-
Liczba zawartości
5052 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Odpowiedzi dodane przez rw30
-
-
lu, jezeli dla ciebie zagranie kg nie bylo chamskie to jestes smieszny
ja tu paru chłopaków napisało, było to typowe PO spięcie, tak jak bastillon napisał, góra 1 mecz [choć osobiście sądzę, że 0 i na ejection się skończy]
nie wiem czym się tu jarać i podniecać, matt barnes będzie miał takie spięcia co 5 minut w tych PO, także przywyknijcie
edit: wogóle co za narzekania
-łokieć chamski i od razu wypominanie garnkowi wszystkich eventów z jego kariery
-matt barnes tu kiedyś był uważany za 'poniżej poziomu' jak machnął kobemu piłką przed głową
widać sternowi się udało wypromować ligę jako grupę grzecznych chłopców, i teraz każde najmniejsze altercation to jest zgroza i oburzenie
lol krótko mówiąc
-
ja w typerze też dałem na bobcats
1. larry brown vs. stan van gundy
2. chandler, ratliff, mohamed i diop to są 24 faule które można spożytkować na howardzie i zmusić go do rzucania wolnych albo oddawania piłki na obwód bez konieczności podwajania go
3. major defense bobcats od feltona po chandlera, troche pomijając diawa ale jego braki są umiejętnie maskowane przez browna. a w tej serii diaw bedzie krył lewisa, który z nim nie pogra tyłem do kosza, nie popenetruje więc jedynym zadaniem diawa bedzie contestowanie trójek z rogu
4.larry brown
5. s-jax - been there done that. z całym szacunkiem ale w 4 kwarcie wolałbym dać piłke stephenowi niż lewisowi,carterowi i nelsonowi w jednej osobie nawet
6. poprostu magic mnie nie przekonują. bobcats mają lepszy interior D i dają mało zbiórek ofensywnych na czym magic często dużo zyskują
7. magic są przereklamowani, overrated jak zwał tak zwał
8. bobcats są głodni i jestem pewny że będą nurkować za każdą piłką, o każdą piłkę walczyć zanim magic rozgrzeją pochwy na dobre
zakład że bobcats nie ugrają więcej niż dwie gry ?
ja bym to widział tak: bobcats wygrywają 3 bądź 4 raz - ty wygrywasz
0,1 lub 2 - ja wygrywam
-
larry brown to jedna sprawa ale druga to stephen jackson.
sjax jest niesamowity.
przyszedl do spurs, byl xfacorem i zdobyli misia
przyszedl do pacers, ogromny impact i w playoffs z jermaine'm na 1 nodze polegli pozniejszym misrzom pistons, gdzie sjax zrobil duzo dobrego
rok pozniej podobnie ale bez artesta
pozniej sjax dolaczyl do warriors i z nimi wywalil z playoffs mavericks
teraz dolaczyl do bobcas i o sie musi skonczyc podobnie.
sjax w 2003-04 grał w hawks
-
Cleveland - Chicago 4:1
Orlando - Charlotte 4:1
Atlanta - Milwaukee 4:1
Boston - Miami 4:2
Los Angeles - Oklahoma 4:2
Dallas - San Antonio 4:3
Phoenix - Portland 4:0
Denver - Utah 4:3
Mistrz: Magic
[w rok temu se sieknąłem na PTB, tym razem spokojny typ
]
buła napisała:
Los Angeles - Oklahoma 3:4
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
wydaje mi sie ze Livingstonowi nie uaktualniali danych odkąd trafil do NBA. Mysle ze teraz po tej kontuzji wazy trocher wiecej.lbj wazy 113-114kg to jakies 2-3 kg mniej od dwighta...
Według nba.com Dwight 120kg, ale i tak jest to impressive - LeBron to prawdziwy czołg.
Dla porównania taki Livingston chudzinka przy podobnym wzroście waży 84kg - 30 kilo różnicy ! Sick.
dane nt .wagi zawodników podawane na NBA.com [a co za tym idzie - wszedzie indziej] sa absolutnie nieaktualne
i tak np. shaq w swoim debiutanckim sezonie wazyl rzekomo 137 a teraz rzekomo 147
shit wallace od poczatku kariery stabilnie 104
wiecej chyba nie trzeba dodawac ; )
-
-
-
LOL no ja was proszę, SLAM to jest akurat pismo na poziomie bravo sport i każdy, kto czytał SLAMa częściej niż parę razy z półki z empiku to potwierdzi
np. NBA Hoop jest dość rozsądny, ale slam to badzief nad badziewie [btw czy są jakieś inne gazety amerykańskie o NBA niż hoop i slam ? ]
-
MJ jest pierwszy na tej liście?
jakby był pierwszy to bym przecież nie sugerował, że ta lista ciekawa jest
-
34. Dennis Rodman - fenomen zbiórki i spec od wytrącania z równowagi przeciwnika mający jednak i zły wpływ na swoją ekipę
A tak z ciekawości, jaki to zły wpływ na swoją ekipę wywierał Rodman? Zawodnik który w ciągu 12 sezonów (późniejszych występów nie biorę pod uwagę, bo po odejściu z Bulls Rodman miał 38-39lat) zdobył 5 pierścieni w dwóch różnych klubach. Dodatkowo warto zwrócić uwagę jak potrzebny,przydatny w każdej ekipę liczącej się o mistrzostwo jest zawodnik który nie zabiera gry w ataku, a mimo to jest w stanie sporo do niego wnieść, oraz jest czołowym obrońcą na swojej pozycji, o zbiórkach nie wspominając.
taki zły, że jeśli 'koleś tego typu' jest skoncentrowany na grze to faktycznie jest świetny
ale gdy nie jest, tudzież ma niepodowiednich [czytaj: nie będących dla niego autorytetami] kolegów czy trenera to stanowi distraction dla całego zespołu, o sobie już nie wspominając
inne przykłady tego typu podejścia: rasheed wallace, kenyon martin
-
btw zanim jeszcze napiszę tu swoją listę, ciekaw jestem jaka byłaby Wasza reakcja na jedyną w swoim rodzaju listę top wszechczasów.... jedyną dlatego, że jako jedyna z tego typu list doczekała się ona publikacji w formie książkowej w stanach [czyli - nie twierdzę że to 'najlepsza' tego typu lista, ale widocznie iluś tam ludzi, wydawcy, paru recenzentów itp itd stwierdzili, że jest ona w jakiś sposób sensownie zbudowana]
tylko w sumie to sensowniej by było do nowego tematu wrzucić [jako że tamta to top ever a tu mamy top20]
zatem... Lorak czy ai3? u którego z Was w tej chwili ta książka się znajduje ?
-
młodsi może nie widzieli:
steve kerr:
sheed wallace:
-
kurcze Dream vs. Shaq, no jakoś nikt nie dał finałów 95 gdzie było 1 n 1, mozna było sobie wyrobić opinie o miażdżącej sile Shaqa i możliwościach Dreama.
ktoś już dał, tyle że ktoś inny słusznie skontrował, że shaq był wtedy w swoim trzecim sezonie [jeśli się nie mylę, to był to drugi sezon szaka w PO a pierwszy, w którym w PO wygrali jakikolwiek mecz], a Olajuwon był wtedy doświadczonym graczem w swoim prime
niby stockton miałby być przed Jamesem ? z jakiej na ten przykład paki ? za wysługę lat czy masz jakieś inne argumenty ?
Jasne że przed, masz białasa 185 który wszystko co ugrał to swoją pracowitością vs czarnucha 203 o parametrach czołgu
rozumiem że ten emot na końcu potwierdza, że całe to zdanie to tylko dowcip
bo wydawało mi się, że to jest temat o tym, kto lepiej gra w kosza a nie o tym, kto jest bardziej pracowity
-
Nie ma to jak umieścić Jamesa przed Malonem, Bryantem czy Stocktonem. Bez komentarza.
LOOOL
niby stockton miałby być przed Jamesem ? z jakiej na ten przykład paki ? za wysługę lat czy masz jakieś inne argumenty ?
-
Robben omfg
-
-
-
swoją drogą, abstrahując nieco od tematu dyskusji --- to co zrobili mijającego lata Colangelo czy [zwłaszcza]Dumars czy co chcieli zrobić PTB [kontuzji Odena nie mogli przewidzieć [?] - sam się zastanawiam, no ale dobra, nieważne] to temat na osobny wątek
wszyscy wiedzieli że w 2010 będzie gorące lato ale oni udupili się idiotycznymi kontraktami na długie lata - jaki to miało sens ?
-
-
-
Bast---
jesteś młody i masz dużo czasu
mógłbyś zrobić jakąś prostą analizę dotyczącą statystyk pg grających przeciw nashowi ?
bo tak tu wszyscy mówią o jego słabej obronie a jakichś konkretów nikt jeszcze nie podał
np.
parker 2005 / 07/08
Parkera średnie [może np. jaki % osiągnięcia zespołowego stanowiły? albo inny fajny współczynnik, ale Ty się już tam znasz lepiej na tym] z serii vs. phoenix porównany z innymi seriami z tego samego roku
-
z pamiętnika miszczowskiego miszcza:
odc. pt. 'wczesne lata':
-
myślę, że dyskusja doszła do tego momentu, że powinien wkroczyć bastillon z paintem
tym razem zadanie dla niego to zbadanie barwy skóry
-
1st rnd: Magic (2) vs Bobcats (7)
w NBA
Napisano
wchodze, ale skoro chcesz sie targowac to ja chce taki warunek ze howard gra we wszystkich meczach
i proponuje 100 ale o 50 tez wejde ;(