-
Liczba zawartości
258 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
80O Tyrion
-
Tytuł
Role Player
Converted
-
Location
Sosnowiec
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Celtics 8 trójek z rzędu i na razie 19-4 w trzeciej - przypomina się czwarta kwarta z game 1
-
Mam nadzieję, że jak dzisiaj będziesz analizował pracę sędziów to wspomnisz o trzecim " faulu" Stepha na DW
-
3/17 Tatuma, a Boston i tak to wziął - nie wróży to dobrze Warriors..kapitalna egzekucja Celtics, większość trójek w tej czwartej relatywnie czysta, piękny basket Niby historia uczy, żeby nie przereagowywać po pierwszym meczu, ale zastanawiam się, gdzie GSW mają jeszcze rezerwy, bo Green raczej dużo więcej w ataku nie da, Poole wygląda jakby te finały go przerastały, Iguodala ewidentnie po drugiej stronie rzeki, a i przed Currym Celtics też nie będą się już rozstępować jak morze przed Mojżeszem, tak jak w Q1
-
3 kwarta Warriors, specjalność zakładu:) a teraz JB pięknie zaczął czwartą.. Celtics 6/6 za trzy w czwartej, grubo
-
21 pkt w pierwszej, 0 w drugiej i do tego trzy faule Stepha, a Celtics bardzo dobrze wykorzystują missmatche na nim, więc to będzie chyba spory języczek uwagi, czy utrzyma się w grze a Jordan Poole na razie tragiczny..
-
Dallas Mavericks vs Golden State Wariiors - Wild Wild West Finals 2022
Tyrion odpowiedział RonnieArtestics → na temat → NBA
Generalnie zgadzam się z większością Twojej narracji w tym temacie, ale tutaj to akurat średnie porównanie, bo przed sezonem to Klay był 2 lata bez gry i nie było wiadomo czy i jak wróci, Jordan Poole i Wiggins też byli innymi graczami niż wiemy to teraz, więc generalnie nie ma chyba sensu takowe zestawienie;) -
Dallas Mavericks vs Golden State Wariiors - Wild Wild West Finals 2022
Tyrion odpowiedział RonnieArtestics → na temat → NBA
Dzisiaj kolejny świetny mecz Wigginsa, z tą wisienką na torcie A Luka kolejna słaba trzecia kwarta w tej serii i potem nie udało się już odebrać momentum.. -
Sobie zagłosuję, nawet jakbym miał być jedyny Podstawowe założenia to próba wizualizacji teamu w realu i dwa ostatnie miejsca dla drużyn bez opisów, ale w trakcie rozkminy okazało się, że przy tak wyrównanej stawce ciężko też jednak uciec od sympatii i antypatii do konkretnych graczy.. i wyszło mi tak: 1. Karpik- dużo lubianych zawodników, ale o tym miejscu zadecydował fakt, że najłatwiej mi sobie wyobrazić zaklikanie tego zespołu w rzeczywistości ( może poza Dirk~KD), plus fajna , spójna koncepcja 2. Julekstep- też potrafię to sobie stosunkowo łatwo wyobrazić, ale power wydaje mi się mniejszy niż u Karpika jednak 3. Rappar- nie jestem fanem Paula George'a, ani Jrue w tak dużych minutach, ale coby nie mówić to obrona będzie tu przemocarna 4. Reikai- fajny opis, który mocno pomógł w odbiorze teamu, ale jednak James Harden mnie tu nie przekonuje do końca 5. BMF- mimo Kareema dość słabo pod koszem i generalnie wygląda to nie do końca przekonująco 6. P_M- niby wszystko jest, nawet w dużej mierze ma prawo zaklikać, ale nie widzę maksymalizacji tego teamu przy Joelu Embiidzie,którego fanem delikatnie mówiąc nie jestem 7. January- wybitna dziura w ataku w postaci Bena, Khris będący mocno meh w skali ATF, i wybitnie nielubiany Irving, plus podejrzany Walton 8. Koelner- najmniej podobający mi się team z grona tych, które zamieściły opis- mało shootingu, mało offball, mało przekonująca synergia 9.Blackmagic- bardziej mi się podoba na papierze niż Pablo 10. Pablo 81
-
W końcu game 6 to jego specjalność:) nawet komentatorzy mówili "game six Klay" , a on pokazywał 6 palców po tej trójce po serii off rebs Looneya swoją drogą piękne obrazki po tych trzech latach bez gry prawie..
-
W przypadku gdy drużyny są w tej samej dywizji to liczy się bilans wewnątrz tej dywizji, a tu Celtics są lepsi
-
Pewnie duża część oglądała, bo fajna godzina, ale moim zdaniem meczyk Celtics- Nets powinien się tu znaleźć
-
Ależ mecz LBJ - kopara mi opadła podczas tej sekwencji trzech trójek w czwartej kwarcie... Ogólnie zdominował scoring, pociągnął za uszy, a w krytycznym momencie ustawił zagrywkę i wypracował daggera Melo- 56 pkt, wyrównany rekord sezonu w lidze, chapeau bas!
-
https://youtu.be/7TNM4c-zZG8
-
Strasznie nierówni byli bo z jednej strony 41 maksów (ponoć jednego brakowało do wyrównania rekordu), a z drugiej jednak wiele wizyt bez potrójnych, cholernie wiele. Trochę mi szkoda Smitha, bo piękną miał drabinkę po drodze, ale od momentu, gdy prowadzil 5:4 i 2:0 w legach w 10, to Wright go strasznie zdominował psychicznie i zdecydowanie udowodnił swoją przewagę..
-
Co za dziwny mecz-Warriors przegrywali chyba 22 w pierwszej połowie, potem zaczęli odrabiać, Steph( generalnie grał kupę) trafił mega buzzera na koniec trzeciej, następnie wyszli na 106:103 w 4, zatrzymując przez prawie 10 minut ostatniej kwarty Spurs na 4 pkt, wydawało się, że są na fali, po czym nagle przegrali dwie ostatnie minuty 9:1, grając totalny piach..