Skocz do zawartości

rw30

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    79

Odpowiedzi dodane przez rw30


  1. CDA (czyli format CD-Audio) to pliki bezpośrednio skopiowane z płyty CD (bez jakiejkolwiek kompresji)... Lepiej to przerobić do także bezstratnego FLAC'a (np. programem EAC)... Mniej miejsca zajmie, a jakość będzie ta sama ;-)

     

    A FLAC odtwarzają iRivery E30, E100, E150, E200...

    a dostane taka mp3, zeby te cda odtwarzala?:)

    takiego nie.... no chyba że w stylu discman + mp3, nawet mojej sisotrze dawno coś takiego kupiłem, pewnie leży gdzieś w biurku i się kurzy ;)

     

    ogólnie pliki cda po zrzuceniu z płyty CD na dysk twardy /miękki / dowolną inną pamięc to format 'wav' - a ten jest odczytywany przez każdy chyba player na rynku


  2. Jak oglądałem Korvera, który biegając w tą i w drugą stronę próbował urwać się obrońcy to od razu ujrzałem obrazek Allena robiącego to samo w Celtics, tylko w trochę bardziej c***owym wydaniu. Serio, Kyle musi jeszcze trochę poćwiczyć jeśli na własną rękę chce sobie kreować pozycje. Poza tym nie jestem przekonany czy to trochę nie jest przewidywalne, wchodzi Korver i już wszyscy wiedzą co Bulls będą próbować grać, tak to widoczne było w meczu z OKC.

    ojp stary, ale gniota przywaliłeś

     

    a taki shaq czy MJ to mieli co noc new trickz new movez i dlatego mistrzostaw wygrywali ? czy najlepsze drużyny co noc wprowadzają nowe strategie po obu stronach boiska ?

     

    rozczaruję Cię - NIE !

     

    a koszykarz typu korvera, który biega po zasłonach i ucieka to niezwykle cenny w ataku osobnik, generuje wiele zamieszania, wiele czystych pozycji - tak dla siebie jak i dla partnerów

     

    więc nie kompromituj się pisząc że przewidywalne jest że Heat grają przewidywalną koszykówkę opartą w ataku o przewidywalnych Jamesa i Wadea i powinni zmienić taktykę, bo spodziewać się czegoś to jedno a przeciwdziałać czemuś to drugie


  3. no meczyk był faktycznie ciekawy, ale z taką formą cartera i lewisa [to co napisałeś o 4 fg jest dość wstrząsające - tzn widać było że oni wszyscy słabo grają ale nie pomyślałbym że aż tak ;)] to daleko nie zajadą

     

    co ciekawe że miami w ataku w sumie nic ciekawego nie zaprezentowało - ale jak się gra z wadem i bronem w ataku to pozostali mają maaasę miejsca na wszystko na co mają ochotę, więc faktycznie na ch** tu wymyślać jakieś super skomplikowane systemy

    jones ładnie za łuku ukłuł parę razy

    zi wszedł i trafił 3 long jumpery [co do tego słowa mam pewne wątpliwości ;)] - i jeden i drugi z zupełnie czystych pozycji

     

     

    jeszcze bosz to powinien dostać solidną zjebę - a może po prostu jeszcze nikt mu nie zwrócił uwagi, że nie sprowadzono go do miami po to, by był jumpshooterem, fajnie jakby czasem próbował post-upować, nie żeby był w tym wymiataczem, no ale k****, niech się spróbuje trochę dostosować do otaczających go warunków

     

    no i howard faktycznie całkiem fajnie sobie długimi momentami radził, trzeba mu to oddać że parę pivotów pierwsza klasa było


  4. no raczej że było wiadomo że rose się wymęczy, przy takiej ofensywie

    samo za siebie mówi to że rose potrzebował ponad 30 rzutów żeby zdobyć dwadzieścia kilka pkt, nie pamiętam dokładnie, a westbrook chyba zrobił to przy 16 rzutach

    także my se tu możemy pisać na forum, ale Tim niech tam działa, bo jak tak dalej pójdzie to Noe, Mel Gibson i reszta ferajny się wkurwi - i nie bez racji


  5. zdecydowanie polecam mecz bulls@thunder

    rose-westbrook, w pierwszej kwarcie ten pojedynek wyglądał wręcz fantastycznie. akcja za akcje, wjazd za wjazd

    później mecz się troche uspokoił ale nadal russ z rosem robili swoje

    w 4 kwarcie thunder podkręcili obrone niesamowicie, bulls nie mogli zagrać nic w ataku i gdyby nie noah atakujący zbiórki w ataku to nie wiem czy by zdobyli wiecej niż 10 pkt w tej kwarcie.

     

    mecz zdecydowanie 5 na 5

    ty no mecz faktycznie spox ale k****

     

    od samego początku wiadomo było że się rose wypstyka prędzej czy później, no nie ? czy może tylko ja jestem taki domyślny że na to wpadłem ?

    a przy jego stylu prowadzenia gry wszyscy poza nim byli absolutnie 'cold', więc jak mu przestalo wpadać to dupa zbita

     

    kuźwa, taki frontcourt gibson - noah faktycznie fajnie się prezentuje,

    sprzedać tego rose'a za melo, puścić denga za sensownych guardów i mamy contendera na długie lata ;) dobrze to wymyśliłem, mycuś ? ;)


  6. sygna milka009

     

    I love this game

    Fisher,Blake,Bryant,Brown,Vujacić,Artest,Barnes,Walton,Odom,Gasol,Ebanks,Bynum,Ratlif

     

    Champs-Lakers

    MVP-Bryant

    COTY-PHIL Jackson

    Kibicuje Lakersą od sezonu 05/06

    błąd ortograficzny, ale śmieszne, szok !!!!

     

    a ile w przyszłości jeszcze tego typu dowcipów będzie !!!! już nie mogę się doczekać Twoich kolejnych wpisów !


  7. Ja na ich miejscu spyliłbym Vincea za Arenasa - właśnie tak nieprzewidywalnego kolesia im brakuje i nie maja zupełnie nic do stracenia, a duuuzo do zyskania. Do Vincea coś by musieli dorzucić, ale mając tak głęboki skład nie powinno to stanowić problemu

     

     

     

    :mrgreen: :roll: :wink: :lol::D :oops:


  8. wow eighty przebil wszystkie dotychczas mi znane granice glupoty e-NBA w tym temacie.

    lebron jest tak mocny że potrzebuje suportu z Wadea i Bosha ale to też można usprawiedliwić, bo przecież dla niego liczy się wygrywanie, pewnie dlatego że jest takim loooozerem cały czas o tym wygrywaniu gada :?
    Cenie LeBrona wyżej, bo zawsze mógł słowami agenta określić swoją grę w Clevland jako niemożliwą i iść do Detroit grać m.in z B Wallacem primie i całą resztą nie wypinać się jak swego czasu wielki winner na Charlotte.

    Dlatego nazywając LeBrona loozerem nie zapominaj z jaka klasą zaczyna Kobe.

    PS

    Ciekawy jestem czy Lebron idąc do Detorit i miając kilka pierścieni nadal by był nazywany loozerem bo poszedł na łatwiznę przez kibiców bryanta?

    możesz wyjaśnić o co Ci chodzi ?


  9. 1. tak, ja też wskakuje na bandwagon, zwłaszcza, że jeden mój wagon zjechał do zajezdni i poszedł do rozbiórki a drugi zjeżdża co chwilę na remonty

     

    2. rozumiem że clippers są żenujący, płacą rzadko a jeśli już to nie tym, co trzeba, a jeśli nawet to się łamią

    ale niech mi ktoś powie czy nie mogą jakieś pierdołowatej firmie graficznej zapłacić tych pary kilo usd żeby zrobić sobie nowe logo ? no przecież ich logo jest jak żywcem wyjęte z czasów, gdy w kinach królowały westerny a w radiu 'historia jednej znajomości'

     

    3. rozumiem chytry, że jesteś fanem davida lee.... ale warriorsi i 41 zwycięstw ? please


  10. Kobe nigdy nie był atletycznym freakiem (był powyżej przeciętnej, tylko tyle), pod względem talentu lepszy był chociaż taki T-Mac, Iverson czy Wade (ba, ja bym nawet wspomniał o Joe Johnsonie),

     

     

    miazga


  11. Moze jeszcze poparta raportami oplacanych przez niego skautow? Nie, bo jesli ma na oku dobrych obroncow/liderow/whatever to probuje ich pozyskac via trejd, a nie obwieszczac swiatu, ze ktos jest dobry i zwiekszac jego wartosc.

    hm, ciekawa teoria

     

    ale zauważ, że wyniki ankiety w większości kategorii są jak najbardziej sensowne, co podważa sensowność Twojej teorii ;)

     

    między innymi to że Kobe jest przed Artestem wśród niskich defensorów kompromituje tych GMów, a to całe głosowanie czyni śmiesznym.

     

    czekałem na tego typu opinię w tym wątku

    [przyjmijmy, że odrzucamy teorię kolegi wilq]

     

    Lorak, możesz się śmiać z głupich kontraktów, możesz się śmiać z głupich trade'ów [ja też się śmieję], ale, do k**** nędzy, co wy tu sobie jeden z drugim myślicie ? poznaliście jakieś 2 czy 3 lata temu co to jest DrTG, orpm czy c***-wie-co-per-game, oglądacie na sopcaście 100 meczy rocznie i co z tego ?

    taki GM to człowiek z 30-40 letnim doświadczeniem w tej branży, często zaczynał od bycia zawodnikiem, potem często byli trenerami / działaczami [btw. piękne słowo: działacz]

     

    dzisiaj ma iluśtam pomocników, rozmawia sobie z codziennie z nastoma osobami mającymi absolutnie insiderskie info [nie w stylu dziennikarzyny z ESPN który pisze nie to, w co wierzy tylko to, co wygeneruje więcej odwiedzin na stronie] typu kto po porażce w PO poszedł szybko spać a kto poszedł na miasto, kto 'zrobił pippena' bo nie dostał ostaniego rzutu czy innej mniej znaczącej set play, kto się przykłada do rehabilitacji a kto 'zrobił amare' itp itd

     

    no nie mówcie mi kuźwa że wiecie więcej niż tacy GMowie

    albo udowodnijcie mi że wiecie ;)


  12. taki szef to całkiem ważna postać w robocie, tu kogoś opierdoli, tam komuś zwróci uwagę, tu zrekrutuje nowego, tu zorganizuje imprezkę firmową itp itd

    w sumie sam nic nie robi a jednak bez niego nic by nie działało

     

    jedni mają szefów lepszych, jedni gorszych, w NBA wygląda to tak:

     

    http://www.nba.com/2010/news/features/1 ... index.html

     

    pod linkiem również linki do paru innych kategorii, no ale a wydała mi się najciekawsza / najbardziej kontrowersyjna

     

    patrząc na wyniki dochodzimy do wniosku, że ankietę wypełniło 28 GMów

     

    długo by można dyskutować i wklejać poszczególne kategorie, ja rzucę te najbardziej zadziwiające:

     

    Which player is the best leader?

    1. Steve Nash, Phoenix 32.1%

    2. Chauncey Billups, Denver 17.9 ????????????

    3. Kobe Bryant, L.A. Lakers; Chris Paul, New Orleans 14.3%

    5. Tim Duncan, San Antonio; Derek Fisher, L.A. Lakers;

    Jason Kidd, Dallas 7.1

    - Last year: Chauncey Billups 28.6%

     

    Who is the best perimeter defender in the NBA?

    1. Kobe Bryant, L.A. Lakers 35.7%

    2. Ron Artest, L.A. Lakers 21.4%

    3. Rajon Rondo, Boston 17.9%

    4. Shane Battier, Houston 7.1%

    Also receiving votes:

    Tony Allen, Memphis; Jrue Holiday, Philadelphia; Mickael Pietrus, Orlando; Thabo Sefolosha, Oklahoma City; Russell Westbrook, Oklahoma City

    - Last year: Kobe Bryant 34.5%

     

     

    Who is the best international player in the NBA?

    1. Dirk Nowitzki, Dallas 57.1%

    2. Pau Gasol, L.A. Lakers 32.1%

    [a w kategorii best PF mają po równo głosów -- przyp rw30]

    3. Steve Nash, Phoenix 7.1%

    4. Manu Ginobili, San Antonio 3.6%

    - Last year: Dirk Nowitzki 64.3%

     

     

     

    ogólnie wyniki ankiety potwierdzają moją rewolucyjną tezę, że GMowie się trochę na NBA znają... ale tak czy inaczej niektóre wyniki są dla mnie mocno zaskakujące

     

    a wy co o tym wszystkim sądzicie ? :mrgreen:

     

    p.s. jeden link jest tam zwalony, prawidłowy:

    http://www.nba.com/2010/news/features/1 ... index.html


  13. P.s 2 z ciekawostek: widziałem Maćka Zielińskiego (tak, tego ;]) - nie odróżniał się zbytnio od przeciętnego fana, koszulka, tatuaż itp. - no może wzrostem jedynie

     

    si, Maciek z Tomczykiem to starzy fani Mety

     

    pamiętasz Zielinskiego z długimi piórami? Ja nie, ale widziałem kiedyś urywki meczu z ME91 - nieźle kuźwa wyglądał

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.