-
Liczba zawartości
1799 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez spabloo
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
Brzydki mecz, ale piękne zwycięstwo. Po dwóch zwycięstwach w Bostonie po prostu nie wypada marudzić na styl. Takie prawdziwe heart&hustle też czasem może być emocjonujące.
-
Przyszłych Paulów Georgów było już wielu, ale ten akurat nawet go przypomina. Fajnie się zaprezentował, choć nie można dla kontrastu nie przywołać jednego z ostatnich meczów gdzie miał 0/8 z gry. Na razie nie obserwuję jeszcze młodych zbyt dokładnie, ale z tego co widziałem, to trudno wytypować pewniaka do numeru 3 (przy założeniu, że z typowanymi do pierwszej dwójki nic się nie wydarzy). W zasadzie to właśnie Miller robi największe wrażenie. Smith Jr po pierwsze ma podejrzane nazwisko (żart), po drugie problemy z kolanem, a po trzecie wielkiego szału na razie nie robi. Do braci grających w Overtime Elite jakoś ciężko się odnieść, bo poziomowi bliżej do high school niż poważniejszego grania. Na kogo @ignazz spoglądasz przy założeniu, że Spurs są poza TOP 2?
-
W tym sezonie moda na tank pod Victora, a w przyszłym będzie moda na czyszczenie salary pod Bol Bola.
-
Nie powiedziałbym, że dwóch point forwardów w składzie sprawia, że największym problemem Magic jest rozegranie . Na pewno więcej talentu się przyda, ale czy musi to być dominujący piłkę guard i czy od tego będzie zależała nasza przyszłość, to nie wiem. Idziemy raczej w model budowy drużyny przypominający Boston, a co będzie to się zobaczy. Jak Fulz wróci, to jakąś namiastkę takiego guarda grającego na piłce będziemy mieli i się dowiemy jak to zafunkcjonuje.
-
Z jednej strony masz rację, a z drugiej ma momenty dominacji jak chociażby w pierwszej połowie meczu z Sacto. Był taki fragment, że każdy pick kończył się punktami (jego lub partnera). Ja czekam z niecierpliwością co z niego będzie. Przypominam, że on w zeszłym sezonie dobrze rzucał za 3 i to nie tylko z c&s. I coś nie pykło. Nie wiem czy trafił ostatnio jakiś step back, gdzie wcześniej (nawet na Euro) robił to regularnie. Tyle, że uważam, że to wróci. On zacznie trafiać trójki na dobrej skuteczności i to będą rzuty jakościowo niedostępne dla wielu. Może życzeniowo, może kieruję się sympatią, ale tu jest potencjał na gracza z 20-kilka ppg i sporą liczbą asyst w dobrej drużynie. A to już All-star. I dołóżmy do tego Banchero z jeszcze większym potencjałem i można popaść w hurraoptymizm .
-
Banchero ma wszystko, żeby być samcem alfa. Sorry panowie, ale on wszedł do ligi wywalając drzwi z futryną i to się zdarza bardzo rzadko. Ostatnio podobnie Zion wchodził i wtedy było mnóstwo ochów i achów, a tu mam wrażenie wciąż Paolo nie ma należytej atencji. No i jest jeszcze Wagner. Jak zwykle niedoceniany i nie brany pod uwagę w tego typu rozważaniach.
-
Minęło parę dni i zwrot nastrojów o 180 stopni. Jeśli potrafimy klepnąć w aktualnej sytuacji (jeszcze bez Banchero) mocnych przeciwników, to o tanku nie ma mowy. Trzeba by zacząć sabotować, ale nie widzę tego, bo chłopakom za bardzo zależy, a dodatkowo pojawiła się presja ze strony fanów. Mówiłem, żeby zaczekać z ocenami na koniec serii meczów u siebie i to podtrzymuję. W zasadzie to może być w ostatnich meczach 2-0 jak i 0-2, ale się powtórzę: tak jest z młodymi ekipami. Na razie 3-2 w tej serii, a ofensywny ranking zdaje się już na 18 miejscu. I nie widzę nas w bottom-3 ligi.
-
Problemem Suggsa jak dla mnie wydaje się bycie dosyć przeciętnym ball handlerem jak na rozgrywającego. Stąd warto się do niego przykleić i nie będzie się czuł komfortowo. Nie wiem jaki jest jego sufit, ale nie wydaje się, żeby potrafił robić regularnie, to co pokazał przeciwko GSW. Mówię o ataku, bo w obronie to będzie gigant i choćby dlatego ciężko byłoby mi się z nim rozstać. A nie wiem czy nie będzie trzeba tego rozważać jeśli rzut będzie nieregularny. Może jeszcze za wcześnie, ale w lecie trzeba będzie to analizować.
-
Sabonis zagrał dobry mecz, ale w 4tej kwarcie i dogrywce nie oddał ani jednego rzutu z gry, więc mówienie, że robił co chciał mija się z prawdą. No chyba, że faktycznie nie chciał rzucać, to wtedy ok. Mecz wygrał Fox, który był clutch w końcówce regulaminowego czasu i dogrywce. A był -12. Także tak to jest z plusominusami. Poza tym o czym my mówimy? Przecież Sabonis grał przeciwko bottom 3 ligi, co nie @ely3? Z ogórkami się nie liczy.
-
Podobno ma zmienić nazwisko na Wembanyama. Przez lata nie udawało się trafić kogoś fajnego za darmochę. Ileż to się przewinęło tych two wayów czy nawet picków drugorundowych... A tutaj to nawet Boston jeszcze dopłacił, żebyśmy go od nich wzięli. Najlepszy jest kontrakt - na 2 lata, za 2 mln/rok, więc jak za taki wkład w grę, to za bezcen. Oby tylko zdrowie było.
-
Bolesna lekcja, ale i tak oglądało się to z przyjemnoscią, co pozostawiło mnie z odczuciem, że zmierza to w dobrym kierunku. I nie mówię tu o ukierunkowaniu na nr 1 draftu. Banchero drugim nastolatkiem po LeBronie z 30/15. Wagner też dobry. Bol Bol zaskakujaco przydatny, ale w obronie nie miał lekko i widać, że w niego celowali. Carter daje solidność na wysokim poziomie. Brakuje strzelców za 3. Za rok trzeba ich mieć (po pierwsze samemu trzeba zacząć trafiać - szczególnie Wagner jest zaskoczeniem in minus patrząc na poprzedni sezon i Eurobasket). A teraz nauka. Trenerowi też by się przydały jakieś korki, bo przełom 3ciej i 4tej kwarty rozegrany fatalnie.
-
Mała próbka, młode (a w tym przypadku bardzo młode) ekipy grają nierówno, 6 z 8 meczów na wyjeździe, gdzie jakby nie patrzeć gra się trudniej. Stąd wniosek, że nie było sensu patrzeć tylko na statystyki. Zobaczymy jak bedzie to wyglądało po tej serii meczów u siebie.
-
Nie przegrywali wysoko, w 4tych kwartach wynik był prawie zawsze otwarty. Dodatkowo 6 meczów na wyjazdach i wiadomo, że kontuzje. Jesteś uprzedzony i tyle.
-
1. Kurcze, ale ten Wagner jest wciąż niedoceniany . Oczywiście Banchero może być lepszy, ale założę się, że Franz nawet ci przez myśl nie przeszedł jak to pisałeś. 2. Na szczęście nie są to nasze ostatnie nadzieje i nikt już się Bambą nie przejmuje. A Bol umie grać, ale to w jakich lineupach go Mosley puszcza jest zastanawiające. 3. A dlaczego? Zdarzają się powroty po takim czasie. Już chyba pisałem, że pasowałby jak ulał do tego składu. 4. Konkurencja będzie duża, a nie jesteśmy tak słabi jak się wielu wydaje. Zobaczymy jak będzie ze zdrowiem tych core'owych zawodników i jak to będzie wyglądało ja wrócą ci aktualnie niedysponowani (Fultz powinien niedługo wrócić, Harris może też). Moc Wschodu jest duża, ale to też może oznaczać, że któraś z nich w pewnym momencie pójdzie w tank. A jak draft faktycznie mocny, to mamy jeszcze pick Chicago (chroniony zdaje się w TOP4).
-
Czyli największy komentatorski narcyz w Polsce poza NBA. Kołodziejczyk widać nie zważa na "świętości", co już pokazał przy piłce. Na zastąpienie Wojtka potrzebował trochę czasu, ale młodych w końcu udało się wychować. Po 20 latach okazało się, że można kogoś znaleźć tak, żeby komentarz mocno nie drażnił. Jeszcze tylko Łopatę przesunąć do innych zadań niż komentarz, bo w tym akurat jest słaby. Co ciekawe Wojtek od jakiegoś czasu wyeliminował to "ułaaa" w co drugiej akcji . Też duży plus, że jednak dało się go zmusić do pracy nad sobą. W jednej z transmisji trafiłem jak z tego "ułaaa" sam żartował. Oczywiście w swoim narcystycznym stylu, jakby to nie był żaden problem.
-
Kleber sreber. Tylko Franz!
-
Wg statystyk wszystko robi gorzej . Poza tym ile tam procent szans jest na nr 1? 15%? A każdy z potencjalnych tankerów już prawie mu numer na koszulce wybiera . Tu jeszcze mnóstwo meczów trzeba przegrać i mieć farta w losowaniu.
-
#OnlyFranz Dać mu piłkę i schodzić z drogi . Niemcy w końcu to odkryli. https://youtu.be/Zud7TNa9OVI
-
Harris był po to, żeby rozciągać obronę. Do Banchero i Wagnera pasował idealnie. W przeciwieństwie do pozostałych guardów w składzie.
-
Kurcze, też o Holmgrenie pisałem, że trzeba bedzie na niego chuchać i dmuchać, ale to bardziej w kontekście kontuzji przeciążeniowych czy też wynikających z gry kontaktowej. Ale coś takiego, w takich okolicznościach to pech po prostu. Banchero też widziałem, że zaliczył glebę na tych śmiesznych rozgrywkach, ale widać miał więcej szczęścia.
-
Muggsy zagrał w Space Jam, ale Spudd wygrał konkurs wsadów. Ciężki wybór. Co na to forum realgm? Jaki jest aktualny konsensus?
-
Jakaś dziecinada. Ten Murray to taki niestabilny emocjonalnie, że mu się tak ulało? Poza tym pierwszy mecz chyba z Detroit, a nie z Atlantą.
-
Wiadomo, że mamy aktualnie świetnych białych Europejczyków, ale ciekawie się robi jak się spojrzy na białych Amerykanów. Bo kto jest aktualnie najlepszy z nich? Tyler Herro? A lista TOP5 to już w ogóle będzie uboga.
-
Żaden aktywny gracz NBA nie pokonał Kings w PO. Tak brzmi lepiej. I jak wygląda wizerunkowo .
-
Ogromna dysproporcja w liczbie rzutów wolnych wskazuje na stronnicze sędziowanie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19