Cholernie dziwne. Konferencja praktycznie wygrana, celem jest podjęcie walki z GSW/SAS. I tu może faktycznie jakiegoś Thibsa można by spróbować, żeby miał trochę czasu poukładać klocki. Ale nie Luj, na boga... Chyba, ze koleś ma być jakimś Lukiem Waltonem, samorodnym talentem, nie wiem...
Precyzując - seria meczów z Zachodem, ale starcia z SAS i GSW to i u siebie test z najwyższej półki. Do tego wyjazd do Memphis i następnie rewanż za epicki bój z Bykami. Wyrwanie czegokolwiek będzie supersukcesem, więc oby Morris wrócił jak najszybciej.
Fajnie, że Hillard coś gra, chłopak ma energię, której czasem naszej ławce brakowało.
Jennings niech prowadzi lepiej ten 2 unit, bo jak ma się zabierać do tego Blake czy Dinwiddie to nic dobrego z tego nie wyniknie. Parę minut można mu dać z RJ, na próbę, z tym, że musieliby sobie wcześniej ustalić role, bo będzie zamieszanie. Talentem BJ pewnie nie ustępuje Reggiemu, kluczem wydaje się głowa. Baynes dobrze obsłużony też jest bardzo pożyteczny.
Kapitan Jack out for season na Brooklynie. I taka myśl mi przyszła do głowy, żeby wyciągnąć Tadeusza za Jenningsa, ewentualnie jakieś fillery, pick z 2 rundy. Facet co prawda nie jest stretch 4, ale czasem potrafi przymierzyć, a nad Ersanem byłby dużym upgradem i jakoś mi tak pasuje do Dre. Jak myślicie?
Wszystkim fanom Pistons życzę, żebyśmy w 2016 roku cieszyli się występem naszych "ulubieńców" w upragnionych PO. Droga do tego niełatwa i usłana cierniami, ale jest nadzieja, w końcu jest jakaś nadzieja.
Z indywidualnych życzeń:
- Dre aby nie stawał się drugim Monroe i grał jak mężczyzna
- Ersanowi wielu wymuszonych fauli
- Morrisowi aby przestał tęsknić za bratem
- KCP powstrzymania LBJ w I rundzie PO poniżej 50% FG
- RJ więcej asyst człowieku!
- Stanimalowi - wyższej trajektorii rzutu
- BJ odnalezienia swojego miejsca w tej lidze
- naszej ławce aby się ogarnęła i coś znaczyła na parkiecie
- SVG żeby miał cierpliwość do tej zgrai
Wszystkim przyjaciołom i wrogom - emocji, fajnych niespodzianek oraz zdrówka!
Jennings musi najpierw się pokazać, na jakim jest poziomie. Może być cancerem ale równie dobrze skarbem z ławki, więc jeszcze się zobaczy.
2 Morrisy w jednym klubie to chyba jednak za dużo. Ewentualnie za Ersana.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.