Skocz do zawartości

Szak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2437
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Szak w dniu 7 Czerwca 2016

Użytkownicy przyznają Szak punkty reputacji!

Reputacja

339

O Szak

  • Tytuł
    Super-Star
  • Urodziny 16.04.1981

Kontakt

  • Strona WWW
    http://www.e-NBA.pl

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Converted

  • Location
    Rybnik
  • Interests
    Ważne, że m.in. koszykówka :)

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Szak

    temat porządkowy

    Teraz już nikt nie odróżnia, kto i skąd. Jak kiedyś NBA, ABA, whatever
  2. Szak

    temat porządkowy

    Jesteśmy pokoleniem pamiętającym narodziny internetu Ale to zapieprza.
  3. Szak

    wojna na ukrainie

    Jeżeli Ukraina może mieć ten problem, że czołgów nowszych będzie za mało, to jeśli mogą mieć dużo więcej starszych i łatwiejszych, to chyba jakoś to ogarną i wkomponują. Może faktycznie w drugiej linii, do obrony czy coś takiego. EDIT: Doczytałem, że te starsze czołgi z Niemiec to w sumie też będą kapać po trochu, więc trochę beee
  4. Szak

    wojna na ukrainie

    Ehh, a ja myślałem, że to jakaś podczerwień wizja, termal czy inne coś, że się tak świeci... Oglądam te filmiki o doniesienia o durnych ruskich atakach i mimo to nie napawa mnie to optymizmem, bo jednak słyszy się, że powolutku, kilometr po kilometrze jednak posuwają się do przodu. Ukraina może tu być górą w skuteczności i mnożyć Ruskim straty, ale oni będą parli poganiani przez głupich dowódców, bo takim mają styl walki i innego nie znają. I koniec końców głupota wyprze mądrzejszych i bardziej liczących się z ludzkim życiem obrońców. Oby jednak nie i mam nadzieję, że pomimo tego, że Rosja może słać kolejne tysiące ludzi, klepać sprzęt bez końca, to jednak gdzieś w środku to imploduje, jebnie w swojej chorej strukturze i nie będzie to trwać ileś lat, a może tylko jeszcze ten rok... Chcę w to wierzyć, niż przyjąć wizję, że Rosja zamieni się w gigantyczną wersję Korei Północnej, czyli uzbrojony po zęby, agresywny skansen.
  5. Szak

    wojna na ukrainie

    Czyli zakładasz równość obu stron, ich moralne pozostawanie na tym samym poziomie, oderwanie od rozstrzygania kto jest agresorem, a kto ofiarą? Żeby nie było, też jestem za zachowaniem jakiegoś poziomu i niezjeżdżaniem do rynsztoka. Ale tak samo jak demokracja czy wolność słowa bywają mylone z anarchią, tak samo nie jest hipokryzją odróżnianie dobra od zła.
  6. Szak

    wojna na ukrainie

    Ale co lol? Też o tym myślałem. Bo jednak na siłę państwa ma przełożenie właśnie demografia. Więcej ludzi, to większa produkcja, potencjał itd. Rosja ma ludzi ile 140-160 mln? Niemcy, Polska i Ukraina razem mają porównywalnie/więcej, więc jakim prawem taka Rosja miałaby mieć większy potencjał niż Europa Środkowa z Zachodnią? A przecież uważają się za mocarstwo. Ale ich surowce w perspektywie iluś dziesiątek lat stracą dużo znaczeniu. A surowcami stoją. No i bronią atomową, niestety. Bazę ekonomiczną i demograficzną mogą mieć do dupy, ale z racji wielkiego terytorium mogą być w dużym stopniu samowystarczalni. Na tym swoim niskim poziomie i z mentalnym nastawieniem mogą ciągnąć bardzo długo. Stać się krajem militarystycznym, a właściwie takim terrorystą, który ma w dupie jakiś postęp, ale jak się przestawi na produkcję wojenną, to może długie lata klepać tysiącami swój generacyjnie zacofany sprzęt i grozić zmasowaną wojną wszystkim dookoła. Bo wariatowi żadne wizje strat do wyobraźnie nie przemówią. Zgoda, może nie tyle będą wyciągać łapy, co straszyć i właśnie terroryzować, ale też może napaść. PS. Scenariusza z Putinem i tym, jak to zniesie i jak miałoby się to zakończyć, co on miałby powiedzieć itd. nie biorę pod uwagę. Uważam, że jak Rosja ma zostać pokonana, to Putin już wtedy nie będzie tam gdzie jest.
  7. Szak

    wojna na ukrainie

    Dokładnie! Po ch..j to całe uzbrojenie, jak tylko zalega w magazynach i wszyscy się "bawią" w tłuste koty i obserwatorów. Mam nadzieję, że Niemcy się wkrótce wyzbędą wszelkich złudzeń co do Rosji. Już Scholtza wyzywają na wschodzie od najgorszych. Wiem, że po biznesie inwektywy spływają, bo liczy się cash, ale może w końcu jakaś granica bez powrotu zostanie osiągnięta. Trzeba wykorzystać to, że Rosja pokazała swoją paskudną gębę i postanowiła pójść w samozaoranie. I wykorzystać to, że jest naród, który rzucił wszystko na szalę, postawił się i pała żądzą, by ich rękami pokazać chołocie jej miejsce. Skoro odstraszanie bronią nie podziałało, bo widać jacy Ruscy są i do czego faktycznie dążą, to niech się ten sprzęt na coś przyda. Albo Europa się podda i będzie patrzeć jak Rosja w kolejnych dekadach będzie wyciągać łapy po coraz więcej, albo zminimalizować suma sumarum wydatki i dać Ukraińcom jak najwięcej broni jak najszybciej. Zapewnić, żeby było to do użytku w celach wyzwolenia swojego kraju, a nie przeprowadzenia rajdu na Rosję. Niech Ukraińcy mają możliwość wywalić Rosjan ze swojego terenu. Jeśli ci będą tak głupi, żeby dalej pchać kolejne wojska na przemielenie (ale takie prawdziwe, nie jak dotąd), to proszę bardzo, niech się ta ich federacja rozleci, skoro będą chcieć. Skoro Rosja, mówi się, wiąże siły Ukraińców atakując bezcelowo jakiś obszar, byle tylko na zmęczenie, to niech się sytuacja odwróci. Niech oni ślą następne tysiące żołnierzy w ślepym uporze i się przez to sami zdemilitaryzują. Dotychczasowa kroplówka tylko przyczynia się do przedłużania wojny. Myślenie, że takie coś daje szansę Rosji na zrozumienie czegoś, to ciężki błąd. No chyba, że teoria o tym, że USA chce poturbować Rosję, ale nie chce jej kompletnego rozpadu, bo to stworzy lukę dla wzmocnienia Chin, jest prawidziwa - to wtedy kiepsko
  8. Szak

    wojna na ukrainie

    I dobrze, niech ciśnie. I tak trzeba będzie dać, więc im szybciej tym lepiej. Bo Rosja się zesra, a nie odpuści.
  9. Szak

    wojna na ukrainie

    Jak Ukraina tak ciśnie na czołgi, to jednak są one bardzo ważne. Oby jak najszybciej.
  10. Szak

    wojna na ukrainie

    Na Onecie czy czymś był ostatnio artykuł, że te rozważania o Leopardach 2, Challengerach 2, już nie mówiąc o Abramsach, to są dywagacje. Tj. że jak ten sprzęt ma kapać w ilości kilkunastu sztuk czy nawet kilkudziesięciu, to Ukraina prędzej przeklnie takie prezenty niż efektywnie je wykorzysta. Że logistycznie ich dorżnie organizowanie wszystkiego dla tak niewielkiej liczby sprzętu (patrząc względem potrzeb). Plus szkolenia załóg jeszcze. I że lepiej by było gdyby państwa natowskie wyciągnęły z konserwacji poprzednie generacje obecnych maszyn i w większej liczbie przekazali je Ukrainie. W sensie Leopardy 1, jakiś poprzednik LeClerca, Pattony (?) będące poprzednikiem Abramsa czy stare Challengery 1 (ponoć można pomyśleć o odkupieniu od jakiegoś kraju Bliskiego Wschodu, zapomniałem którego, który je wycofuje). I niby tego sprzętu jest dużo, jest dużo amunicji, nie jest to sprzęt obecnej generacji, więc nie ma bólu, że jakieś technologie się ryzykuje, a niby da to radę vs. to, co używają Ruscy. I lepiej, że UKR miała dużo sprzętu starego i prostszego, niż im zawracać głowę kroplówką z nowymi maszynami. Swoją drogą dokonałaby się (już się dokonuje, choćby u nas) bezprecedensowa wymiana sprzętu krajów natowskich na nowocześniejszy. Kolejny "sukces" Ruskich - dać rywalom impuls do skokowej modernizacji. Ale ogólnie jak widzę to mlaskanie nad pomocą dla Ukrainy, to boję się dwóch scenariuszy, które mi teraz wyglądają prawdopodobnie. Jeden jest zły, drugi dobry choć równie dobrze może być nazwany mniej złym. 1) Wojna ciągnie się latami i nawet jak Ukraina przetrwa ostatecznie jako niepodległy kraj, to stanie się ruiną gospodarczą, demograficzną i zapanuje tam smuta na wiele dziesięcioleci. Ruscy będą zwycięzcami na swój chory sposób, bo doprowadzą do zdruzgotania ten kraj. A to, ile to będzie kosztować ich samych, to już pal to licho, przecież wystarczy im micha kartofli... 2) Za kilka lat Ukraina w końcu, za cenę wielkiej ofiary wyprze Ruskich i da im łupnia. Wygoni Ruskich na zachodnich czołgach, na niebie będą latać F-16 i F-15. I wtedy wszyscy w Europie i po części w USA będziemy mieć kaca, że i tak do tego doszło (w sensie do dużego i ciężkiego wsparcia), a można było temu rozwlekaniu w czasie zapobiec, gdyby wcześnie wesprzeć Ukrainę porządnie, by mogła skończyć to w 2 lata.
  11. Szak

    Polityka w Polsce

    Papla jak, za przeproszeniem, baby pod sklepem. Jakieś tajemnice nie obowiązują? Nie dziwota, że 2x gadał już z pranksterami.
  12. Szak

    Ubaw po pachy ;)

    Albo jakiś sidewalk manager
  13. Szak

    wojna na ukrainie

    Orban przede wszystkim dba o interes swój i swojej kliki, partii, popleczników, whatever. Jak przy okazji coś się poskłada w lepszą narracyjnie całość, to "wypadek przy pracy".
  14. Szak

    wojna na ukrainie

    Niech to już wyjaśnią. Ale z tego co tu piszecie o różnych interesach i być może planach na zarządzenie tym problem, może być z tym trudno. Rozumiem Zełenskiego, że grzeje temat udziału Ruskich. On jest w desperacji, to jego polityka. Ja mu propagandę wybaczam, ale jeśli mają jakieś swoje dowody, to niech dają. Wyjaśnić, przeprosić jeśli to było ich, i niestety wojna idzie dalej, koniec tematu. Akurat Zełenskiego jestem sobie spokojnie w stanie wyobrazić, jak przeprasza czy wycofuje się ze wcześniejszych słów. Ubierze to w przemowę o wojnie i obronie ojczyzny. Nikt i tak nie będzie miał UKR za złe, że się broni i zdarzają się błędy w tak skrajnych okolicznościach. Ufam, że prędzej czy później jakoś to zostanie zamknięte. Ta wojna jest potworna i chyba za mało empatii czy zrozumienia jest w ludziach. Nie pobłażania, ale próby przyrównania sytuacji UKR i wyobrażenia sobie, jak to jest na jednym krańcu ojczyzny toczyć bój na śmierć i życie, z ginącymi ludźmi, gwałconymi kobietami, przeżywać ataki rakietowe, a jednocześnie po drugiej stronie kraju, zachodniej, prowadzić normalną politykę, utrzymywać kontakty. I aż mnie ściska na samą myśl, gdyby to Polska była w takiej sytuacji. Że z jednej strony full wojna, a z drugiej przez szybę patrzą kibice, dorzucąją broń, ale nikt nie wejdzie i radź sobie, i jeszcze uważaj, żeby nie zaatakować wroga na jego ziemi. I nie jestem fanem rozpętania III wojny, żeby nie było. I z jednej strony ta tragedia całego kraju, a z drugiej jakieś śledztwa i procedury, bo jedna rakieta wyleciała. Gdzie tu skala? To nie będzie idealne porównanie, bo zginęli ludzie, ale wyobraźcie sobie, że was napadli w zaułku, ciężko pobici wychodzicie obroną ręką, a ktoś was w ramię klepie i zagaduje, że "Panie, jak się napierdalaliście, to przypadkiem kubeł ze śmieciami pan przewrócił, kto to posprząta?"... Dlatego akurat uważam, że na propagandę UKR należy spoglądać inaczej i się nie czepiać tak, jakby to były zwyczajne czasy. To i tak jest cud, że ten kraj jeszcze nie upadł i ciągle mamy kogoś kto nas oddziela od Ruskich. Na koniec szybko wrzucę kamyk na nasze poletko. Wszystkich oburzających się na propagandę UKR (nie chodzi mi tutaj o tę tragedię z rakietą), ale całościowo. Jak to oni nie informują o wszystkim, czy przedstawiają specyficznie różne sprawy itd. Oni "przynajmniej" mają wojnę. A co się dzieje u nas? Ile kitu nam PiS wciska i bezczelnie okłamuje, szasta szmalem z preferencją dla swoich, wpędza w problemy, pierdoli ciągle o Tuski itd. To jest dopiero mistrzostwo - być wyczulonym na cudze lukrowanie, a jednocześnie nie widzieć, jak u nas się robi ludziom wodę z mózgów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.