spabloo

Oba te wybory przez chwilę zapowiadały się jako top 8, a tu wygląda na to, że będzie jeden i to też na sam koniec tej ósemki. Chicago gra ostatnio dobrze i mogą przez PI wejść do PO. Tym bardziej, że potencjalni przeciwnicy formą nie grzeszą, a przy tym też wyglada, że Brooklyn nie utrzyma 6 miejsca i spadnie do PI. Wtedy powiedzmy mamy 8 i 15, a to już nie wygląda tak dobrze jak jeszcze niedawno na tankhaton (5 i 7). Dwóch kolejnych rookies nie bedzie za bardzo jak ogrywać, więc możliwe, że to zostanie spakowane i oddane. Ja nie mam przekonania do tego draftu (poza top 2 oczywiście) dlatego jestem za. Zobaczymy czy da się do tego coś dołożyć i zbudować jakiś grubszy pakiet, nie oddając przy tym Banchero i Wagnera. Luki czy Browna pewnie się nie uda , ale Bridges kto wie. Podobno kosztował więcej niż 4 picki, ale na pewno nie aż tak wysokie i nie na tu i teraz. Co do rozważań o bilansie na przyszły sezon, to to zawsze jest zdradliwe w stosunku do drużyn takich nie do końca określonych. Bez presji gra się łatwiej, a tu już mamy przykład, że w marcu przegrywają u siebie z Portland i Jazz oraz dostają bęcki od SAS. Przecież gdyby to wygrali, to byliby 1 mecz za Bulls. Cieszę się, że idzie to w dobrym kierunku, ale potrzebny jest jeszcze dobry offseason i na pewno mocno przepracowane lato przez Banchero. I brak kontuzji oczywiście...

Cole Anthony wygląda calkiem sensownie od dłuższego czasu. Podniósł znacząco efektywność i ciągnie ładnie ławkę. Duży postęp na który pewnie nikt nawet nie zwrócił uwagi. I tak postępy tego i tamtego, grosz do grosza i zaraz się okaże, że przeskoczymy Portland, Washington i Indianę i zamiast 5 miejsca od końca bedzie 8. Co potwierdza Italiano:

Wystarczy, że trafi do Lakers i wszyscy znów będą go kochali . Nieprawdaż? Przynajmniej wśród piszących w tym temacie .

Brandon Miller ends up shooting 48% (116-240) on 2's this year. But the breakout by competition is stark: - shot just 38.5% (55-143) on 2's vs top 50 teams - 63% (61-97) vs all other teams - 32% from 3 vs top 50 - 46% from 3 vs the rest Prowokuje to do przemyśleń.

A nie syn Charlesa? Tego co grał w Śląsku.

Tak, tak. Bo wcześniej to była miód-malina i nikomu nie zdarzały się mecze z 0 FGM.

Ewidentnie nie idzie ostatnio graczom prognozowanym do wyboru w loterii. Słabe mecze Millera, Smitha Jr. Bez szału też Black, Walker, Dick, Wallace, George. Miał być mocny draft, a poza nr 1 nic już nie jest takie oczywiste i dobrego scoutingu i trochę szczęścia będzie trzeba, żeby trafić z wyborem.

To co Fultz pokazał w ostatnich dwóch meczach w zasadzie nie odbiega od tego co mogliśmy widzieć w collegu i z czego wynikało to, że został numerem 1 w drafcie i jaką przyszłość mu prognozowano. No może poza koślawym rzutem za trzy i osobistymi. Ale midrange wygląda ślicznie (high release) i co ważne jest skuteczny. W sumie sam nie wierzę w to, że to mógłby nie być jednorazowy wyskok, ale po tym co przeszedł, zasługuje na to, żeby o najlepszym momencie w jego karierze ktoś wspomniał na niszowym forum w Polsce . Mecz z Clippers naprawdę fajny i o fajnej porze.

Brand new "nr 2 draftu" nie za ciekawie. 0 punktów w 19 minut. Może jednak powrót na nr 3?

Fultz nie gra złego sezonu, żeby go nazywać szkodnikiem. Po jego powrocie Magic są na plusie z bilansem, a kontrakt jest na poziomie startera. A czy będzie grał w Magic w przyszłym sezonie? Zależy czy znajdą lepszego. Co do Banchero - jeśli ten slump z lutego się utrzyma, to można się zacząć matwić. Ja tylko chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na nierówne ocenianie prospektów grających w lidze wobec tych starających się dopiero do niej dostać. Dla tych co nie wiedzą: Banchero jest 10 dni starszy od Millera i nie trzeba stawiać czerwonej flagi przy jego charakterze. Banchero jest około 2 miesiące starszy od braci Thompsonów i ma podobną skuteczność za 3 w NBA co bracia w TKKFie. @ignazz - jak Spurs wylosują coś poniżej dwójki, to w tym "mocarnym" drafcie znajdziesz sobie porysowanych prospektów do woli . PS. Po meczu z Indianą już myślałem, że to play-in trzeba odpuścić. Słaba gra, przegrana z bezpośrednim rywalem. Ale mimo wszystko to ostatnie miejsce wydaje się w zasięgu, tylko musi wrócić taki Banchero jak z NO i reszta dawać solidność co mecz, a nie co dwa.

Nie rozumiem co to znaczy. Wg jakich kryteriów pytam? Z uwzględnieniem otoczenia czy bez? Na przykład 5ciu Kesslerów vs 5ciu Banchero i kto by w tym układzie był wg ciebie lepszy w kosza? Banchero wpadł w slump i faktycznie ten luty sprawił, że całościowo wygląda to słabo. Zresztą u Wagnera podobnie. Zobaczymy czy ten mały reset na ASG pomoże wrócić na właściwe tory. W każdym bądź razie jeszcze niedawno kręcił się wokół 55TS i spokojnie wyglądał jak najlepszy rookie od czasu Ziona.

Ale w czym najlepszy? Po pierwsze czy porównujemy role-playerów i 10te opcje w ataku, które same nic nie kreują z kimś robiącym za pierwszą opcję, na którą przygotowują się defensywy? Po drugie ROTY to zwykle box score. Deal with it.

Bez jaj. Dajcie znać ilu było w ostatnim czasie wyraźnie lepszych ROTY.

Żeby walczyć teraz o PO, to mogliby grać tak niestabilnie jak grają, ale wystarczyłoby, żeby sezon zaczęli zdrowi . Po powrocie Fultza mają bilans 18-17, a przedtem było 5-16. Może coś w tym jest co pisałeś wcześniej, że potrzebny jest solidniejszy rozgrywający. Jakby był lepszy niż Fultz, to by na pewno nie zaszkodziło .

Ciekawe, że te drużyny z TOPu udaje nam się dość często pokonać. Z Denver ładnie ławka pociągnęła temat. Fajną mamy głębię składu, ale jeszcze młodzi nie dają takiego star power jak miejmy nadzieję będą dawać. Banchero zderzył się ze ścianą jako debiutant, a Wagner też ma wrażenie zaczyna jechać na oparach. Gra we wrześniu na Eurobaskecie, więc na pewno mu to nie pomogło w zachowaniu świeżości do teraz.