie chociażby komunikacyjnie. Tylko czekać, aż Całbecki jeszcze bardziej przytnie relacje kolejowe Toruń-Bydgoszcz, a nie zliczę ile razy wracałem z Toruń Miasto z browara, lub oni w drugą stronę. Nie mówię, że po stronie bydgoskiej jest wszystko milusio, bo nie jest, ale fakty są takie, że regionem rządzi Toruń od samego początku i jest jak jest. Jeszcze burmistrz Kcyni zdaje się rok temu powiedział, że przez działania Torunia bliżej im do wielkopolski i chcą zmienić województwo (przypomnę: z Poznania do Kcyni miało być połączenie kolejowe, Bydgoszcz-Poznań, Poznań się wywiązał a Całbecki powiedział nie i h*j, chociaż 14 lat temu jak go wybierali to zaręczał, że tak ). Totalnie zmarnowany potencjał fajnego regionu.
-
@ignazz, wszystko możesz strywializować mówiąc o polityce, ale ostatecznie właśnie o to chodzi i przekłada się na wiele rzeczy. Zagarnianie urzędów z marszałkowskim na czele, ignorancja problemów zachodniej strony regionu (jak już o kolei, to linia kolejowa nie do Żnina a do Kcyni, Wielkopolska proponuje, żeby to był alternatywny szlak do Poznania plus zdaje się, że teraz marszałek uwalił linię do Koronowa, o obiecanym przez samego Całbeckiego 14 lat temu połączeniu kolejowym do lotniska nie wspomnę). Takich przykładów jest sporo w różnych obszarach władzy samorządowej. A zresztą, niedawno sam Całbecki mówiąc o sukcesach chwalił się, że jesteśmy jedynym województwem mającym Jana Pawła II za patrona I to jest taka gadka-szmatka, dwie dekady niewykorzystanych szans. Bo co innego ma powiedzieć? Z Włocławka systematycznie dobiegają głosy, że woleliby być w województwie łódzkim i to jest najlepsze podsumowanie toruńskich, niepodzielnych od 1999 (wbrew umowie) rządów w regionie. A osobiście bardzo żałuję, że nie jest realizowana polityka tzw. dwumiasta, BiT City. Na początku wieku nawet książki o tym projekcie powstawały. Potencjał obu ośrodków łącznie jest spory, nawet sam spór można sprzedać marketingowo.
-
Megalomania, chociaż to widać głównie na szczeblu województwa, nie samego miasta. Przykład z ostatnich dni, jeszcze ciepły. Bydgoszcz od lat rozwija współpracę w ramach najbliższych gmin. Potwierdzony badaniami został przepływ ludzi i potrzeba rozwijania komunikacji. Miało to mieć nadaną tożsamość w ramach tzw. ustawy metropolitarnej, którą przyjęło PO, a PiS uwalił już w 2015. Niestety pozostało związkiem gmin. Naturalna dla takiego związku jest realizacja założeń o Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych (ZIT). Poprzednio toruński marszałek Całbecki nie chciał o tym słyszeć, teraz w końcu się zgodził. Nagle, nikt nie wie skąd, w dzień głosowania nad ZIT Toruń powołał też swój związek, który nie jest potwierdzony absolutnie NICZYM. Ma jedną cechę nadrzędną: jest większy od tego po zachodniej stronie regionu (mapka poniżej) Takich rzeczy jest pełno, ale trzeba to poznać, żeby zaczaić małostkowość i wspomnianą megalomanię. Już nie mówię o zwykłym draństwie - jak walczyliśmy wspólnie o województwo to mowa była taka, że co kadencja miasta wymieniają się marszałkiem. I wiecie co? Jak Toruń zajął urząd to nie oddał od reformy w 1999 roku. Ostatnio to już w ogóle są jaja, bo Bydgoszcz zaproponowała swojego wicemarszałka, ale nawet on się nie spodobał (z innych miast przeszli bez słowa). W efekcie największe miasto regionu nie ma reprezentacji w zarządzie województwa, bo rządzi Toruń i *uj. A rządzi iście zajebiście. Dołujemy. Aktualnie Całbecki rozwalił komunikację kolejową i "kujawsko-pomorskie to jedyny region w Polsce, w którym drastycznie ograniczono siatkę połączeń kolejowych w nowym rozkładzie jazdy". (https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/kujawskopomorskie-autobusy-zastepcze-nieatrakcyjne-dla-podroznych-100333.html). Kumpela ze Żnina żeby dojechać od Bydgoszczy do roboty wstaje o 3.30 Jasna, można kupić auto, ale to przecież nie o to chodzi. Kolej w regionie to w ogóle temat - rzeka. Ile funduszy przeszło nam koło nosa to nie wspomnę. Związki gmin od lat walczą o dwie linie z Bydgoszczy (na jednej są nawet tory, pasjonaci organizują przejazdy), ale Całbecki to uwala, bo woli transport autobusowy (powołał nawet spółkę, konkurencję dla PKS - zobaczcie oceny w Google tego tworu, Kujawsko-pomorski Transport Autobusowy SA). Pewnie mylą się ci, którzy twierdzą, że gdyby takie coś było po drugiej stronie regionu to już by dawno powstało, ale cóż. Pechowo jest po drugiej stronie. A zalety samego miasta, o których piszesz @ignazz potwierdzam. Na uniwerek chodziłem na laczka prawie przez całe miasto i był to spacer, co jest mega zaletą, bo to jest w dodatku przestrzeń ciekawie wypełniona. W klubach studenckich też sporo się dzieje, fajne koncerty, klimat. Sport, wiadomo. Jeszcze wspomniana mapka dla śmiechu. Ja się dziwię, że nie zrobili od morza oż do Tatr.
-
- 528 odpowiedzi
-
- brooklyngrit
- wegohard
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pół opisu myślałem, że tematem jest Gdańsk. Od uniwerku już wiedziałem, że to toruńska megalomania A poważnie mówiąc, Toruń to fajne miasto, wśród średnich wielkością ścisły top z tych, które poznałem. Spędziłem tam trochę czasu pracując i studiując na UMK. Niestety wspomniana megalomania i poczucie, że Toruń powinien być centrum wszechświata to koszmar, który gubi nie tylko miasto, ale województwo, które za panowania Całbeckiego jest już ekonomicznie ścianą wschodnią. Mówisz o młodych - super, to zobacz dane jak wielu młodych co roku z tego miasta ucieka. Najważniejsze, że pycha zaspkojona, bo Camerimage z Bydgoszczy do Torunia trafił. Rozsądni radni chvieli to zablokować, ale Zalewski swoje. Cóż. Przyszłość miasta i regionu rysuje się w czarnych barwach i nie ma się z czego cieszyć.
-
Nie czaję czegoś takiego jak zrobiono dla Clippers. To nawiązanie do czegoś konkretnego, czy po prostu zrobili, bo coś trzeba było zrobić? A może to celowe i symbolizuje szarość - przeciętność w zestawieniu z inną drużyną koszykarską, która korzysta ze Staples Center?