-
Liczba zawartości
1799 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez spabloo
-
A ja właśnie jestem zbudowany jego postawą w obronie i w tych dwóch meczach przerósł moje oczekiwania. Co prawda nie były one wielkie dla tej strony parkietu, ale jest lepiej niż myślałem. Wiadomo, że nie bedzie to obrońca roku, ale za 2-3 lata zacznie ogarniać na tyle, żeby dawać pozytywny impakt. Niby nie jest jakiś przesadnie szybki na nogach, ale dosyć dobrze broni 1 na 1. W zasadzie jego bezpośredni przeciwnicy (Smith, Murray) grali jak obwodowi, więc też trzeba wziąć poprawkę, że bronił daleko od kosza, stad też tych zbiórek mu nie nawpadało, ale tutaj rzeczywiście potrzeba więcej zaangażowania i wyciągania nie tylko tego co wpadnie w ręce. No i ten blok na koniec poezja. To pokazuje, że w zasadzie może dużo więcej niż nam się wydaje. Jeśli chodzi o atak to nadal jest to jeszcze nieefektywne podobnie jak w collegu, ale ma to coś czego nie da się nauczyć. Wizja, czytanie gry (tak wiem - okupione 8 stratami), wymuszanie fauli i te winning plays. Będzie dobrze, bo wygląda na rozsądnego człowieka, który chce być jak najlepszy. Dla mnie w zasadzie mógłby już nie grać w SL, bo pokazał co miał pokazać. Sam mecz z Kings jak na Summer League wręcz kosmiczny. Emocje jak na G7 PO . Brawo dla Murray'a, który też pokazał jak potrafi grać. Ostatnia trójka jak Reggie Miller. A akurat wczoraj sobie tą akcję przypomniałem, bo oglądałem film o jego rywalizacji z Knicks.
-
Liczę, że do zbiórek będzie go motywować możliwość zaliczania triple double . Jeśli chodzi o oczekiwania to ja mam większe, a co. Mamy już Lukę-lite (Wagner), więc LeBron-lite by się przydał. Praca, praca i jeszcze raz praca. Jest w nim coś co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.
-
Jedyne sensowne wytłumaczenie to, że wingspan musimy mieć największy w lidze . A na poważnie to może widzą w nim jakiś potencjał, mieli okazję zobaczyć jak pracuje i chcą dać mu jeszcze szansę. Nie wiem jak wysoka jest ta umowa i jak z gwarancjami na drugi rok. Umowa Harrisa podobno całkowicie niegwarantowana. Tutaj spodziewam się podobnie.
-
Moment, moment . Holmgren trafiał 39% trójek w poprzednim sezonie, a nie 27,5%. Ten rzut to jeszcze trzeba by dopracować. A nie martwi cię przykładowo A/TO ratio? Ja wiem, że w tych słabszych stronach też ma super przebłyski, bo i minie, poda, rzuci, ale nadchodzi powoli czas, że trzeba to stabilizować na jakimś sensownym poziomie, jeśli chcemy mówić o talencie dekady.
-
Bamba dostał 21/2 a nie 21/3. Nie wiem czy contenderzy go rozważali. Dla mnie jego grywalność w PO, przy dużej intensywności i atakowaniu najsłabszych punktów obrony, byłaby dyskusyjna. Dostał dodatkowy rok na rozwój. Raczej jako backup, bo Carter Jr lepszy. Z drugiej strony łamliwy, więc pewnie Bamba też trochę pogra jako starter.
-
Pierwsza moja myśl jak to przeczytałem była taka, że chodzi o Hardena . Za gorąco...
-
Nie wiem czy Simons był planem A, ale od razu dostał od Portland 100mln/4 i w zasadzie wyszło coś czego można było się spodziewać, czyli odłożenie decyzji o wydawaniu pieniędzy na bliżej nieokreśloną przyszłość. Podpisanie Harrisa i Bamby na krótkich kontraktach jest czymś takim. Nie wiem jak z gwarancjami na kolejny sezon. Zakładam, że umowy nie są w pełni gwarantowane i jakieś tam możliwości sobie zostawili na przyszły rok.
-
Trochę "kreacji" i gry 1 na 1 mi brakuje. Statystyki też nędzne. Teraz będzie bardziej pod lupą, to pewnie zostanie prześwietlony na wszystkie możliwe sposoby i dzięki temu więcej zobaczymy. Warunki słuszne, jako obrońca robi mega wrażenie, ale w ataku nie wygląda na Jokica czy Embiida. Nie widzę na razie pierwszej opcji w contenderze. To jednak bardzo wczesny pogląd, bo dopiero jeden draft się skończył, więc dla mnie trochę za wcześnie .
-
Ruch z Bambą spodziewany. Miał być Gobert z trójką, ale nie wyszło. Trzeba patrzeć teraz w przód. Teoretycznie można go jeszcze podpisać za cap space, ale nie sądzę, że to się wydarzy. I jeszcze aktualny stan: Updated 2022 cap space projections: 1. Knicks - $33.5M 2. Spurs - $32.6M 3. Magic - $27.9M 4. Pacers - $25.1M 5. Pistons - $21.3M (before re-signing Marvin Bagley)
-
Browara nie walniesz, a i hot-dogów też jeść nie pozwalają (pozdrawiamy Macieja Lampe).
-
Jak był Basket Office przed draftem na C+, to różne osoby wypowiadały się niejako w stronę Sochana i życzyły mu wyboru itp.. Był Waca, jeszcze parę osób i wszyscy mówili się mega pozytywnie. Był też oczywiście MG13, który życzył Jeremiemu, żeby nie przejmował się porażkami, bo takie na pewno przyjdą. No kurde ja rozumiem, że tak pewnie będzie, ale czy to jest odpowiedni moment, żeby tak mówić? Jak komuś składacie życzenia zdrowia, to zaznaczacie, żeby się nie przejmował jak już zachoruje? Trochę taktu trzeba mieć, a to nie pierwsza taka sytuacja, że Gortatowi go brakuje.
- 914 odpowiedzi
-
- BałootyBoy
- Młot
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Książkę napisał. A poza tym w marcu miał jeszcze jedną operację i trenuje teraz indywidualnie. Weltman ostatnio w wywiadzie mówił to co zawsze, czyli że nie ma daty powrotu, nie nakładają na niego presji. Ja mam do chłopaka sentyment, więc liczę, że jednak to nie jest koniec kariery i pokaże jeszcze to za co go pamiętamy. Jeśli nie, to ze względu na to ile meczów opuścił, jego aktualna sytuacja kontaktowa wygląda jak poniżej: The 2022-23 is partially guaranteed at $16 million. 2023-24 is guaranteed for just $7.6 million. And the final season, in 2024-25 is now fully non-guaranteed.
-
A wg jakich kryteriów? Bo nie kojarzę, żeby były w międzyczasie jakieś mecze, więc każdy z nowych nadal ma na koncie 0 rozegranych spotkań .
-
I po drafcie. Jest Banchero, nowe nadzieje, a jak się skończy to się okaże. W kolejnym drafcie będzie ta Chumbawamba, ale może już wystarczy tankowania i coś zaczniemy powoli budować? Dla złapania kontekstu trzeba zacząć od tego, że: po 2-letniej przerwie w końcu może wróci Isaac. W jakiej formie wróci to inna kwestia, może już się nie będzie tak poruszał na nogach, ale instynkty zostaną i jako anchor i stretch może być nadal przydatny. Tylko już bardziej z pozycji C. Do Banchero pasuje jak ulał. Fultz wrócił pod koniec sezonu, zagrał 18 spotkań i per 36 wykręcił 20/10. Trójki nadal nie ma, TS% słaby, więc bez zbytniej podniety. Ale najprawdopodobniej i tak to jest starter w przyszłym sezonie. Suggs to jakiś mindfuck. Czy można grać gorzej? Mówię o ataku, bo w obronie to będzie wymiatacz a'la Smart. Carter Jr całkiem ładnie się rozwija i już jest przyzwoitym starterem za bardzo przyzwoite pieniądze. Jak porównać z Aytonem, który dostałby maxa, to będzie zarabiał 3 razy mniej, a overall impakt może być całkiem podobny. Oczywiście tego nie porównamy tak łatwo między graczem z tankera a graczem z contendera, ale przyszłość może to pokaże. młodszy Wagner to czyste złoto. Ja jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że potencjał ma nawet wyższy niż Banchero. Ale to w sumie nieważne. Dwóch skrzydłowych z taką kreatywnością na parkiecie, to będzie coś pięknego. Teraz tylko trzeba ich obudować i stworzyć odpowiednie warunki. I w tym ostatnim zdaniu dochodzimy do sedna sprawy. Wagner z Banchero na tą chwilę nie są odpowiednio obudowani. O ile sami ze sobą powinni dobrze współpracować (Wagner to świetny cutter, Banchero może być wykorzystywany jako p'n'r target), to brakuje strzelców dookoła. Fultz wiadomo, Suggs w zasadzie nie wiadomo (co poszło nie tak, że takie procenty?), Anthony próbuje robić więcej niż powinien (jakość tych rzutów irytuje). Backcourt, w który inwestujesz w zasadzie rzucać nie umie, albo słabo mu to wychodzi. Ratunkiem mógłby być Simons, ale po pierwsze tak jak sugerował kolega kibicujący Portland - oni go raczej nie puszczą, a po drugie czy to jest już moment na takie inwestycje? Czy jednak nie poczekać rok, a teraz z powrotem podpisać Harrisa i może dodatkowo przyjąć trochę salary za assety? A co jeszcze poza w/w mamy? Ross raczej odejdzie, Bamba raczej odejdzie. Ten Houstan wybrany w drugiej rundzie pewnie pogra w G-league. Mamy jeszcze na kontraktach Hamptona, Okeke i starszego Wagnera. Nie są to na tą chwilę zmiennicy PO teamu, ale warto być cierpliwym. Akurat oni mają potencjał, żeby pomóc rzutami za 3. Wybór Banchero podoba mi się od samego początku, a teraz jeszcze się z nim zżyłem to już w ogóle . Jak nie wypali, to nie będę mógł mieć pretensji, że wybrali nie tego co trzeba, bo będąc na ich miejscu pewnie sam bym tak wybrał (oni mieli więcej danych i głowę pod gilotyną, ale to inna sprawa ;)).
-
A Howard uciekł po roku.
-
Jeśli to gra słowna, to nic nie przebije OKC i wyboru w tym drafcie Jalena Williamsa i Jaylina Williamsa . A jeszcze z innych ciekawostek związanych z nazwiskami, to brat Mobley'a dołącza do niego w Cavs.
-
No tak, zapomniałem o Tobie . Chociaż po pierwsze chodziło mi o mocki, a nie big board, a po drugie sam zdaje się pisałeś, że poza Banchero, to za wiele nie analizowałeś .
-
Bo Magic warto było oglądać tylko dla Wagnera. A i Carter Jr nieźle sobie radził. Nie to żebym wbijał jakieś szpilki czy coś . Ot tak się ułożyło, że ten transfer z Bulls dał nam to co mamy teraz najlepszego. Co do Bamby, to odwiecznym problemem u niego jest "motor" i dość słabe bball IQ (chociaż to standardowe IQ podobno wysokie). Ale młody jest - może się jeszcze fajnie rozwinąć.
-
I jeszcze na powyższym zdjęciu jest Polak, który jako pierwszy miał iść w loterii, a już na pewno co najmniej w pierwszej rundzie. I czekaliśmy na spełnienie tego proroctwa do wczoraj. Co do draftu to potwierdziło się, że "Magic don't leak anything". Paolo był właściwie poza rozważaniami o wybór z nr 1. Od początku "insiderzy" twierdzili, że wśród sztabu Magic są dwie frakcje: jedna za Chetem, a druga za Jabarim i że to raczej będzie Jabari. Woj jeszcze parę godzin przed draftem pisał, że Jabari. Ogólnie nie wiem po co ta cała zasłona dymna, ale może liczyli, że dzięki temu uda się coś ugrać, a poza tym po co ułatwiać zadanie innym. No i ciekawe, że Jabari miał normalny workout + spotkanie z dziennikarzami, czyli full wypas. Chet nie wiadomo co miał, ale był w Orlando przez kilka dni. A z Banchero kontaktowali się przez... Zooma. Ktoś kiedyś powiedział, że 90% pracy którą musisz wykonać, żeby odnieść w NBA sukces, jest do zrobienia już jak jesteś w tym NBA (czy jakoś tak to szło ;)). Banchero ma sporo braków, więc teraz pozostaje cierpliwie czekać do jakiego poziomu dojdzie. Ale z wyboru jestem zadowolony. Banchero ma z TOP3 największy potencjał na bycie pierwszą opcją i ogólnie to jednak był to wybór przeze mnie preferowany (choć to się zmieniało i zależało, którą nogą akurat wstałem i na którym boku spałem). Pozostaje marzyć, że będzie to coś więcej niż Julius Randle 2.0.
-
Updated live cap space 2022 cap projections: 1. DET $44.3M 2. ORL $27.9M 3. IND $25.6M 4. SAS $19.3M 5. NYK $16.3M Banchero z nr 5 na koszulce, czyli Bamba traci numer i będzie najpewniej UFA.
-
Engelman to chyba podejście statystyczne tu stosuje, bo jednak największy bust potential ma skinny boy, a pod względem umiejętności każdy z TOP3 powinien się obronić. Kwestia dostosowania oczekiwań. Moim zdaniem bustami (w moim rozumieniu, czyli w porównaniu do innych z tego rocznika) nie będą, jeśli zdrowie im pozwoli. A czy all-starami to już inna kwestia.
-
Skarpety do sandałów nie są ok, ale skarpety do klapek są ok. Trzeba zapamiętać.
-
W takiej formie raczej nie, bo nie sądzę, żeby Magic chcieli w tym drafcie brać dwóch debiutantów przy tak młodym składzie jaki posiadają (picki 32 i 35 pchną jak nic - tylko brać, polecam). Trzeba by tej 17tce zapewnić jakieś minuty do rozwoju. Jeśli już to pewnie będzie tu dodany przyszły wybór w pierwszej rundzie, a nie tegoroczny. W zasadzie ceną powinny być 2 wybory, ale jak nie ma pewniaka do jedynki, to i cena będzie niższa. Może jeszcze jakiś swap ewentualnie dodatkowo. Ja osobiście to Banchero bym wybrał i jednak zostawił... Ma najwięcej "tego czegoś". A Smith ma tego najmniej z TOP3.
-
W ataku tak, w obronie i na desce nie za bardzo. Sęk w tym, że żaden z tych prospektów nie jest pozbawiony wad. I to takich dosyć poważnych. Trochę dymu widzę z rana. Banchero nowym faworytem bukmacherów i aktualnie też jako 1 na nbadraft.net. Wcześniej były ploty, że odmówił workoutu w Magic, bo uważał, że i tak go nie wybiorą. Więc albo się zdziwi, albo jest dogadany jakiś trade (z Houston?), albo ktoś nas (czy też konkretnie mnie) robi w konia.
-
I uważasz, że jak się mu zaoferuje 70mln/4, to PTB nie wyrównają? Dla mnie zrobiliby źle, bo straciliby całkiem fajnego gracza za darmo. A poza tym drugi kontrakt zawiera potencjał w cenie, a potencjał w NBA, to rzecz bardzo droga (patrz ceny picków w drafcie). Nie wiem... Moim zdaniem poniżej 20 mln nie zejdzie. Tym bardziej, że 4 inne ekipy mają pieniądze, a jako alternatywa praktycznie tylko Brunson i Bridges. Reszta FA z topu nie przejdzie do tych drużyn (nie mówię też że ci wymienieni przejdą, tym bardziej będąc RFA).