Skocz do zawartości

rw30

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5061
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi dodane przez rw30


  1. 8 godzin temu, Pan A. napisał:

    Przez chwilę myślałem, żeby Ci odpisać, bo można podyskutować o tych "królujących w tamtym czasie" Mingach, Webberach, duecie z PHX i Gasolu, przed 2008 rokiem (wtedy Gasol trafił do Lakers), ale po tym jak zacząłeś wyskakiwać z Dalembertami, specami od obrony i ataku, a na końcu stwierdziłeś, że "Gasol to poziom Ilgauskasa i BRADA MILLERA"(!!!), to jednak wymiękam. 

     "Brad Miller lider plejofowej drużyny" 🤣

     

     

    trochę może za dużo wymienił, co nie zmienia faktu, że sukcesy Gasola przed dołączeniem do LAL to ROTY, 1 ASG selection & 3x in a row 0-4 w PO, więc czołowy (w pojęciu szerokiej czołówki) to on może był, ale żeby jakaś topka to absolutnie nie. W skrócie, Gasol pre LAL to kiepska pierwsza opcja i to w teamie bez żadnej drugiej opcji. Dopiero pierścienie & świetne występy w PO jako 2 opcja zmieniły jego postrzeganie.


  2. 8 godzin temu, Reikai napisał:

    Wiadomo co z ta kontuzja Hardena? Dwa mecze przed ta 10 dniowa przerwa straszny slump, teraz wrocil i tez kiepsko.

    4/15
    2/14
    4/14

    no słabiutko wygląda, na pnr coś rozrzuci ale dynamiki brak zupełnie


  3. 1 minutę temu, marceli73 napisał:

    :). I Brooklyn i liga nie będą mu robić problemu z tym żeby zabrał swoje ciężkie leniwe dupsko i cipsko (bo jaj to on już nie  ma podobnie jak honoru) i się już nigdy nie pokazywał w okolicy jakiejkolwiek hali NBA. Jak powie ze psychicznie nie jest zdolny do gry to mu zapłacą i każą się wynosić w p.... i nie wracać więcej.

    gościu jesteś fchooj nużący. Raz na jakiś czas mógłbyś po prostu nic nie napisać jak nie masz nic ciekawego do napisania, bo napisałeś już 3 bzdetne posty w tym temacie, a ogólnie większość twoich wpisów jest na tym poziomie co ten ostatni


  4. Godzinę temu, Kubbas napisał:

    GSW potrzebowalo dracego ryja Greena, zesrania Pels z -20 zeby ich powiesc u siebie, powtarzam u siebie

    i juz "Warriors being Warriors" "wrocili" "mistrzowska druzyna"

    ale gdzie? na ESPN2 czy gdzieś w poważnym miejscu? 

    Godzinę temu, Reikai napisał:

    Jak i w kazdym innym

    nieprawda, oglądałem z Philly i byłem mocno zaskoczony jak skupiony jest i w ogóle nie dyskutuje. A przy tym dobrze grał, co wysyła fpizdoo teorię, że on musi być taki elektryczny żeby dobrze grać.

    .....co też w ogóle pokazuje  skalę patologii, skoro zobaczyłem go w jednym meczu gdzie nie dyskutował i aż zwróciłem na to uwagę :P 

    Godzinę temu, Reikai napisał:

    Jak i w kazdym innym mieliby wszyscy foul trouble za te ruchome zaslony.

    mam wrażenie, że to jest trochę przesadzone, sporo drużyn robi ruchome zasłony, nie tylko oni


  5. 11 minut temu, vero1897 napisał:

    Moje zarzuty to bojaźliwa gra z bezzębnym Mexykem najsłabszym od dziesięcioleci

    no, choojowy mecz, to prawda, ale wyszliśmy z założeniem zdobycia 1 punktu i  go zdobyliśmy, a była szansa na 3

    11 minut temu, vero1897 napisał:

    fakt, że Arabia Saudyjska sporymi momentami nas cisnęła, tak, że żal było patrzeć.

    nie pamiętam (ale moge się mylić) innej setki niż ten karny, pamiętam że bodajże my jeszcze raz mieliśmy słupek czy poprzeczkę (Milik bodajże) a raz przy sam-na-sam pięknie szczęśliwie bramkarz KSA wyciągnął w ostatniej chwili. Więc może być też taka narracja że 'mogło się skończyć 4-0'

     

    wiesz, mi też się styl naszych w grupie nie podobał (bo komu  się podobał?) ale po prostu bardziej sobie szanuję ok wynik w kiepskim stylu niż kiepski wynik w świetnym stylu.

    A wyciąganie jakichś 'no quieren mas' Messiego jako dowód na cokolwiek, to już dowód ESPN(2)izacji / tabloidyzacji świata naszego  sportu, i tyle


  6. 3 minuty temu, RappaR napisał:

    Wygrał 2-0 z Arabią i zremisował 0-0 z Meksykiem. 

    Serio za dużo powiedziane by mówić, że jakiś tam wynik

    k**** tu jest narracja cały czas jakbyśmy byli jakąś piłkarsko potęgo. nie wiem na jakiej podstawie tak uważasz ani jakie wyniki by Cię usatysfakcjonowały, jeśli Cię to interesuje to polecam sprawdzić wyniki repry z poprzednich mundiali w XXI wieku, może wtedy trochę docenisz 0-0 z Mexykiem i 2-0 z Arabio. A może nie, co mnie to, ja pamiętam porażki z Ekwadorem, czwórkę z Portugalio czy porażkę ze Słowacjo za Sousy.

     

    Btw fajnie czas działa, tuż przed meczem z Arabio, po ich wygranej z ARG trochę było dygotania i zastanawiania się jak to wyjdzie, dzisiaj to tylko '2-0 z Arabio'

    2 minuty temu, vero1897 napisał:

    Z Francją w tej pierwszej połowie wyszliśmy już z innym nastawieniem i cóż za przypadek była nawet okazja po tych 45 minutach mieć korzystny wynik a nawet być 1-0 do przodu bo zmarnowaliśmy setkę.

    na to też czekałem. Własnie dzisiaj puściłem Mietczyńskiego o mundialu gdzie z kolei wspominał, że dla niego mecz z Hiszpanio z ostatnich ME był super i jednym z lepszych jakie widział w wykonaniu naszej kadry.

    No bo widzicie, tak to jest że łatwiej się gra, jak presja jest mała, a remis będzie wielkim sukcesem  (typu: mecz z Hiszpanio w ME, Francja czy Argentyna na MŚ) niż w meczach typu ze Słowacjo na ME czy z Ekwadorem 2006, gdzie niby przeciwnik kiepski i trzeba by wygrać, presja jest, a jeszcze niespodziewanie okazuje się, że przeciwnik tez umie grać i chce wygrać.

    No, mogło być 1-0 do przodu z Francją, a nawet jakby było to co, myślisz że 'a jakby było 1-0 to wszystko by się mogło zdarzyć'?  może by i mogło, raz na ruski rok się zdarza (choć raczej nie w dużych imprezach polskim piłkarzom), ale raczej by Mbappe i Czuameni przycisnęli i skończyło się tym samym 3-1  którym się skończyło albo wyżej, bo piłkarsko to była przepaść.


  7. 6 minut temu, MarcusCamby napisał:

    A już budowanie narracji o udanym mundialu, bo przegraliśmy tylko z finalistami MS to już żałosna argumentacja, wynikająca z totalnego przypadku i losowania, a nie faktu, że my mieliśmy wpływ na cokolwiek.

    ja nie twierdzę nawet, że był super udany, udane to były ME 2016, co nie zmienia faktu, że przed mistrzostwami wyjście z grupy większość ludzi jak to się mówi 'wzięła by w ciemno', a jak już z niej wyszliśmy, to się okazało że styl nie taki, ambicje za małe i w ogóle tragedia. 


  8. 6 minut temu, RappaR napisał:

    może to jednak nie ma globalnego spisku przeciw Polsce i jednak Michniewicz jest c***owy

    może jest choo-jowy, może piłkarze też są, co z postów z ostatnich paru dni tu na formu zaczyna jasno wynikać (podczas mundialu wielu z nich było spoko i to Michniewicz i jego wąski horyzont ich, wg. wielu z Was, ograniczał), co nie zmienia faktu, że zrobił jakiśtam wynik, oczywiście nie na wygórowane ambicje Polaków, ale dla mnie pamiętającego ileś-tam eliminacji z 90's & mundiale z 2002 & 2006 (tego z 2018 celowo nie wymieniam, nie wiem czy jakikolwiek mecz naszych wtedy obejrzałem) to myślę że całkiem ok ten wynik. Tyle, nigdzie nie pisałem że jest nowym Lippim ani Graudiolo

    3 minuty temu, MarcusCamby napisał:

    Może przyznaj się wreszcie, że nie oglądałeś tych spotkań na MŚ, bo jak ty sytuacje Arabii i Meksyku sprowadzasz tylko do karnego to mam wątpliwości czy widziałeś te spotkania.

    tak, pamiętam że właśnie bodajże Ty pisałeś coś w stylu (napiszę plus minus) że Meksyk nas zdominował i spokojnie mogli to z nami wygrać (a może to było o KSA? nie jestem pewny), więc wybacz, ale z dyskusję z Tobą to akurat nie będę się wdawał 

     


  9. W dniu 26.03.2023 o 12:45, vero1897 napisał:

    Grając jedynie lagę i okopując się we własnym polu karnym mieliśmy żałosny współczynnik G na poziomie totalnych outsiderów

    a wiesz ile innych drużyn grało połowę meczów mundialu przeciwko obu finalistom z all-time mocnymi ofensywami? (bo ja wiem, ale  nie będe Ci psuł zabawy)

    a poza tym, wiesz co? my na takich MŚ to prawdopodobnie jesteśmy właśnie na poziomie outsiderów. Ale jakbyś policzył ten współczynnik za mecze z Mexykiem i KSA to pewnie wynik byłby sporo niższy, zawyżony przez z-dupy-karnego przeciwko KSA

    W dniu 26.03.2023 o 12:45, vero1897 napisał:

    Mamy ciągle liczyć na farta, że rywale będą marnować swoje szanse i dalej tworzyć mit skutecznej taktyki? I były to standardowe okoliczności meczowe a nie, że tracimy gola po kilkudziesięciu sekundach po akcji rywali - na które zresztą selekcjoner szczególnie uczulał tych patałachów (Skrinar vibes), gdzie obrona po utracie bramki minutę wcześniej jest tak zesrana, że nie wiedzą gdzie są. I teraz na podstawie tej pojedynczej akcji chcesz już punktować określony styl gry? Mała próbka wątpliwej jakości.

    tak, oczywiście, post wyżej napisałem, że na razie to tylko taki rewanż za to, że miliony, w tym sporo ludzi tu na forum uważało, że to wina Michniewicza że nie gramy ładnie i skutecznie, a tymczasem pod nowym trenerem póki co jest jeszcze sporo gorzej. Życzę sobie, Tobie i milijonom Polaków, żeby ten post i ta opinia brzydko się zestarzały, a repra pod Santosem grała super. Ale, jeśli nie zagra, to jeszcze parę razy wrócę tutaj i się przypier-dolę do zwolnienia Michniewicza, bo moim zdaniem zwolnili go głównie media & kibice.


  10. W dniu 25.03.2023 o 21:55, steve napisał:

     a szczerze ile meczów za Michniewicza obejrzałeś?

    coś z 5 - baraż ze Szwecją i 4x na mistrzostwach (nie wszystkie w całości). 

    W dniu 25.03.2023 o 21:55, steve napisał:

    nie pamiętasz takich błędów?

    z tych meczów, które oglądałem, nie za bardzo. 

    W dniu 25.03.2023 o 21:55, steve napisał:

    w ogóle polecam obejrzeć rozszerzone skróty z naszych meczów z mundialu i zobacz co tam nasi obrońcy wyprawiali

    dzięki, ale nie. Przejebaliśmy zdecydowanie z dwoma uczestnikami finału, 2 pozostałe mecze zagraliśmy na 0 z tyłu, może gdzieś były jakieś błędy? naprawdę, nie mówię że nie było, ale wybacz, nie obejrzę. Może nie idealne  porównanie, ale też całkiem ok, jak jedziesz samochodem i stracisz lekko panowanie nad kierownicą i zjeżdżasz na pobocze to

    a) jeśli było szerokie pobocze to zjeżdżasz na to pobocze, może się nic nie stać

    b)jesli był tam rów albo znak drogowy, to masz wypadek, robisz sobie & współpasażerom krzywdę

    c) jesli szła wycieczka przedszkolaków na zielono szkołę, to trafiasz do więzienia i na pierwsze strony gazet

     

    więc nie, nie będe porównywał każdego zagrania i każdego błędu, raczej ich konsekwencje tudzież timing / okoliczności

     

    w ogóle, żeby była jasność:

    może to tylko złe miłego początki, i Santosowi dalej pójdzie dużo lepiej (czego mu szczerze życzę), ale że na razie wyszło jak wyszło, to ja, Stanowski i kilku innych majo póki co używanie i serio, jeśli ktokolwiek kto nawoływał do zwolnienia Michniewicza się teraz temu dziwi albo inne 'jak możecie', to po prostu LOL^100 i koniec

     


  11. ktoś czytał    

     The Spencer Haywood Rule: Battles, Basketball, and the Making of an American Iconoclast

    warto ? 

     

    albo w ogóle jak coś ciekawego czytaliście ostatnio o koszykówce to dajcie znaka


  12. W dniu 25.03.2023 o 22:31, obywatelPP napisał:

    Kiedyś machnąłem ćwiartkę na szybkości pod śmietnikiem i nagle za winkla wyskoczyły 2 takie mega owłosione szczury.. na momenice <zwrocik >ah, tylko trunku było szkoda ;))

     

     


  13. Teraz, Reikai napisał:

    biorac pod uwage ze jest narwanym balkancem, to mogl przegiac

    panie weź pan, o ile tam nie obraził kobiet z najblizszej rodziny sedziego to to nie było na drugiego dacha i tyle, o każdym z Bronxu / Baltimore / Texasu możesz napisać, że pewnie ma giwerę i sobie pozwala

    1 minutę temu, Maruda99 napisał:

    Gdyby Vuc w tamtej akcji nic nie gadał nie było by wyrzucenia 

    brawo, głos experta kończący dyskusję

    100% racji kolego

    12 minut temu, Reikai napisał:

    beka z placzu Ignazza po prostu, bo on podal ten gwizdek jako OCZYWISTE uderzenie w pilke i pchanie Lakers przez sedziow

    no to LOL faktycznie, strzał w łeb tam jest jak nic


  14. 16 minut temu, Reikai napisał:

    Oburzyles sie tez o Vucevicia, wiec specjalnie czekalem az ktos to wstawi na youtube no I KTO BY SIE SPODZIEWAL, a tu powtorka pokazuje ze zajebal w ryj Lebronowi xD Powiedz mi, ze nie jestes stronniczny

    nie wiem o co było oburzenie Ignazza, faul - łokieć w ryj jak nic, technik uzasadniony bo LOL że się Vuc jeszcze jorgnął tutaj o cokolwiek (ten faul spokojnie mógł pójść jako flagrant 1, nawet biorąc pod uwagę  że raczej  celowo go tym łokciem nie uderzył) ale drugi technik no trochę szybki, coś tam Vuc mruczał (ciągle LOL, bo faul jak nic i zasłużony technik), ale żeby to było na drugiego technika? wg mnie nie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.